reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja mam ochote na seks, ale troche sie boje. Jak juz do tego dojdzie to caly czas mysle czy jakos nie zaszkodzimy dziecku i nie moge sie skupić... Dlatego teraz kochamy się troche rzadziej. Zauwazylam, ze moj partner tez sie troche obawia, bo zawsze podpytuje jaka pozycje mozemy przyjąć i stara sie byc delikatny [emoji5]
Po urodzeniu na pewno sobie odbijemy i beda lataly stoły, krzesła i materac [emoji16][emoji16]
 
reklama
Matko ile Wy dzisiaj tutaj pisałyście!
masakra jaka aktywna grupa mamusiek :)

Ja mam nakładkę na łóżeczko - i tak korzystałam 2/3 miesiące 50/50 z przebierańcem na łóżku a potem tylko na łóżku przebierałam bo tak wygodniej :)

Mam też psy - Goldena Retriv. I Labradora ale „mieszkają” u moich rodziców :)

na seks ochotę odzyskuje dopiero od jakiegoś czasu :)

@Dmalw będzie dobrze, zobaczysz :) Rzadka choroba to nie wyrok :*
 
Wiecie co trochę się martwię a raczej się nakrecam jak to mój mąż mówi, ale jak powiedziałam dzieciom i rodzinie to myślę że coś złego się stanie. Prenatalne dopiero w poniedziałek ale do tego czasu to chyba jajko zaniosę. Wy też tak macie?
 
Wiecie co trochę się martwię a raczej się nakrecam jak to mój mąż mówi, ale jak powiedziałam dzieciom i rodzinie to myślę że coś złego się stanie. Prenatalne dopiero w poniedziałek ale do tego czasu to chyba jajko zaniosę. Wy też tak macie?

Ja tak miałam w momencie jak zamówiłam ostatnio pierwszy bodziak i kokon...ale staram się myśleć pozytywnie. U mnie też prenatalne w poniedziałek! ❤
 
Wiecie co trochę się martwię a raczej się nakrecam jak to mój mąż mówi, ale jak powiedziałam dzieciom i rodzinie to myślę że coś złego się stanie. Prenatalne dopiero w poniedziałek ale do tego czasu to chyba jajko zaniosę. Wy też tak macie?

Ja mam prenatalne w czwartek i tez sie bardzo stresuje. Na dodatek mam wyrzuty sumienia jak ktos nowy sie dowiaduje o mojej ciazy, bo od ostatniej wizyty minelo juz sporo czasu, a ja zyje w nieswiadomosci czy wszystki jest okej.
 
reklama
Rozumiem Cię doskonale. Większość się nakręca. Za dużo na świecie jest poronien.
Ja dzisiaj nie mogłam się opanować i kupiłam pierwsze bodziaki oczywiście usłyszałam że za wcześnie itd. Ja mam za 10 dni prenatalne i to będzie równy miesiąc jak nie widze co u maleństwa.
Wiecie co trochę się martwię a raczej się nakrecam jak to mój mąż mówi, ale jak powiedziałam dzieciom i rodzinie to myślę że coś złego się stanie. Prenatalne dopiero w poniedziałek ale do tego czasu to chyba jajko zaniosę. Wy też tak macie?
 
Do góry