reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Jem , ostatnio naszła mnie straszna ochota na nie [emoji854]Ja biorę jedzenie do labo :)Wiesz to chyba zależy od człowieka
Ja czułam się tragicznie , a to przez to też ,że rodziłam prawie 16 godzin. Ostatnie noce nie przespane i na prawdę nie miałam siły po cięciu. Inne koleżanki czuły ból , ale funkcjonowały normalnie. Ja po ok 10 dniach zaczęłam chodzić wyprostowana. Ogólnie po CC , dziewczyny trzeba dużo chodzić . Tak mi koleżanka położna zaleciła. Żeby dobrze się tam wszystko zrosło.


Nie pisałam wieczorem . Siedziałam z mężem i córką. Mała nam wczoraj zdjęła pieluchę i zrobiła kupę na jasny dywan ;) . Dobrze ,że humorystycznie do tego podeszliśmy. Ogólnie kończę jej ściany w pokoiku. Pochwalę wam się zwierzątkami. Mąż będzie miał od jutra 5 dni wolnego to listwy przymocuje :) Zobacz załącznik 1042743

Sent from my RNE-L21 using Forum BabyBoom mobile app

Sami to namalowaliście? Super!
 
reklama
Co do witamin to czytałam ostatnio ulotkę witaminy D 1000 jednostek. W opisie było ze przyjmowanie dawki 1000 przez dłuższy czas codziennie może doprowadzić do ciężkiego upośledzenia umysłowego dziecka i można brać tylko po konsultacji z lekarzem i potwierdzeniu niedoboru.
Wit D w okresie letnim i wiosennym zaleca sie 1000 jednostek, a jesień zima 2000 jednostek.

A ja mam pytanie do dziewczyn po CC, czy faktycznie tak bardzo boli po i prawie nie można się ruszyć? Ja się nasłuchałam strasznych historii i jestem przerażona.

Ja miałam cc. Syn urodził się 15:45. Miałam znieczulenie całkowite. Obudziłam się ok 19-20 i czułam ciężar worka 2kg na brzuchu tego do obkurczania miednicy po cc. Ok 6 już wstawałam i przechodziłam na salę z dzieckiem i w pełni się zajmowałam. W szpitalu ustawiłam sobie łóżko na pół siedząco by łatwiej było wstawać do syna. Przeciw bólowych nie potrzebowałam. W domu z płaskiego wstawałam.
SN nie miałam ale cc dla mnie to bardzo spokojnie - nie miałam ograniczeń prócz dźwigania. Ale z kilku schodków wózek znosiłam i nic się nie stało. A blizna prawie niewidoczna tak mała blada i na wysokości bielizny.

Ja też muszę zacząć coś brać, ale kompletnie nie wiem jakie witaminy. Lekarka mi zalecała Omegamed, ale ma z nimi umowe...

A tak z innej beczki.. Rozglądam się za jaką fajną świąteczną sukienką, znacie jakieś strony z ciekawymi ubraniami dla ciężarnych? :p

Tez z chęcią się dowiem.

Dziewczynki, jestem zielona. Ale.. Czy nie muszę się martwić? Czy wyniki są w normie?
Z tego co widze to tak
 
Hej wszystkim. Nadrobilam ale nie miałam już siły pisać wczoraj. Dopiero jadę do pracy, przysnelo mi się z rana :cool2: ogólnie to wczoraj powiedziałam Szefowej o ciazy, reakcja taka jak się spodziewałam, gratulowala, i nie było zdziwiona, spodziewała się szybkiej ciąży po majowym poronieniu - zna to z resztą z własnego doświadczenia także luzik :-) :) ja też czekam na długi week żeby naładować akumulatory bo zmęczenie materiału mam już straszne, jeszcze tylko jutro i mam 3 dni wolnego. Życzę udanego wizytowania wszystkim, buziaki :wink:
 
Co do witamin ja biorę tylko kwas foliowy i acard ( aspiryna z racji krwiaków poprzednio - podobno to pomaga) no i duphaston ale to z innej beczki. Nic poza tym. Na sam początku brałam jeszcze pregna start
 
Dzień dobry wszystkim :)

Ja wczoraj miałam tragiczny dzień. Rano do labu na badania i już po wyjściu byłam tak głodna, ze rzuciłam się nazabrana ze soba kanapkę, jakbym ze 3 dni nie jadła;) Nie wiem, co by było gdybym jej nie miała ze soba. Ppozniej pojechałam do CH bo chciałam coś już kupic dla dzidzi i... jakoś nic nie potrafiłam wybrać. I w drodze do domu popłakałam się przez to:o Chyba hormony dają znac o sobie.
Po powrocie do domu tak mnie głowa rozbolała, ze do samego wieczora nie mogłam się podnieść z lozka. A jeszcze się pokłóciłam z chłopem, wiec koniec dnia był w ogole boski.
Jeszcze diabetolog stwierdził, ze z glukoza 94 mam się traktować, jakbym miała cukrzyce i muszę się kłuć 6x, żeby kontrolować. Zjadłam kolacje białkowa i rano du.. bo wyszło 96. A w ciągu dnia i po posiłkach jest Ok. Już sama nie wiem, co z tym robic.

Mam nadzieje ze dziś bedzie lepszy dzień.
 
Dziewczynki, jestem zielona. Ale.. Czy nie muszę się martwić? Czy wyniki są w normie? Zobacz załącznik 1042744
Tak, wszystko w jak najlepszym porządku [emoji106]

Ja również witam się w piątkowy poranek [emoji6] Mam dzisiaj kontrolną wizytę u gina. Sprawdzenie wyników krwi i moczu, tak więc mam nadzieję luzik [emoji2960]

Co do rozstępów to ja też uważam że najważniejsze są predyspozycje, a nie środek do smarowania. Jestem po trzech porodach, a nie mam na ciele ani jednego rozstępu [emoji16] Kremem, olejkiem czy też innym smarowidłem można sobie pomóc, ale co na być, to i tak będzie [emoji53]
 
Dzień dobry wszystkim, noc spokojna jeszcze się budzę aby podać antybiotyk synkowi w nocy , ale jeszcze tylko jutro i koniec uf . Dziś się zapowiada pracujący dzien, tak jak wczoraj pisalam czekam na gości z Pl więc pewnie od jutra będę mniej aktywna, ale czytać postaram regularnie zeby byc na bieżąco . Miłego dnia życzę , a wizytujacym spokoju :)
 
Dzień doberek wszystkim 🤭🤭 wczoraj miałam badania prenatalne taki super lekarz mnie badał sprawdził wszystko a najbardziej główkę gdzie było podejrzenie wodogłowia na szczęście wszystkie wątpliwości lekarz rozwiał dziecko zdrowe jak ryba tak się strasznie cieszę bo już miałam czarne myśli... Prawdopodobnie będę miała dziewczynkę na 70% miłego dnia wszystkim życzę :*
 

Załączniki

  • 15731936219148809097725771404259.jpg
    15731936219148809097725771404259.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 103
reklama
Co do CC, nigdy nie miałam, ale mam wiele znajomych po CC i mówią, że wolałby rodzic naturalnie (przeważnie są po CC i naturalnym więc wiedzą o czym mówią). Moja mama np. Ze mną w ciąży miała ciężki naturalny poród, z moim bratem CC i mówi, że wolałaby i tak rodzic naturalnie
Ja jestem po naturalnym i CC i uważam że każdy jest beznadziejny ;) po naturalnym płakałam codziennie przez pół roku na samo wspomnienie (chyba jestem słaba psychicznie bo sam poród był bez komplikacji). Po CC najgorsze były dwa tygodnie po powrocie do domu, kiedy wszystko trzeba było przy dwójce malutkich dzieci ogarniać a brzuch bolał. Ale nie tak żebym brała przeciwbólowe, to było bardziej takie uczucie że zaraz ci wnętrzności wypadną na podłogę, jeśli podniesiesz coś ciężkiego ;) Co oczywiście nie miało miejsca :D boli w pierwszej dobie po CC, trzeba się ostrożnie na łóżku obracać, siadać i wstawać powoli. Ale do przeżycia.
 
Do góry