AnnaMaria1006
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2019
- Postów
- 36
Dziękuję, podnioslas mnie na duchuCześć. Ja mam -4,5. W 8 miesięcu miałam badanie dna oka, które wypadło pomyślnie i miałam kwit, że mogę bez przeszkód rodzić naturalnie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję, podnioslas mnie na duchuCześć. Ja mam -4,5. W 8 miesięcu miałam badanie dna oka, które wypadło pomyślnie i miałam kwit, że mogę bez przeszkód rodzić naturalnie
Ja licze, że moja bratowa nie rozgada nikomu jak w poprzednich ciążach
Już ogarnęłam , dziękiZaznaczasz zamiast jednej wiadomości to kilka i w prawym górnym rogu aplikacji masz strzałkę, klikasz na nią i cytujesz kilka na raz
Nie nadrobiłam co prawda 10 stron od wczoraj, ale widzę temat wady wzroku. Ja mam -3,5; -3,75 i tez muszę wybrać się do okulisty bo nie byłam już bardzo długo. Kilkanaście miesięcy.Czyli przy takiej wadzie wzroku nie ma przeciwwskazań do naturalnego porodu? Na pierwszej wizycie lekarka zapytała pow ze około 3,5 drioprii i pow ze jest ok. Ale nic więcej nie dopytywałam. A teraz szczerze zapomniałam zapytać.Dziękuję, podnioslas mnie na duchu
Mnie też, bardzo sporadycznie sie zdarza żeby mnie mdlilo i dzięki za to bo z synem na tym etapie to juz zwracalam kanapki w całości.Mnie też nie mdli.
Ponoć mdłości dotykają 50% ciąż więc może mamy szczęście a może dopiero się zacznie
Ja to w sumie w ogóle nie czuję się jakby cokolwiek się zmieniło. Trochę większe zmęczenie ale też bez przesady
No dlatego ja nie mówię na razie
Łączę się z mężem w bólu [emoji53] Tak mnie złapało że ledwo dycham i właśnie siedzę u lekarza i chyba poprosze o 2 dni zwolnienia bo nie widze sie jutro 10h w pracy.Myślę, że to cytologia. Nawet bez ciąży mi się tak zdarzało właśnie po cyto więc o ile nic się nie nasili to spokojnie. A jak się będzie dłużej utrzymywać to IP.
Pewnie potrzebuje trochę czasu
Powodzenia na wizycie!
Siły i wytrwałości
Ja jestem w szoku. Mój mąż choruje bardziej niż ja. Nigdy się to nie zdarza, "męską grypę" w tym domu to mam ja. No a poza tym, że ma lepszą odporność to jeszcze on używa zdobyczy cywilizacji a ja jak człowiek pierwotny miód i cytryna Także dziś ja się mężem zajmuje dla odmiany bo mnie już został tylko katar. Zrobiłam mu wyczesane śniadanie do łóżka (cicho tam, że musial czekać prawie do południa).
A ja zjadłam pół kromki chleba sojowego z pastą z tofu wędzonego, reszta leży i na mnie patrzy bo ambitnie zrobiłam sobie dwie kromki. Ciekawe kto wygra ten pojedynek na spojrzenia.
Super, tez juz bym chciala usłyszeć serduszko.Hej. Ja już po wizycie. Zdjęcia nie mam ale fasolka ma 0,7mm i serce bije 120 na minutę za dwa tyg mam się zjawić z wynikami krwi i zakładamy kartę ciąży
A ma prawo rozgladac, choćby ze wzgledu na ochronę danych? Ja powiedzialam mojej menadzerce ze poza głównym menadzerem nikt do 12tc ma nie wiedzieć bo to moja decyzja kiedy powiem.Ja o mojej ciąży nie chciałam się zbytnio rozgadywać, ale ginka kazała od razu iść na zwolnienie wiec musiałam powiedzieć kierowniczce sklepu, wiadomo. Natomiast ona uznała chyba, że może o tym mówić, bo potem dziewczyny do mnie pisały z gratulacjami... słabe trochę tak rozgadywać szczególnie, że wie, że niedawno poroniłam. Mimo to jest dla mnie miła i życzy dużo zdrowia i powodzenia, s tego bym się po niej nie spodziewała
Witamy [emoji6]Hej chciałabym do was dołączyć u mnie to jeszcze wczesna ciąża bo dopiero 5 +2 tydzień, przewidywany termin porodu na 24.05.2020 jeszcze pierwsza wizyta przede mną mam już jedna córeczkę która ma 21 miesięcy i powiem szczerze ze teraz stresuje się bardziej niż w pierwszej ciąży
Ja różyczki nie mialam i wolałbym zeby mnie nie dopadła.Ja już po wizycie. Miałam mieć na 11.15 ale dzwonili z przychodni żebym przyjechała wcześniej bo lekarz dziś się śpieszy. I byłam na 9.30. Dziś 6 tc 6 d z OM. Badania są ok, różyczkę przechodziłam. Toksoplazmozy brak, grupa krwi A rh+ więc nie będzie konfliktu serologicznego. Brak tylko wyniku badania na żółtaczkę i cytologii. Lekarz pytał czy coś mnie boli, czy zle się czuje, czy brak plamien, krwawień. Skoro nie mam krawawien i silnych boli pow ze nie ma powodu aby badać. Tydzień temu mnie badał i nie zauważył nic niepokojącego. Dostałam skierowanie na krew i mocz na za 3 tyg. Wizyta 16.10 i do tego dnia przedłużone zwolnienie. 5-7.10 na USG, dostałam nr tel i adres. Mam dzwonić i w tych dniach umówić się prywatnie na USG i będzie czarno na białym wtedy jak rozwija się zarodek, czy prawidłowo i jaki ma wiek. Kupiłam Pregna Vomi w Rossmanie, te gumy do żucia bo nie mogę patrzeć na jedzenie. Jest do zniesienia ale czasem jak mnie złapia młodości to aż łzy same lecą. Tak męczy i potem mija. Wczoraj dwa razy tak miałam i profilaktycznie te gumy się przydadzą.
Cieszę się [emoji4]Hej. Ja już po wizycie. Zdjęcia nie mam ale fasolka ma 0,7mm i serce bije 120 na minutę za dwa tyg mam się zjawić z wynikami krwi i zakładamy kartę ciąży
Masz taki termin jak ja, ale u mnie w aplikacji 5+4Hej chciałabym do was dołączyć u mnie to jeszcze wczesna ciąża bo dopiero 5 +2 tydzień, przewidywany termin porodu na 24.05.2020 jeszcze pierwsza wizyta przede mną mam już jedna córeczkę która ma 21 miesięcy i powiem szczerze ze teraz stresuje się bardziej niż w pierwszej ciąży
Ona wie. Lubię ją i chciałam by wiedziala. Szwagierce nie powiedziałam, bo mamy trudne relacjeNie mów jej nic . Po prostu ...
Współczuję. Mnie też już zaczęły łapać (a jeszcze tydzień temu się martwiłam, że ich nie ma). Ale mam lepiej, bo praktycznie tylko wieczorem. Nie mogę zasnąć w nocy, ale przynajmniej rano czuję się dobrzeMdłości mnie obudziły. Standardowo chleb z pasztetem [emoji2356][emoji2356][emoji2356] bokiem mi to wyjdzie