reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Hej dziewczyny. Udzielałam się na forum z miesiąc temu, ponieważ miałam mieć majowego bobasa. Niestety w 6 tygodniu poroniłam samoistnie. Nie musiałem mieć łyżeczkowania ( póki co?) Piszę natomiast, ponieważ mam zagwostke. Było to moje pierwsze poronienie i nie wiem jak długi czas bhcg spada. Jestem już prawie 6 tygodni od poronienia i moje bhcg z dzisiejszego dnia wynosi 1577. Wizytę u lekarza mam dopiero na koniec października. Czy są tu mamy które przechodziły już jedno poronienie i wiedza po jakim czasie spadło im bhcg do zera? A być może to kolejna ciąża której nie wykluczam
 
Ostatnia edycja:
ja będę się musiała umówić na prenatalne ,ale to jeszcze trochę , moja gin niestety nie robi więc tego 6stego powie mi kiedy najlepiej się umówić ,ale to też na pewno jeszcze listopad będzie.
 
Hej dziewczyny. Udzielałam się na forum z miesiąc temu, ponieważ miałam mieć majowego bobasa. Niestety w 6 tygodniu poroniłam samoistnie. Nie musiałem mieć łyżeczkowania ( póki co?) Piszę natomiast, ponieważ mam zagwostke. Było to moje pierwsze poronienie i nie wiem jak długi czas bhcg spada. Jestem już prawie 6 tygodni od poronienia i moje bhcg z dzisiejszego dnia wynosi 1577. Wizytę u lekarza mam dopiero na koniec października. Czy są tu mamy które przechodziły już jedno poronienie i wiedza po jakim czasie spadło im bhcg do zera? A być może to kolejna ciąża której nie wykluczam
Ja bym tez nie wykluczała ciąży. Nie sadze żeby 6 tyg po poronieniu beta była taka wysoka. Taki poziom prędzej w okolicach poronienia. Aczkolwiek ja nie mam takich doświadczeń. Myśle ze wizyta u ginekologa wskazana jak najszybciej. Po samoistnym podobno od razu można i to z dużym prawdopodobieństwem. Czego Ci zycze. Daj znac co lekarz powie
 
U mnie dzisiaj na obiad kurczak na ryżu. Mało pracy, chociaż smaki trochę nie moje, za mało przypraw dałam :) następnym razem pokombinuje z przyprawami
Gratuluję wizyt. Zazdroszczę, bo ja dopiero w listopadzie zobaczę swojego fasolka na prenatalnym.. Ale mam nadzieję, że czas szybko zleci jak leciał teraz. Co dziś na obiad robicie? Ja niedługo idę po starszaka do przedszkola i coś będziemy gotować tylko co???hmmm
 
Hej dziewczynki. Moge do was dołączyć? ;) termin mam na 16 maja więc jutro wchodze w 10 tydzien ciazy. Moze cos napisze o sobie, mam na imię Dorota, lat 30 kończę w listopadzie, mieszkam na Roztoczu. Jestem od 7 lat mężatką, mąż ma 36 lat i od samego ślubu staraliśmy sie o dzidzie ale ani razu sie nie udalo, na poczatku bylo, co ma byc to bedzie bo studia itd. Ile sie najeździlismy po lekarzach, po klinikach nieplodnosci i nic. Mam PCOS, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy. Zaden lekarz nie zaproponował stymulacji owulacji przez tyle lat, aż w sierpniu jeden lekarz z zamoscia dal mi aromek i pregnyl na pęknięcie pęcherzyka i za pierwszym razem sie udalo [emoji173] tyle lat straciliśmy. Mogę razem z wami tutaj zostać?? Pozdrawiam
 
Hej dziewczynki. Moge do was dołączyć? ;) termin mam na 16 maja więc jutro wchodze w 10 tydzien ciazy. Moze cos napisze o sobie, mam na imię Dorota, lat 30 kończę w listopadzie, mieszkam na Roztoczu. Jestem od 7 lat mężatką, mąż ma 36 lat i od samego ślubu staraliśmy sie o dzidzie ale ani razu sie nie udalo, na poczatku bylo, co ma byc to bedzie bo studia itd. Ile sie najeździlismy po lekarzach, po klinikach nieplodnosci i nic. Mam PCOS, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy. Zaden lekarz nie zaproponował stymulacji owulacji przez tyle lat, aż w sierpniu jeden lekarz z zamoscia dal mi aromek i pregnyl na pęknięcie pęcherzyka i za pierwszym razem sie udalo [emoji173] tyle lat straciliśmy. Mogę razem z wami tutaj zostać?? Pozdrawiam
Ja byłam dwuletnie stymulowana bemfola i pregnylem i miałam dwie inseminacje i obie nieudane. Zaszłam zupełnie dziwnie przypadkiem i niespodziewanie po 14 dniowym cyklu jak byłam na wakacjach:/ także czasem cuda się zdarzają:) gratuluje i oczywiście witam:)
 
Hej dziewczyny. Udzielałam się na forum z miesiąc temu, ponieważ miałam mieć majowego bobasa. Niestety w 6 tygodniu poroniłam samoistnie. Nie musiałem mieć łyżeczkowania ( póki co?) Piszę natomiast, ponieważ mam zagwostke. Było to moje pierwsze poronienie i nie wiem jak długi czas bhcg spada. Jestem już prawie 6 tygodni od poronienia i moje bhcg z dzisiejszego dnia wynosi 1577. Wizytę u lekarza mam dopiero na koniec października. Czy są tu mamy które przechodziły już jedno poronienie i wiedza po jakim czasie spadło im bhcg do zera? A być może to kolejna ciąża której nie wykluczam
Ja miałam taką sytuacje, od razu po poronieniu zaszłam w ciąże, w której teraz jestem. Radziłabym jak najszybciej udać się do ginekologa - przy bthcg powyżej 1500 widać już pęcherzyk. Albo powtórz bętę po 2 dniach i zobacz czy rośnie.

Witam nowe mamusie na forum :D
 
reklama
Mam dziewczynki pytanie o wasz śluz...w 10 tyg juz powinien być ten czop chyba, w 8 tyg dostałam silnego krwawienia, wylądowałan na IP okazalo sie, że krwiak zaraz przy samej szyjce macicy byl ok 2cm. Tydz temu bylam u swojego lekarza i on powiedzial, ze krwawienia sie zdarzają w dniu spodziewanej miesiaczki, wlasnie u mnie tak bylo.tydz temu moje dziecię mialo 23mm, serce bije a krwiak mial juz 9mm. Spędziłam w szpitalu 3 dni, ustapilo krwawienie ale plamienie na brązowo bylo, ale tak miało być bo musialam sie oczyscic. Od 4 dni nie plamie tylko mam przy podcieraniu taki hmmm szary sluz, taki maly glutek...i mnie to martwi bo moze czop sie nie moze zrobić :( eh
 
Do góry