reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Może jak już wątek zamknięty będzie poprawnie śmigał to się lepiej poznamy i przedstawimy choćby minimalnie 🤗

Miłego dnia póki co my się zbieramy na 1 spacer 😱😬🥰
Super ! Też mi się marzy pierwszy spacerek :D Ale nie będę spacerować z pustym wózkiem, poczekam na moją Malutką :D
 
reklama
Też tak mam ❤

Ucho nadal boli, dzwoniłam do przychodni, lekarz oddzwonił w 5 minut. Dawno nie zostałam tak szybko i sprawnie obsłużona. Co prawda, chciał mnie widzieć w przychodni, bo to uszy, ale wynegocjowałam krople póki co, a jak nie zelży mam się pojawić 🙃

Ja jeszcze w łóżku, spałam jak zabita od 7 do 10. Wcześniej budziły mnie plecy 😭 Obudziłam się cała mokra. Czy któraś z Was na końcówce ciąży się poci w nocy?

A i któraś zadała pytanie odnośnie macierzyńskiego. Jako że to moja pierwsza ciąża, pracodawcy muszę zgłosić tylko fakt urodzenia dziecka. Ile mam na to czasu? A jak chce od razu iść na urlop macierzyński z rodzicielskim, to muszę pismo napisać? Czy jak? 😜
ja jestem korpoludkiem, pracuję na etacie.
Po urodzeniu dziecka muszę złożyć wniosek o rozpoczęcie urlopu + akt urodzenia
E.
 
Ja to będę miała zamieszania z macierzyńskim. Aktualnie mam 5 prac, muszę skontaktować się z księgowa jak to zrobić, wiec nie doradzę bo nie wiem sama do końca. Pierwsze zawirowania były już podczas pójścia na L4, bo jakoś z 3 mam płatne od pracodawcy, jedno z ZUS-u, a jedno to w ogóle miałam zlecenie. Wiec zamieszania w cholerę.
 
Ja od rana jak na szpilkach [emoji28] najpierw weszka Pani doktor która ma moja sale i pierwsze pytanie do niej czy jutro wyjdę a ona jest taka możliwość [emoji17] myślę czekam na obchód patrzę nie obchód ale wchodzi mój lekarz [emoji120][emoji16] banan na ustach mych się pojawił [emoji16] mówię mu wszystko waga itp buzia mi się nie zamyka [emoji28] a Pan doktor że pójdę z nim po obchodzie i zrobimy USG [emoji846] będę spokojniejsza [emoji846] i obchód się zaczął i zastępca ordynatora pow że dziś poobserwuja a jutro do domu jeśli będzie dobrze [emoji846] ....teraz czekam na USG z moim lekarzem się uspokoję mzm nadzieję ...
O widzisz. To trzymam kciuki za wyjście do domu i dobre usg. Co swój lekarz to jednak inaczej :)
 
Mam to samo co Ty. Trzecie cięcie. Im bliżej, tym bardziej miewam słabsze momenty... Pożegnanie z mężem i dwójką starszych pod szpitalem chyba będzie strasznie ciężkie...
U mnie ta sama sytuacja. Ale ja jestem zdania, że wydarzyć to się musi. Rachu ciachu i będę w domu. Koleżanka miała w poniedziałek o 10 cięcie, a w środę rano już wypis. Jak dla mnie elegancko :)
 
Hej. Ja jutro zaczynam 40 tydzień. [emoji2358] 39+1
No myślę sobie co to będzie. Ja też czuję ,że mimo ,że mam na 1 termin to przechodzę dobry tydzień . Ale zadzwonię do koleżanki położnej i poproszę ja po majówce o rade jak wywołać poród.
Dużo seksu, mycia podłóg na kolanach okna myć, firanki wieszać, prasować i biegać po schodach [emoji14]
 
reklama
Do góry