reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Dziewczyny bylam na kolejnej wizycie 10 tydz i 183 uderzen na min niby dr mowi ze na spokojnie moglam miec stres czy wiecej biegac itd..czy ktos tak.miall??
 
Byłam dziś u genetyka z wynikami pappa. W sumie nie powiedziała nic odkrywczego :/ Amniopunkcję mam za tydzień 12.11, wyniki po 2 tygodniach.
Czyli jeszcze trochę stresu :(
Myślałam co u Ciebie właśnie, a wydawało mi się, że wizytę u genetyka masz jutro.
Biedna, jeszcze naczekasz się w nerwach tyle czasu. Tulę mocno. [emoji11]
 
Jeju dziewczyny 200 postów :D normalnie szok.

Ja byłam u lekarza że swoim plamieniem z nocy, akurat moja gin miała miejsce bo jedna babeczka się wypisala. Wszystko ok, na 99% plamieniem było po wczorajszej cytologii :) [emoji255]

Zdążyłam doczytać że któraś z dziewczyn kłóci się z mężem i ma wahania nastroju. Przytulam kochana [emoji847] w ramach wsparcia Ci powiem, że ja przeżywam prawdziwy roller coaster :D też swojemu zepsułam nie jeden dzień. Ostatnio powiedziałam głupi żart i zaczęłam się śmiać w głos i nagle zaczęło mi się chcieć mega płakać bez powodu. Więc raz płakałam raz się śmiałam [emoji849] moje 2 letnie dziecko nie przeżywa takich emocji. A dzisiaj się popłakałam że się boję KP bo pierwszego syna miałam całkowicie na mm a teraz chciałabym spróbować ale jak się naczytałam o tych nawałach, zapaleniach, bólu itp to mnie to przeraża i pewnie znowu skończy się na mm [emoji57]

No coś Ty, nie czytaj takich głupot!! Każde piersi są inne. 1 córe karmilam 6mc,az dostałam zapalenia cycocha, fakt bolało, ale kapusta i antybiotyk, lekki masaż zrobił swoje.
Z tym że młoda odstawila mnie na bok hihi
Syna karmilam 2lata, przed 2 urodzinami ja stwierdziłam dość. Przez ten czas ani razu nic złego się nie działo!
 
Tak, w 9/10 tygodniu Maluszek miał 186 - w tym tygodniu serduszko ma jakiś skok i pracuje najszybciej. Później już się to uspokaja i normuje. Nie potrafię fachowo wytłumaczyć, ale lekarz mi właśnie tak tłumaczył, ze to normalne. Na następnej wizycie serduszko biło już 163 [emoji3526]
Dziewczyny bylam na kolejnej wizycie 10 tydz i 183 uderzen na min niby dr mowi ze na spokojnie moglam miec stres czy wiecej biegac itd..czy ktos tak.miall??
 
Tak, w 9/10 tygodniu Maluszek miał 186 - w tym tygodniu serduszko ma jakiś skok i pracuje najszybciej. Później już się to uspokaja i normuje. Nie potrafię fachowo wytłumaczyć, ale lekarz mi właśnie tak tłumaczył, ze to normalne. Na następnej wizycie serduszko biło już 163 [emoji3526]
Oo to super bo dostalam skierowanie na prenatalne i bylo napisane 183 uderzen tachykardia wiec juz sie wystraszylam ze moze faktycznie za szybko pracuje serducho
 
reklama
@Milcziena ale skąd u Ciebie takie myśli, lekarz coś sugerował?? Praktycznie każdy gin proponuję Pappa. Ja w majowej ciąży która stracilam miałam prenatalne i lekarz też wspominał o Pappa mimo że badanie wyszło ok. Jeszcze mówił że niestety trzeba prywatnie ale jak coś to mi opis może do niego zrobić, także nie martw się kochana na zaś jeżeli nie ma potrzeby
Sama nie wiem skąd takie myśli...
Test PAPP-A robiłam, więc musiał mieć na myśli te drogie badania DNA płodu z krwi matki. Nifty? Sanco? Czy jakoś tak...
Skorygowane ryzyko trisomii 21 wyszło 1:2141...
Maluch miał 7,24cm, widoczną kość nosowa i przezierność karkowa 2,6mm - to mnie najbardziej martwi, bo norma jest przecież do 2,5mm...
IMG_20191031_175755.jpeg
 
Do góry