w poniedziałek byłam na pobraniu krwi. mega afera się rozpętała w poczekalni bo wchodziłam bez kolejki jako uprzywilejowana,,,
przyszłam, patrzę kolejka jakieś min.20 osób. na tablicy napis "kobiety w ciąży obsługiwane bez kolejki w gabinecie zabiegowym i laboratorium".
pytam się "przepraszam, kto teraz wchodzi do laboratorium". pierwsza odpowiedz - chyba kto ostatni.
jakaś pani mowi ze ona, wiec ja "czy mogłabym przed nią wejść" a ona że oczywiście
inna Pani chciała mi miejsce ustąpić. i wtedy się rozpętało piekło... he he
facet koło pięćdziesiątki że powinnam wszystkich spytać o to. inna pani o kulach ze czy on nie widzi ze ja w ciąży i ze jest tablica ze bez kolejki...?! to on się zmieszal ale tylko chwilowo ze ma okulary i nie widzi...
a za chwile zaczal cos znow pyszczyć... inna babka ze o dzieci trzeba dbać (czy cos takiego) a on "ze dzieci go nie obchodzą a ciaza to nie choroba" no masakra...
ja dopiero wtedy do głąba się odezwałam (bo nie chciałam z pacanem w dyskusje się wdawać) ze skoro on ma takie podejście to ja Z PRZYJEMNOSCIA wchodzę przed niego.... a on do mnie "ha ha ha nie przed nim bo on jest na końcu kolejki" a ja do niego ze niech zacznie myslec ze nawet jak jest na końcu kolejki to tez jestem przed nim.... HA,! głąb jeden hihi
dziewczyny, jutro mam połówkowe i jak trzeci raz się potwierdzi ze dziewczynka to będę miała sporo rzeczy po synku, takich raz ubranych, głównie H&M bo jestem maniaczką... i różnego rodzaju pajacyki, rampersy, słodziaki zwierzątka albo postaci z bajek użyte tylko do sesji zdjęciowych....
a! i fajne buciki tylko raz ubrane do sesji firmy adidas (mini buciki ubrane tylko do chrztu)
i mikro korki piłkarskie jeżeli macie tatusiów fanów pilki nożnej..
unikatowe oryginalne adidas predator ze skórki raz ubrane do sesji zdjęciowej, rozmiar niemowlęcy
jakieś bodziaki polo h&m też tylko przy chrzcie albo sesji... jakieś czapeczki żabki na drutach robione na sesję itp. itd.