Co za okropne przedszkole [emoji1787][emoji1787]o nie o zgrozo widelcem?! zwariowałaś?
jak pracowałam w żłobku ( też montessori) to wiele rodzicow zawału dostawało bo dzieci jadły bez śliniaczków. Mogły kroić same jabłko, banana, ogórka. Przelewać wodę, sprzątać stoły i podłogę...
reklama
MB91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2017
- Postów
- 3 447
Ja jestem też zwolenniczką Montessori [emoji1] Moja mała ma do dyspozycji całe mieszkanie, nie jest na nią „dmuchane i chuchane” co przyprawia babcie o zawał niejednokrotnie Ale może i przez to ma zaraz 1,5 roku, a umie przynieść pampersa i chusteczki do zmiany kupki (jak ma ją i chce się przebrać), wyrzucić do śmieci potem pieluchę, przyniesie buty i kurtkę, prawie sama ubierze niektóre rzeczy, jak coś rozleje idzie po szmatkę i wytrze. Jak wstanie to biega po mieszkaniu (bawi się), a ja mogę jeszcze chwile poleżeć.. [emoji846] W domu nie mamy świecących i grających zabawek - większość drewnianych, motorycznych. I jestem mega z takiego obrotu spraw zadowolona bo nie mam w 100% absorbującego mojego czasu dziecka [emoji846] Tylko dziecko które potrafi się samo zająć kiedy trzeba [emoji7]
Co do grupy zamkniętej - lista została już wysłana, dlatego dopiero po utworzeniu wątku będzie już można prosić o dostęp.
Co do grupy zamkniętej - lista została już wysłana, dlatego dopiero po utworzeniu wątku będzie już można prosić o dostęp.
Dziewczyny, któraś z Was wizytuje w środę??Znamy [emoji1] jestem nawet w grupie na fb newbie matki bankrutki, czy jakoś tak. Ale szczerze mówiąc od jakiś 2 sezonów jakość dziewczęcych ciuchów napewno nie jest adekwatna do ceny. Wzornictwo super, ale co z tego skoro po kilku praniach body wyglądają jak szmaty.
Teraz poluje tylko na niezniszczone egzemplarze ze starych kolekcji na grupie i olx.
O dziwo chłopięce rzeczy są o wiele lepszej jakość od tych dziewczęcych. [emoji848]Trzymamy mocno kciuki, daj znać po wizycie. [emoji110][emoji110][emoji110]
Tak ci się niszczą ubranka newbie? My z córeczka kupujemy i u nas wszystko super a nawet suszymy w suszarce
Też jestem zdziwiona, bo ja podobnie jak @sawcia92 suszę nawet w suszarce i wyglądają jak nowe. Mam pochowane dla malucha wszystko od rozm 44 i jak będzie dziewczynka to w sumie jest już ubrana a jak chłopiec to jakieś 60 % ubranek będzie ok, bo moja mała też nosi sporo neutralnych lub z działu dla chłopców.
Dorotka1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2019
- Postów
- 184
Oj dziewczynki jaki to jest senny dzien dla mnie śpię co chwile ale to pewnie przez pogodę, leje cały czas. Trzeba wstać i coś zjeść bo zaczyna w brzuchu burczeć. Spisalam dzisiaj od was wyprawkę i powiem wam, że duuuzo tego na raz to dużo żeby kupić ale stopniowo trzeba będzie jakoś kompletować.
Jaska.JDM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2019
- Postów
- 5 060
Spróbuj sama do poradni psychologiczno pedagogicznej. Z szkoly wymuś opinie muszą na Twoją prośbę napisać tzn. wychowawca.No mi wlasnie się nie podoba ten brak pisania. On nie umie kilku zdań spójnych sklecić . Robi tyle błędów, że szok. Każda lektura to droga przez mękę ( A przecież w młodszych klasach same przyjemne książki są).
Podejrzewam, że ma dysleksje ale Pani nie wysyła go na diagnozę...
Mi wypadają koszmarnie. Mam ciążową niedoczynność tarczycy.A tarczycę masz zdrowa?
No mi wlasnie się nie podoba ten brak pisania. On nie umie kilku zdań spójnych sklecić . Robi tyle błędów, że szok. Każda lektura to droga przez mękę ( A przecież w młodszych klasach same przyjemne książki są).
Podejrzewam, że ma dysleksje ale Pani nie wysyła go na diagnozę...
Na dysleksję od czwartej klasy dopiero wysyłają .
My dajemy sporo swobody (tak mi się wydaje). Nie dajemy zakazów 'bo sobie guza nabije' albo 'potknie się i przestraszy'. Pozwolilismy nawet żeby synek przyciąl sobie palca i od tamtej pory nie wkłada palców we framuge. Oczywiście moja rodzina jest przerażona [emoji85] ale uważam że jak sobie nie zrobi krzywdy faktycznie to warto pozwolić na lekcje.
Synek sam decyduje kiedy je i ile zje, kiedy jest przewijany (no chyba że ma odoarzoną pupę to wtedy na siłę przewijam jak nie chce). Sporo rzeczy robi sam, nawet ku przerażeni babci sam je widelcem
U nas podobnie podejście.
Moja córka też je już metalowymi sztućcami dla dzieci (te dla dorosłych są za duże dla niej, półtora roku będzie miała za 3 miesiące). Czasami lubi też wybrać inne - kolorowe, plastikowe. Generalnie od początku je sama i kawałki (nie wprowadzaliśmy papek ani kaszek w butelce w ogóle). Jadła od początku metodą BLW i dla mnie to super wyjście, bo nie trzeba jej karmić i każdy przy stole zajmuje się swoim talerzem. A mama też ma czas na jedzenie.
Ja mam syna w 5 klasie i nie narzekam na szkole z Polski też nie mam zamiaru uciekać, w USA byłam i namawiali mnie żebym została tam. Coraz więcej osób wraca do krajuDziewczyny wy chcecie wracac do Polski a ja chcę stąd uciekaćnie wyobrażam sobie posłać tu dziecka do szkoły z obecnym systemem edukacji więc albo emigracja albo edukacja domowa
U mojego syna znowu bardzo liczna klasa bo sportowa aż 29 osób a od 1do 3klasy było 18.Oj pizze to bym zjadła, ale smaki robicie.
U mnie na wsi są małe klasy u syna jest 16 osób tak w sam raz. Dużo wyciąga z lekcji więc w domu dużo nauki nie ma, jest w 6 klasie. Oby córce też tak lekko nauka szła.
No jest sporo tego do kupienia ja poczekam jeszcze z 2 miesiacOj dziewczynki jaki to jest senny dzien dla mnie śpię co chwile ale to pewnie przez pogodę, leje cały czas. Trzeba wstać i coś zjeść bo zaczyna w brzuchu burczeć. Spisalam dzisiaj od was wyprawkę i powiem wam, że duuuzo tego na raz to dużo żeby kupić ale stopniowo trzeba będzie jakoś kompletować.
Możesz sama zapisać młodego do poradni. My już jesteśmy po wszystkich badaniach. Na dniach odbieram decyzję od neurologa i ruszam do Pani z polskiego.No mi wlasnie się nie podoba ten brak pisania. On nie umie kilku zdań spójnych sklecić . Robi tyle błędów, że szok. Każda lektura to droga przez mękę ( A przecież w młodszych klasach same przyjemne książki są).
Podejrzewam, że ma dysleksje ale Pani nie wysyła go na diagnozę...
reklama
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
Ja mam wizytę w srode i juz czekam jak na szpilkach. Wstyd się przyznać, ale pierwsze słyszę od tej firmie hahaTeż jestem zdziwiona, bo ja podobnie jak @sawcia92 suszę nawet w suszarce i wyglądają jak nowe. Mam pochowane dla malucha wszystko od rozm 44 i jak będzie dziewczynka to w sumie jest już ubrana a jak chłopiec to jakieś 60 % ubranek będzie ok, bo moja mała też nosi sporo neutralnych lub z działu dla chłopców.
Podziel się: