Pampuszku..nie znam tych chust-poczytaj na jakims chustoforum opinie. Generalnie kazda elastyczna dla malucha fajna i w nie sie wklada dziecko po zawiazaniu.. ale i tak trzeba ja pozniej zmienic-bo pod rosnacym ciezarem dzie ka za bardzo sie bedzie uciagac
reklama
dziękuję za kciuki. na izbę nie pojechałam. wcisnęłam się do mojego lekarza do luxmedu na usg (przyjął mnie na szczęście) i okazało się w usg, że szyjka się skróciła. mam dzisiaj jechać na wizytę prywatnie "na samolot" na 21.30. ma mnie zbadać i jest niestety szansa, że sylwestra spędzę w szpitalu
zosiasamosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2013
- Postów
- 400
Makao trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! Leż, odpoczywaj i staraj się nie denerwować!
Gwiazdeczka u mnie nie ma na szczęście długich tras do robienia, mamy nieduże mieszkanko. I tak cały asortyment dzieciaczkowy będzie w jego pokoju, bo w salonie nie ma na to miejsca.
Gwiazdeczka u mnie nie ma na szczęście długich tras do robienia, mamy nieduże mieszkanko. I tak cały asortyment dzieciaczkowy będzie w jego pokoju, bo w salonie nie ma na to miejsca.
bajka07
Fanka BB :)
dziękuję za kciuki. na izbę nie pojechałam. wcisnęłam się do mojego lekarza do luxmedu na usg (przyjął mnie na szczęście) i okazało się w usg, że szyjka się skróciła. mam dzisiaj jechać na wizytę prywatnie "na samolot" na 21.30. ma mnie zbadać i jest niestety szansa, że sylwestra spędzę w szpitalu
Makao będę 3mać kciuki :* obyś mogła zostać w domu, a już najlepiej żeby wszystko było w porządku :*
Ja już po wizycie. Okazało się, że wszystko oki, ale płci nadal nie znam. USG będę miała 15.01 i wtedy się dowiem, jeśli maluszek zgodzi się pokazać co nie co między nóżkami i kolejna wizyta 27.01. i mam zrobić TSH. Wiem, że część z Was robi sobie to badanie, długo trzeba na nie czekać?
Aha, przepraszam, że wcześniej Wam tak smęciłam... jej jakie ja mam te humory zmienne, jak baba w ciąży normalnie
Diabliczka daj znać jak u Ciebie
Jaranti
Fanka BB :)
bajka07 ja mam zazwyczaj wyniki na drugi dzień, też dzisiaj powtarzałam badanie TSH ze względu na sylwester wyniki będą 2 stycznia.
Natuszka21
Fanka BB :)
gwiazdeczko - gardło najprawdopodobniej mam podrażnione zbyt dużym ogrzewaniem,
bo tutaj jest mroźno i musimy grzać. Póki co jest dobrze.. A my mieszkamy
u teściów na razie ( w rodzinnym domu mojego męża),;-) ale mamy w planie po ślubie
w lipcu wyremontować sobie strych nad nimi, całkiem fajne mieszkanko tam wyjdzie.:-)
Chyba, że Bozia pozwoli i teściu sprzeda pole, to wtedy powinien nam się dołożyć
(albo nawet zasponsorować) :-) domek na działce poniżej, ale to zajmie więcej czasu.
Nie jestem wybredna, więc i z tego i z tego będę zadowolona. Ważne, że swoje. :-)
Pampuszek - i tak lepsza sytuacja trochę, bo chociażby urządzasz go sobie wdg
własnego uzniania.;-) A propos chust, to dla mnie taka opcja jest po prostu piękna..
Makao - Boziu bidulko. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Józia, żebyście szybko
wrócili do pełni zdrowia i żebyś jednak nie wylądowała w szpitalu..
A propos moczu, to mnie wyszło ostatnio, że mam liczne nabłonki i bakterie, ale
gin stwierdził, że to zupełnie normalne i nic nie przepisał. Dziwne chyba...
Już mam dość łażenia, nogi mi wchodzą do dupki, ale zdrowo przynajmniej jest. :-) Jutro jeszcze będziemy
dokupywać fajerwerki i do 1 - go byczenie w domciu. ;-) Byłam dzisiaj w normalnym sklepiku z ciuchami damskimi, ale nic mi nie pasowało, albo było dobre na brzusiu, ale cisnęło w cyckach, albo całkowicie źle leżało.. :/ Zaraz zabieram się za zakupy internetowe na Allegro, bo już mi zostały tylko trzy jakieś takie ładne zestawienia ciuchowe, poza tym to cały czas po domowemu łażę.. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
bo tutaj jest mroźno i musimy grzać. Póki co jest dobrze.. A my mieszkamy
u teściów na razie ( w rodzinnym domu mojego męża),;-) ale mamy w planie po ślubie
w lipcu wyremontować sobie strych nad nimi, całkiem fajne mieszkanko tam wyjdzie.:-)
Chyba, że Bozia pozwoli i teściu sprzeda pole, to wtedy powinien nam się dołożyć
(albo nawet zasponsorować) :-) domek na działce poniżej, ale to zajmie więcej czasu.
Nie jestem wybredna, więc i z tego i z tego będę zadowolona. Ważne, że swoje. :-)
Pampuszek - i tak lepsza sytuacja trochę, bo chociażby urządzasz go sobie wdg
własnego uzniania.;-) A propos chust, to dla mnie taka opcja jest po prostu piękna..
Makao - Boziu bidulko. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Józia, żebyście szybko
wrócili do pełni zdrowia i żebyś jednak nie wylądowała w szpitalu..
A propos moczu, to mnie wyszło ostatnio, że mam liczne nabłonki i bakterie, ale
gin stwierdził, że to zupełnie normalne i nic nie przepisał. Dziwne chyba...
Już mam dość łażenia, nogi mi wchodzą do dupki, ale zdrowo przynajmniej jest. :-) Jutro jeszcze będziemy
dokupywać fajerwerki i do 1 - go byczenie w domciu. ;-) Byłam dzisiaj w normalnym sklepiku z ciuchami damskimi, ale nic mi nie pasowało, albo było dobre na brzusiu, ale cisnęło w cyckach, albo całkowicie źle leżało.. :/ Zaraz zabieram się za zakupy internetowe na Allegro, bo już mi zostały tylko trzy jakieś takie ładne zestawienia ciuchowe, poza tym to cały czas po domowemu łażę.. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
a jaką książkę czytasz?Ja jem ananasy , nie za często ale...dzisiaj wsuneliśmy brzoskwinki :-) tak czytam tą moją książkę i tyle tam ciekawostek, szkoda że wcześniej jej nie dostrzegłam...Najlepiej bym zatrzymała dla siebie i powracała co chwilę.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Miałam nie pisać aż się nie upewnię, ale nie wytrzymam dłużej, mam nadzieję że to nie zły alarm znowu :-(
Pisałam ostatnio że miałam taki mocny acisk na pęcherz...:-(Wczoraj miałam wzdęcia i pierdnięcia dzisiaj jak siedziałam poczułam bulgotanie w brzuchu, potem jak się położyłam na łóżku i bebolku to takie bum, miałam chwilkę zawahania ale jakoś nie dochodziło do mnie. Myślałam że to od mleka albo soku pomarańczowego . Oglądając film... znowu, ale wszystko tak na dole brzucha, kurczę... ale jak już poczułam na górze pyknięcie to już wiedziałam wstałam zaczęłam szaleć , łzy mi leciały jak groch... Luby ze szczęścia to aż se polał kielicha...baaaa wypił pół flaszki sam hehehehe Ciągle śpiewał i mówił do naszej kotki że wreszcie nasz bąbel się odezwał ))) ehhh jego radość w oczach...bezcenna!!! Oczywiście naszło go na bzykanie ...woooow Jak tak to się ciągle bał a tu...chyba że wreszcie jest ok bo ciągle tylko te skurcze i te skurcze więc i ja szczęśliwa bo się doczekałąm odwetu (mam nadzieję )
Dziewczyny nawet sobie nie wyobrażacie jak Ja długo czekałam na te smyrania ..prawie już wszystkie czują , od dawna piszą a Ja? wciąż czekałam i czekałam...dookoła się pytali i zdziwieni że jeszcze nic nie poczułam...
Robak mój tak szaleje że co chwilę coś czuję ale najczęściej w dole brzucha, takie jakby czkawki mam nadzieję że to nie złudne bo się chyba znowu załamię...jutro mam wizytę bez usg więc radosna nowina...teraz tylko czekanie żeby się powtórzyło jutro bądź za kilka dni...Moja radość nie zna granic <3 <3 <3 Chyba dzisiaj nie zasnę z wrażenia Moje kochane serduszko
gratuluję ruchów! w końcu się doczekałaś
ja przed ciążą to non stop infekcje miałam. żaden ginekolog nie potrafił sobie z nimi poradzić, tak jak z moimi bolącymi jajnikami. trafiłam w końcu do tego co mi ciążę prowadzi i gdzieś od 1,5 roku żadnej infekcji, nicHej dziewczynki.
zaglądałam ale coś mało pisałam.
słuchajcie ja mam już dość infekcji intymnych. masakra. przez tę pieprzoną luteinę nie mogę się doleczyć. wczoraj znów zaczęłam 3-dniową kuracją pimafucinem. do tego jeszcze jakieś ***** mi się do pęcherza przyplątało. można oszaleć. dzisiaj muszę kupić w aptece coś z furaginą bo żurawit nie daje rady a wizytę mam w czwartek dopiero
oo... to za niedługo zobaczysz moja to boks chyba trenuje i karateCoraz bardziej czuje ruchy maluszka, czasami nawet czuje kopniaczki od zewnatrz :-) lada dzien juz bedzie kopac porzadnie :-)
A Wy jakie plany na dzis?
plany na dziś... cały dzień miałam w biegu zawieźć M do pracy, na pocztę, na zakupy, zawieźć psa do fryzjera, pojechać po rzeczy dla córy, potem odebrać psa, potem zawieźć do pożyczenia mojej siostrze buty, potem do mamy, potem piec ciasto na sylwestra.. no i tak zleciał dzień
łóżeczko dostawne? takie co do łóżka w sypialni się dosuwa? będzie wam wygodnie?Makao ja tez mam problem z infekcjami... Tydzien temu skonczylam kuracje Macmirorem a teraz znowu swedzenie i pieczenie, uplawy. Musze napisac do gin co mam brac.
My juz mamy wybrana komode z przewijakiem i lozeczko dostawne
Powiem Wam, ze ostatnio z M. przezywamy nasza milosc na nowo. Czulosciom nie ma konca A jak wracam po pracy to sie odkleic nie mozemy. Cudowne uczucie. Co do ruchow to z zewnątrz jeszcze nic nie czuc. Czuje tylko w srodkku takie smyrania))
no my to jesteśmy z M takie przylepy ciągle ale ja się cieszę, bo niektórzy po roku zapominają o czułości... a o związek trzeba dbać żeby uczucie kwitło ciągle
no czytałam to w liceum, więc już lata temu musiałabym sobie odświeżyć i znowu przeczytaćwitam poniedziałkowo zapowiada się piękna pogoda
aesthete o super że jest jakaś fanka bo mało kto zna tą sagę wiedźminską a nikt nie pomyśli że to jest takie rewelacyjne
diabliczka00 cieszę się razem z tobą gratuluję ruchów
Makao uważaj na siebie i daj znać jak co trzymam kciuki żeby było ok
Aśku takie sny są okropne później pół dnia nie można dojść do siebie polecam po przebudzeniu popatrzeć na niebo wtedy jakoś szybciej się sny zapomina serio
też jestem mega ciekawa twojego usg ja to się chyba ostatnia dowiem:-(
dziś na zakupy i postaram się wymienić moją bluzeczkę ciążową na ciut większą bo boję się że później w nią nie wejdę ale moja urocza teściowa nie ma paragonu więc nie wiem jak to będzie
otworzyli u nas Hebe tak tam ładnie i całkiem nie drogo i takie inne produkty już nie mogę się doczekać buszowania tak sam na sam bo ostatnio byłam z M a on za mną się smęci i mnie drażni jak ja muszę wszystkie etykietki poczytać;-)
jakoś z drogerii najbardziej lubię rossmanna w hebe nie umiem się odnaleźć
czy to Ty pisałaś o tym mydełku allepo? czy jakoś tak? bo byłam przed świętami w mydlarni św. franciszka i chyba po wypłacie je sobie kupię
o mamo, ja to bym nie wytrzymała z taką ilością usg ja teraz na prenatalnych mam zamiar wziąć sobie płytę i pewnie będę się gapić na ten filmik jak Ty na zdjęcia z usgTo podobnie jak ja.. Ja mam 7 styczen a nie widzialam od 14 listopada.. I to bedzie moje ostatnie USG teraz w styczniu. No chyba, ze nie pokaze to wtedy pojdziemy prywatnie.. Wczoraj sie gapilam w zdjecia z ostatniego USG :-) echh juz nie moge sie doczekac!
myślę że nie masz się co obawiać, jakbyś zjadła większą ilość to może wtedy spokojnie :*Juz na FB pisalam, ale napisze jeszcze raz bo jestem panikara! Dzien przed wigilia zjadlam oscypki przekonana, ze robi sie je z pasteryzowanego mleka.. I sie teraz martwie.. bo okres inkubacyjny listeriozy moze nawet osiagac kilka miesiecy :-(
miałam podobnie dziwiłam się czemu tak szybko się męczę a tu proszę, niespodziankaW każdym razie dziwiłam się czemu jak skończę te ćwiczenia to prawie mdleję
my z kolei będziemy kupować taką komodę kąpielową. na stelażu jest wanienka, pod wanienką dwie półki, w ciągu dnia wanienkę przykrywa przewijak znajomi mają i też bardzo sobie chwaląAśku ja myślałam o takim przewijaku nakładanym na łóżeczko, żeby miejsce zaoszczędzić. Mam komodę w pokoju docelowo dziecięcym, ale ona zbyt wysoka jest. No i wczoraj u znajomych oglądałam super wanienkę rozkładaną, też taką kupimy. Oni są bardzo zadowoleni. Coś takiego:
WANIENKA SKŁADANA FLEXI BATH ORANGE (3832240461) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Tak się znowu zastanawiam, czy nie przesunąć usg o tydzień (wstępnie 07.01). Mam wrażenie, że Wy wszystkie idziecie później na to połówkowe, ja będę wtedy w 19t3d. Z drugiej strony już nie mogę się doczekać, chciałabym poznać płeć i zacząć trochę kupować ubranek i innych cacuszek.
no mi teraz wyszły liczne bakterie w moczu i coś tam jeszcze ale ponoć w ciąży to normalne... więc też jakoś nie przejmuję się. ważne żeby przed porodem ich nie mieć.Makao ja mam ten sam problem i jeszcze przed chwilą odebrałam wyniki badania moczu... jakieś pojedyncze erytrocyty? kurcze pieczone o co znowu chodzi? ja mam dość... już się stresuję... aż mi się ryczeć chce... wizyta o 15.00. Idę się myć. I jeszcze się okazało, że sama muszę na nią iść bo mój M musi gdzieś tam jechać... Ech...
Nie będę Wam tu smęcić. Mam nadzieję, że u każdej z Was jest lepiej jak u mnie :*
czekamy na info! :* i trzymamy kciuki :*dziękuję za kciuki. na izbę nie pojechałam. wcisnęłam się do mojego lekarza do luxmedu na usg (przyjął mnie na szczęście) i okazało się w usg, że szyjka się skróciła. mam dzisiaj jechać na wizytę prywatnie "na samolot" na 21.30. ma mnie zbadać i jest niestety szansa, że sylwestra spędzę w szpitalu
mój zareagował podobnie więc chyba rzeczywiście to normalneA propos moczu, to mnie wyszło ostatnio, że mam liczne nabłonki i bakterie, ale
gin stwierdził, że to zupełnie normalne i nic nie przepisał. Dziwne chyba...
widziałam że pisałyście o poduszkach rogalach do spania udało mi się nową 170cm kupić na allegro za 25zł czekam na przesyłkę
ja dzisiaj pojechałam po kosz Mojżesza i stoi już w sypialni oprócz tego odebrałam ciuszki dla córy dla siebie laktator, podgrzewacz do butelek (to dla męża bardziej ), wkładki laktacyjne i podpaski poporodowe więc szafa powoli się wypełnia
miłego wieczoru dziewczyny :*
applecrumble
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2013
- Postów
- 226
Cześć Dziewczyny ;-)
ja dziś prawie cały dzień poza domem. Teraz odpoczywam pod kocykiem;-)
Makao, zdrówka Ci życzę i mam nadzieję, że szpital jednak nie będzie konieczny:-(
Diabliczka, gratuluję ruchów !!! Miło się kończy dla Was ten roczek:-)
Mi w moczu też ostatnio różne dziwne rzeczy powychodziły, jakieś fosforany itp, ale mój lekarz, tak jak i u Was dziewczyny się nie przejął. Widocznie tak ma być
Aesthete, super okazja z tym rogalem. Pamiętasz z jakiej aukcji zamawiałaś? Była tylko 1 szt, czy więcej?
Ja chyba też w końcu kupię, bo codziennie budzę się jak połamana dziś przez pół dnia mnie bolały plecy. Ledwo się zwlekam z łóżka. Jak jakaś staruszka;-)
Widzę, że spore zakupy już zrobiłaś. Aż musiałam sprawdzić, co to jest ten kosz Mojżesza
Już jest do odbioru moje zamówienie ze smyk.com. Dam znać jak jakość, jak odbiorę bodziaki. Ale byłam dziś też w smyku stacjonarnym i powiem Wam, że stacjonarnie wychodzi drożej.
A z zakupów dla mnie kupiłam sobie koszulkę nocną. Ma po dwóch stronach guziczki, więc w sam raz do karmienia;-)
Pewnie jutro nie będę miała za bardzo jak wejść, więc życzę Wam miłego ostatniego dnia w mijającym roku i szampańskiego Sylwestra (hehe z Piccolo).
ja dziś prawie cały dzień poza domem. Teraz odpoczywam pod kocykiem;-)
Makao, zdrówka Ci życzę i mam nadzieję, że szpital jednak nie będzie konieczny:-(
Diabliczka, gratuluję ruchów !!! Miło się kończy dla Was ten roczek:-)
Mi w moczu też ostatnio różne dziwne rzeczy powychodziły, jakieś fosforany itp, ale mój lekarz, tak jak i u Was dziewczyny się nie przejął. Widocznie tak ma być
Aesthete, super okazja z tym rogalem. Pamiętasz z jakiej aukcji zamawiałaś? Była tylko 1 szt, czy więcej?
Ja chyba też w końcu kupię, bo codziennie budzę się jak połamana dziś przez pół dnia mnie bolały plecy. Ledwo się zwlekam z łóżka. Jak jakaś staruszka;-)
Widzę, że spore zakupy już zrobiłaś. Aż musiałam sprawdzić, co to jest ten kosz Mojżesza
Już jest do odbioru moje zamówienie ze smyk.com. Dam znać jak jakość, jak odbiorę bodziaki. Ale byłam dziś też w smyku stacjonarnym i powiem Wam, że stacjonarnie wychodzi drożej.
A z zakupów dla mnie kupiłam sobie koszulkę nocną. Ma po dwóch stronach guziczki, więc w sam raz do karmienia;-)
Pewnie jutro nie będę miała za bardzo jak wejść, więc życzę Wam miłego ostatniego dnia w mijającym roku i szampańskiego Sylwestra (hehe z Piccolo).
gwiazdeczka88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2013
- Postów
- 728
Witam Was Sylwestrowo!
Rany ale ciezko bylo wstac o piatej rano.. Jesli wierzyc w przesady to bede tak wstawala caly rok.. No w sumie od maja pewnie bede jesli dziecko wda sie we mnie bo ja ponoc plakalam I plakalam I nie moglam przestac (pozniej sie dowiedziano, ze mialam skaze bialkowa wiec pewnie wszystko mnie swedzialo).
Mam nadzieje, ze ktos zawita na forum bo narazie cisza tutaj jak makiem zasial.. A przeciez musze cos do drugiej robic sama do siebie pisac nie bede
Narazie ide kawusie zrobic bo usypiam..
A dzis wieczorem super impreza z najblizszymi I Polsatem albo Dwojka I Picollo. Musze podjechac do Pl sklepu wlasnie bo niego. Babcia robi domowa pizze. Dla mnie bez sera. Obym tylko wytrzymala do polnocy!
Rany ale ciezko bylo wstac o piatej rano.. Jesli wierzyc w przesady to bede tak wstawala caly rok.. No w sumie od maja pewnie bede jesli dziecko wda sie we mnie bo ja ponoc plakalam I plakalam I nie moglam przestac (pozniej sie dowiedziano, ze mialam skaze bialkowa wiec pewnie wszystko mnie swedzialo).
Mam nadzieje, ze ktos zawita na forum bo narazie cisza tutaj jak makiem zasial.. A przeciez musze cos do drugiej robic sama do siebie pisac nie bede
Narazie ide kawusie zrobic bo usypiam..
A dzis wieczorem super impreza z najblizszymi I Polsatem albo Dwojka I Picollo. Musze podjechac do Pl sklepu wlasnie bo niego. Babcia robi domowa pizze. Dla mnie bez sera. Obym tylko wytrzymala do polnocy!
reklama
brandyy
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2013
- Postów
- 107
I ja witam
Wyszykowałam mojego do pracy, a sama chodzę jak na szpilkach, za pół godzinki idę na wizytę. Mam nadzieję, że zrobi mi usg...
Ja dziś się w ogóle nie wyspałam
Nie mogłam się ułożyć w nocy, a jak już się ułożyłam tak, że było mi w miarę wygodnie to mój zaczynał chrapać :-) masakra.
Idziemy dziś na domówkę do znajomych. Tak mi się nie chce tam iść ... najchętniej przed tv bym posiedziała, albo w ogóle przespała tę noc. Poza ty nie mam co ubrać, wszystko mi jest za bardzo obcisłe albo przykrótkawe :-( po sklepach wczoraj pochodziłam, ale też nic na mnie nie było.
Makao, trzymaj się, mam nadzieję, że nie wezmą Cię do szpitala ... Daj znać jak najszybciej!
Wyszykowałam mojego do pracy, a sama chodzę jak na szpilkach, za pół godzinki idę na wizytę. Mam nadzieję, że zrobi mi usg...
Ja dziś się w ogóle nie wyspałam
Nie mogłam się ułożyć w nocy, a jak już się ułożyłam tak, że było mi w miarę wygodnie to mój zaczynał chrapać :-) masakra.
Idziemy dziś na domówkę do znajomych. Tak mi się nie chce tam iść ... najchętniej przed tv bym posiedziała, albo w ogóle przespała tę noc. Poza ty nie mam co ubrać, wszystko mi jest za bardzo obcisłe albo przykrótkawe :-( po sklepach wczoraj pochodziłam, ale też nic na mnie nie było.
Makao, trzymaj się, mam nadzieję, że nie wezmą Cię do szpitala ... Daj znać jak najszybciej!
Podziel się: