reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Myślę, że to cytologia. Nawet bez ciąży mi się tak zdarzało właśnie po cyto więc o ile nic się nie nasili to spokojnie. A jak się będzie dłużej utrzymywać to IP.



Pewnie potrzebuje trochę czasu ;)


Powodzenia na wizycie! :)



Siły i wytrwałości ;)



Ja jestem w szoku. Mój mąż choruje bardziej niż ja. Nigdy się to nie zdarza, "męską grypę" w tym domu to mam ja. No a poza tym, że ma lepszą odporność to jeszcze on używa zdobyczy cywilizacji a ja jak człowiek pierwotny miód i cytryna :D Także dziś ja się mężem zajmuje dla odmiany bo mnie już został tylko katar. Zrobiłam mu wyczesane śniadanie do łóżka (cicho tam, że musial czekać prawie do południa).
A ja zjadłam pół kromki chleba sojowego z pastą z tofu wędzonego, reszta leży i na mnie patrzy bo ambitnie zrobiłam sobie dwie kromki. Ciekawe kto wygra ten pojedynek na spojrzenia.
Mnie opinie innych na temat mojej ciąży nie obchodza, ale jak mam słychać komentarzy kogoś z rodziny czy otoczenia to wolę nic nie mówić
 
reklama
Powiedzialam mojej mamie o ciąży. Zachwytu nie stwierdzono. Mój tata się ucieszy, to wiem. Sam nas namawial na maluszka

Moja mama, choć wiem, że się cieszy, to też jakoś specjalnie nie wybuchnęła radością. Pewnie ze względu na ostatnie poronienie stanowczo zabroniła mi cokolwiek dźwigać i dużo na siebie uważać.

Dziewczyny, jak wasze objawy? Czytam, że dużo z was ma mdłości. Ja w ogóle. Doskwiera mi tylko ból piersi, „uczucie” w podbrzuszu, które właściwie w ogóle nie jest bólem i zmęczenie, straszne zmęczenie! Wstałam 2h temu a już ledwo mogę utrzymać oczy otwarte... trochę się martwię, że mnie nie mdli tak jak większości z was ale może to i dobrze, może taka moja uroda :)
 
Moja mama, choć wiem, że się cieszy, to też jakoś specjalnie nie wybuchnęła radością. Pewnie ze względu na ostatnie poronienie stanowczo zabroniła mi cokolwiek dźwigać i dużo na siebie uważać.

Dziewczyny, jak wasze objawy? Czytam, że dużo z was ma mdłości. Ja w ogóle. Doskwiera mi tylko ból piersi, „uczucie” w podbrzuszu, które właściwie w ogóle nie jest bólem i zmęczenie, straszne zmęczenie! Wstałam 2h temu a już ledwo mogę utrzymać oczy otwarte... trochę się martwię, że mnie nie mdli tak jak większości z was ale może to i dobrze, może taka moja uroda :)
Mnie też nie mdli.
Ponoć mdłości dotykają 50% ciąż więc może mamy szczęście a może dopiero się zacznie ;)
Ja to w sumie w ogóle nie czuję się jakby cokolwiek się zmieniło. Trochę większe zmęczenie ale też bez przesady :)


Mnie opinie innych na temat mojej ciąży nie obchodza, ale jak mam słychać komentarzy kogoś z rodziny czy otoczenia to wolę nic nie mówić
No dlatego ja nie mówię na razie :)
 
Moja mama, choć wiem, że się cieszy, to też jakoś specjalnie nie wybuchnęła radością. Pewnie ze względu na ostatnie poronienie stanowczo zabroniła mi cokolwiek dźwigać i dużo na siebie uważać.

Dziewczyny, jak wasze objawy? Czytam, że dużo z was ma mdłości. Ja w ogóle. Doskwiera mi tylko ból piersi, „uczucie” w podbrzuszu, które właściwie w ogóle nie jest bólem i zmęczenie, straszne zmęczenie! Wstałam 2h temu a już ledwo mogę utrzymać oczy otwarte... trochę się martwię, że mnie nie mdli tak jak większości z was ale może to i dobrze, może taka moja uroda :)
No mdli mnie, brzuch pobolewa, takie jakby rozciąganie, piersi duze, bolą no i wszędzie widoczne żyły i węch mam wyostrzony
 
Mnie też nie mdli.
Ponoć mdłości dotykają 50% ciąż więc może mamy szczęście a może dopiero się zacznie ;)
Ja to w sumie w ogóle nie czuję się jakby cokolwiek się zmieniło. Trochę większe zmęczenie ale też bez przesady :)



No dlatego ja nie mówię na razie :)
Ja licze, że moja bratowa nie rozgada nikomu jak w poprzednich ciążach
 
Ja o mojej ciąży nie chciałam się zbytnio rozgadywać, ale ginka kazała od razu iść na zwolnienie wiec musiałam powiedzieć kierowniczce sklepu, wiadomo. Natomiast ona uznała chyba, że może o tym mówić, bo potem dziewczyny do mnie pisały z gratulacjami... słabe trochę tak rozgadywać szczególnie, że wie, że niedawno poroniłam. Mimo to jest dla mnie miła i życzy dużo zdrowia i powodzenia, s tego bym się po niej nie spodziewała :D
 
Hej :) chciałabym do was dołączyć :) u mnie to jeszcze wczesna ciąża bo dopiero 5 +2 tydzień, przewidywany termin porodu na 24.05.2020 :) jeszcze pierwsza wizyta przede mną ;) mam już jedna córeczkę która ma 21 miesięcy i powiem szczerze ze teraz stresuje się bardziej niż w pierwszej ciąży
 
reklama
Ja już po wizycie. Miałam mieć na 11.15 ale dzwonili z przychodni żebym przyjechała wcześniej bo lekarz dziś się śpieszy. I byłam na 9.30. Dziś 6 tc 6 d z OM. Badania są ok, różyczkę przechodziłam. Toksoplazmozy brak, grupa krwi A rh+ więc nie będzie konfliktu serologicznego. Brak tylko wyniku badania na żółtaczkę i cytologii. Lekarz pytał czy coś mnie boli, czy zle się czuje, czy brak plamien, krwawień. Skoro nie mam krawawien i silnych boli pow ze nie ma powodu aby badać. Tydzień temu mnie badał i nie zauważył nic niepokojącego. Dostałam skierowanie na krew i mocz na za 3 tyg. Wizyta 16.10 i do tego dnia przedłużone zwolnienie. 5-7.10 na USG, dostałam nr tel i adres. Mam dzwonić i w tych dniach umówić się prywatnie na USG i będzie czarno na białym wtedy jak rozwija się zarodek, czy prawidłowo i jaki ma wiek. Kupiłam Pregna Vomi w Rossmanie, te gumy do żucia bo nie mogę patrzeć na jedzenie. Jest do zniesienia ale czasem jak mnie złapia młodości to aż łzy same lecą. Tak męczy i potem mija. Wczoraj dwa razy tak miałam i profilaktycznie te gumy się przydadzą.
 
Do góry