reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Wiadomo że pod tym kontem wybierany jest szpital, opieka itp...

Jednak co nam daje ta wiedza?
To tez kwestia indywidualna , wiary itp.
Bo lekarz zaznaczył że są pewne sytuacje, mutacje w których kobieta ma prawo podjąć różne decyzje.

Tak mi utkwiło to w głowie, że mnie to przeraża.

Moja siostra młodsza o 10 lat... urodziła się bez uszka... ostatnio rozmawiałam z mama, mówi mi że nie wie co by zrobiła w dzisiejszych czasach kiedy o dowiedziałaby się tak wcześnie o wadzie wrodzonej.. nie mówię konkretnie o uszku. Ale bardziej o tym że jej ciąża przebiegła spokojnie do końca, w uśmiechu i radości.
A mówi ze nie wie jakby było jakby wiedziała od razu.. zmartwiałaby się, wyrzucała sobie cos.. i nie wiadomo by było jak to wszystko by sie skonczyło.

Wiadomo że po porodzie był szok, płacz ... ale dzisiaj mineło 10 lat i już patrzymy na to inaczej..

Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi..
Ale strasznie mnie to martwi wszystko. Najtrudniejsze chyba jest to żeby się nie bać ... :)
Wiesz, ja nie myślę o tym. Wierzę, że będzie wszystko dobrze i nie życzę żadnej z Nas aby musiała stawiać czoła takim dylematom.
Tak jak napisałas, to kwestie bardzo indywidualne i potwornie trudne, ale może nie piszmy póki co o takich czarych scenariuszach. Jakieś to smute..
 
reklama
Dziewczyny odnośnie USG genetycznego, czytam i czytam... i mam strasznie mieszane uczucia.
To samo miałam ostatnim razem.. Decydujemy się na te wszystkie testy.. i co jeśli coś będzie nie tak?
Jeśli zrobimy wszystkie badania i okaże się że dzieciątko jest chore? Zespół Downa, Zespół Edwartsa i Patau...

Co wtedy ?
Okropnie mnie paraliżuje strach.. sama idę na USG za tydzień w piątek. Mój ginekolog nie namawiał na test PAPPA.

Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi ??
Co nam da ta wiedza?

Tu chodzi o to że gdy Już coś wyjdzie to możemy odpowiednio się przygotować na opiekę nad dzieckiem plus wybór odpowiedniego szpitala.
 
Ciezkie to sa dylematy dla kazdej. Ja ide na Badania Prenatalne w szpitalu na NFZ. Od kolezanek wiem jak to wyglada jak badania wyjda nie tak. Kieruja na aminopunckcje ktora jest obarczona ryzykiem poronienia. A jesli nie decydujesz sie na aminopunckcje to zostaje test Nifty, koszt okolo 2500 zl..A moj lekarz opowiadal o dziewczynie,która miala zrobiona aminopunckcje, dziecko niestety nie przezylo, a ostateczne badania wyszly ze dziecko bylo by zdrowe..takze pomyslcie co musiala czuc ta kobieta. Wiadomo, ze % poronien w tym badaniu jest znikomy, ale ryzyko jest. Dlatego tez uwazam,ze te wszystkie badania to jest nakrecanie sie troche na negatywne uczucia i emocje dla przyszlych mam. Oczywiscie super jest wiedziec wczesniej, wybrac odpowiedni szpital, presonel, czasami niektore zabiegi mozna przeprowadzic jeszcze w szpitalu w lonie matki. Ale w ciazy tak na prawde do konca nie bedziemy wiedziec czy wszystko jest ok,bo to tylko usg i tylko badania. Zawsze cos moze pojsc nie tak przy porodzie i w efekcie tez dziecko bedzie uposledzone. Ale zycze nam zeby zadnej z nas to nie spotkalo i samych ZDROWYCH dzidziusiow [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8]trzeba sie modlic i miec nadzieje ale ta pozytywna [emoji8][emoji8][emoji8]
 
Piszę dlatego ponieważ ten temat się przewija się już dość długo. A mam podejście jak @AtomicTOY .. zadałam sobie pytanie "po co?" i co da mi ta wiedza.

USG genetyczne mam u lekarza normalnie i pójdę na nie. Natomiast dodatkowych testów nie robię.

Kończąc temat - mamy dziś piękną pogodę ja wstałam z takim POWEREM że wysprzątałam cały dół domu, łazienki, spiżarnie.. a teraz usiadłam i chyba zdrzemnę się na leżaczku :) do słonka - polecam !
 
Piszę dlatego ponieważ ten temat się przewija się już dość długo. A mam podejście jak @AtomicTOY .. zadałam sobie pytanie "po co?" i co da mi ta wiedza.

USG genetyczne mam u lekarza normalnie i pójdę na nie. Natomiast dodatkowych testów nie robię.

Kończąc temat - mamy dziś piękną pogodę ja wstałam z takim POWEREM że wysprzątałam cały dół domu, łazienki, spiżarnie.. a teraz usiadłam i chyba zdrzemnę się na leżaczku :) do słonka - polecam !
Ciężkim tematem nas uderzyłaś w tak piękny dzień.

A Ja właśnie córę położyłam i liczę na 2-3 godzinki spokoju. Hihi. [emoji2960]
 
Cześć! Czytam Was już od jakiegoś czasu, więc wypadałoby się w końcu przywitać :)
To moja pierwsza ciąża, termin mam na 14 maja. Wczoraj byłam na usg, dzidziuś ma 3cm i machał nóżkami i rączkami jak szalony :)

Hej, ja również mam termin na 14 maja i wczoraj wizytowałam to moja kluska tak samo 3cm i wierci się aż miło było tą chwilkę popatrzeć :)
 
@AtomicTOY wiem że ciężkim.. ale najpierw naczytałam się w internetach... potem tutaj że większość dziewczyn decyduje się i zgłupiałam.

U mnie 11+1 :) tak wogóle, i brzuszek robi się widoczny :o
Nigdy płaskiego nie miałam - wiec śmieje się że to ten etap "czy znowu przytyła czy w ciąży ?" :D

Dziewczyny myślałyście o takich zdjęciach - rosnących brzuszków na pamiątkę?
Ja myślałam żeby na tym samym tle w tym samym ubraniu 12 tydz, potem jeszcze z 3 zdjęcia :) Brakuje mi tylko tego z "płaskim" brzuchem . ale i tak myślę że fajny pomysł. Co sądzicie?

I jeszcze przewinął się tutaj temat sesji ciążowej, będziecie się decydować?
 
reklama
Do góry