reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Dziewczyny, powiedzcie czy decydujecie się na USG z testem PAPP-A? Czy samo USG, ewentualnie test z krwi w przypadku jakiś podejrzeń lekarza?
Ja będę robić USG i PAPP-A, za tydzień na pobranie krwi do testu i za dwa tygodnie USG. Dostałam skierowanie od lekarza, bo u niego robią taki zestaw wszystkie pacjentki.
 
reklama
Pytam o prenatalne, bo przeczytałam na kilku forach że np. branie Duphastonu może mieć wpływ na wynik testu PAPP-A, nie chce się niepotrzebnie stresować :(
 
A ja mimo tego, że mam 24 lata, chce zrobić ten test Nifty-pro. Mój partner brał sterydy przez rok, a ja pracowałam przy cytostatykach i teraz się trochę martwię czy z dzidzią ok
 
a po co jak to tylko prawdopodobienstwo? a jak bedziesz miala 1:100 na ktoras z wad, a 1:300? to czy w pierwszym przypadku czy w drugim moze Ci sie urodzic dziecko chore?

Wtedy idzie się na kolejne badania i ma się pewność w 99%.
Wady genetyczne często są powiązane z chorobami serca. Taka ciąże się inaczej prowadzi, pod tym katem tez wybiera się szpital. Uważam, ze to bardzo odpowiedzialne by zrobić wszystko by wiedzieć jakiej ( o ile w ogóle ) nasze dziecko będzie potrzebowało pomocy i uczynić wszystko by od samego początku mu ja umożliwić. Zwłaszcza, ze już na starcie ma dużo gorzej
 
11 tydzień :) wierci się niesamowicie
IMG_20191017_113308.jpeg
 
reklama
Heeelppp. Mdlosci...
Wiem, że temat przewijal się już tutaj ale zapomnialam już wasze sposoby na to paskudztwo. Dziś czuję, że pierwszy raz zwymiotuje. Dziś mogę śmiało powiedzieć, że te mdłości które miałam do tej pory byly niczym do dzisiejszych. Sorki za określenie, ale rzygi mam już w gardle. Migdały, gumy nie działaja... Co jeszcze???
 
Do góry