reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

No, a nie lepiej trzymać go na tym łóżeczku? Nie mam pojęcia co jest wygodniejsze. W pokoju mam też tapczanik, więc od biedy na nim mogę przewinąć.
 
reklama
diabliczka - piękny opis, cieszę się, że w końcu poczułaś ruchy. Gratuluję..:-)


Makao - mnie też chyba coś złapało, bo swędzi i swędzi. Do tego piecze.. Tobie
współczuję, jesli borykasz się z tym od dawna i obyś szybko wróciła do zdrowych
Ja rano miałam taki skurcz, że mnie zgięło w pół.. Wstyd przyznać, ale dopiero
jak gazy wypuściłam, to mi przeszło. :-p


brownagula - Oj jak super, że wychodzisz. :) To udanego Sylwestra w górach
życze. :-)


Aśku - faktycznie okropny sen.. Biedny Mrówek. :sorry2: A jak zobaczyłam Twoją komodę,
zaczęłam żałować, że tak szybko kupiłam swoją...


gwiazdeczko - ja dzisiaj idę pokazać mężowi Rynek, mojego rodzinnego miasta.
Pójdziemy pewnie na jakieś ciastko, albo na zakupy.. W każdym bądź razie znów
będziemy łazić. :) A w Jysku były fajne promocje na komody. :)


Pampuszek - oj jak ja bym chciała być na swoim, zazdroszczę i gartuluję. :-)

Ja dzisiaj znów będę łazić, coś mnie gardełko pobolewa.. :sorry2: Mam nadzieję, że żaden wirus..:sorry2:
Może coś małej kupimy, wczoraj widziałam w Zakopanem taką piękną sukieneczkę góralską, dla małej dziewczynki. :-)
Zakochałam się po prostu. ;) :-)
 
ZOSIUSAMOSIU oczywiście możesz mieć na łóżeczku przewijak ;-) u rodziców tak miałam ;-) na tapczaniku możesz sporadycznie przewijać ;-) będzie ci niewygodnie i tyle ;-) ja miałam komodę, bo w niej trzymałam ubranka ;-) do tego nad tą komodą miałam półki zawieszone, a na nich kremy itp. ;-)
 
Hej dziewczynki.

zaglądałam ale coś mało pisałam.

słuchajcie ja mam już dość infekcji intymnych. masakra. przez tę pieprzoną luteinę nie mogę się doleczyć. wczoraj znów zaczęłam 3-dniową kuracją pimafucinem. do tego jeszcze jakieś ***** mi się do pęcherza przyplątało. można oszaleć. dzisiaj muszę kupić w aptece coś z furaginą bo żurawit nie daje rady:( a wizytę mam w czwartek dopiero:(

Makao ja mam ten sam problem i jeszcze przed chwilą odebrałam wyniki badania moczu... jakieś pojedyncze erytrocyty? kurcze pieczone o co znowu chodzi? ja mam dość... już się stresuję... aż mi się ryczeć chce... wizyta o 15.00. Idę się myć. I jeszcze się okazało, że sama muszę na nią iść bo mój M musi gdzieś tam jechać... Ech...
Nie będę Wam tu smęcić. Mam nadzieję, że u każdej z Was jest lepiej jak u mnie :*
 
Jeszcze troszke I do domku, dzis mi bardzo szybko czas leci :)

Monika ja nie wchodze nawet na wage, ale po sobie czuje, ze za duzo tego wszystkiego, nawet nie o wage chodzi ale o samopoczucie taka jestem ospala, oslabiona, ciezka..
Zosia moja kolezanka co rodzi na poczatku maja byla na usg wlasnie 19tydz3dzien I wszystko bylo widac dokladnie. Ja bym z checia wczesniej poszla, niestety akurat taki okres swiateczny wiec musze czekac. A przewijak na lozeczku to tez niby fajny pomysl ale pomysl sobie, bedziesz siedziec w salonie z dzidziusiem I musisz za kazdym razem leciec do przewijaka :-)
Natuszka mam nadzieje, ze poczujesz sie lepiej I ze bol gardla rozejdzie sie po kosciach. To gdzie mieszkacie jak nie na swoim?
Pampuszek super wiadomosc, gratuluje! No I o slubie myslicie super, oby sie wszystko ulozylo!
 
"Michal wyjdzie z pracy ok 12. Mój lekarz przyjmuje dzis w innym miejscu, sprobuje sie tam wcisnąć na 14. Jak nie da rady to pojade na Ip. Juz znalazlam sobie wszystkie dokumenty jakby co:|" Makao miała jechać także trzymamy kciuki :) Miałam wcześniej napisać ale przysnęłam...

Teraz zbieram się już na wizytę
Natuszka oo tak góralskie sukieniusie są piękne :) i zdrówka dla Ciebie nie choruj bidulko :*
 
Aśku - no mój jakoś nie skaczę :p. Może to lubi :p. No a wiem o co chodzi, ale po pierwsze nie jeżdżę po ulicy, wręcz częściej po lesie :D.

diabliczka - hehe, dzięki :D. Teraz musimy zebrać kasę na wyprawkę i w lutym będziemy czegoś szukać do mieszkania :).

Monika - no pewnie, woda lepsza :D. Ja jem bardzo dużo cukru (już pisałam o próbach porzucania nałogu, i dalej się staram...), ale chociaż nie piję go, tylko wodę lub herbatę bez cukru :D. Na szczęście badania krwi wykazały że na razie cukrzycy nie mam, no ale wiadomo że ciąża może ją spowodować...

Futurystka - zazdroszczę słońca, u nas od kilku dni dzień w dzień szaro... trochę to jest przygnębiające ;).

Natuszka - na swoim wynajmowanym podkreślam :D. Dotychczas mieszkaliśmy ze współlokatorami a kredytów na razie nie planujemy :D.
No takie skurcze czesto łatwo pomylić ze skurczami macicy :D. Ale na szczęście to tylko żołądek :D.

gwiazdeczka - dzięki :D. Mam nadzieję że będzie ok, bo mój facet jest ostatnio nie do zniesienia! Ale cóż, chyba każdy facet czasami mocno wkurza, prawda ? :D

Jakie plany na jutro dziewczyny ? My idziemy na domówkę. Rano się czulam trochę słabo i myślałam że będę chora ale wydaje mi się że jednak jest ok :). Mięśnie czuję chyba po wczorajszych ćwiczeniach a nie przez to charakterystyczne chorobowe bóle mięśni :).
 
Ostatnia edycja:
Jutro? Sylwester z Polsatem albo czyms takim. Dziadkowie wracaja drugiego wiec chce z nimi jak najwiecej czasu spedzic. Pewnie nie dotrwam do polnocy I tak :D

Makao trzymam kciuki, daj znac jak tylko sie czegos dowiesz :*

Pampuszek w malzenstwie najwazniejsza jest cierpliwosc :D oczywiscie niektorych rzeczy nie wolno ignorowac :-) a co do wkurzania to owszem moj mnie wkurza ale ja tez nie jestem swieta ze swoja upartoscia I potrzeba kontrolowania :-D mysle, ze kazdy kazdego wkurza wazne aby sie kochac mimo wszystko :*
 
reklama
gwiazdeczka - no to chyba właśnie tego typu wkurzanie jest, jest fajnie ale czasami po prostu mam dość :). Ale w sumie mieszkaliśmy ze sobą 2 lata, więc już prawie jak małżeństwo :p. Więc mamy prawo się denerwować :p. No a kochać kochamy :D. Czasami tylko jak jestem zła bardzo to nie daję się w nocy przytulić, ale najczęściej i tak kończy się przytuleniem :p.

Już pisałam kiedyś o chustach... co sądzicie o takiej: Chusty do noszenia dzieci - elastyczne - LennyLamb.com ? Dla mnie wygląda całkiem porządnie i z tego co piszą że się wkłada dziecko do gotowego wiązania to nie powinno być wielkiego problemu... Poza tym ładne kolory :p. Te zielenie i fiolety są zachęcające :D.
 
Do góry