reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

A ja się trochę muszę wyżalić przed Wami. Wczoraj wróciłam z tego usg i taki mnie ból głowy złapał. Wczoraj byłam taka zadowolona z wizyty u ginekologa, że mi było obojętne czy mnie boli czy nie. Myślę, że to z emocji, jak już napięcie ze mnie zeszło to właśnie pojawił się ból i tak się bujam z nim do dzisiaj. Wzięłam dwa apapy, popiłam kawą i nic nie przechodzi.
Najgorsze ze mała tak histeryzuje i wiszczy przez te zęby, o wszystko się denerwuję, a mi już łeb pęka.
Teraz śpi, nie chcę myśleć co będzie jak wstanie, znowu jazda.
Najgorsze, że nie ma mi kto pomóc dzisiaj. Dzwoniłam do mamy czy nie mogłaby zająć się Kośką po pracy, ale nie może dzisiaj. A jak pomyśle o mężu to mnie aż trzęsie. Kolega go poprosił o pomoc i wróci później o 2 godziny. Szkoda, że jak my chcieliśmy, żeby nam pomógł to raptem ten kolega nie miał czasu. A mnie te 2 godziny by naprawdę zbawiły przy takim bólu. Najbardziej mi przykro, że mąż nie rozumie tego. Ja odbieram to tak jakby jakiś obcy facet (dla mnie prawie obcy) był ważniejszy od tego, że naprawdę go potrzebuję.
Moj jest dokładnie taki sam. Zawsze pierwszy leci żeby pomóc. On sobie nie wyobraża żeby nie pomóc. Tyle razy byłam wściekła o to bo zawsze jak ktoś w rodzinie robil urodziny, chrzciny czy wesele to on był zawsze pierwszy żeby pomóc a jak my świętujemy to inni mają to w dupie...
 
reklama
A ja się trochę muszę wyżalić przed Wami. Wczoraj wróciłam z tego usg i taki mnie ból głowy złapał. Wczoraj byłam taka zadowolona z wizyty u ginekologa, że mi było obojętne czy mnie boli czy nie. Myślę, że to z emocji, jak już napięcie ze mnie zeszło to właśnie pojawił się ból i tak się bujam z nim do dzisiaj. Wzięłam dwa apapy, popiłam kawą i nic nie przechodzi.
Najgorsze ze mała tak histeryzuje i wiszczy przez te zęby, o wszystko się denerwuję, a mi już łeb pęka.
Teraz śpi, nie chcę myśleć co będzie jak wstanie, znowu jazda.
Najgorsze, że nie ma mi kto pomóc dzisiaj. Dzwoniłam do mamy czy nie mogłaby zająć się Kośką po pracy, ale nie może dzisiaj. A jak pomyśle o mężu to mnie aż trzęsie. Kolega go poprosił o pomoc i wróci później o 2 godziny. Szkoda, że jak my chcieliśmy, żeby nam pomógł to raptem ten kolega nie miał czasu. A mnie te 2 godziny by naprawdę zbawiły przy takim bólu. Najbardziej mi przykro, że mąż nie rozumie tego. Ja odbieram to tak jakby jakiś obcy facet (dla mnie prawie obcy) był ważniejszy od tego, że naprawdę go potrzebuję.
U nas podobnie. Heli idzie czwórka. Przebiła się już w większej części , ale nerwica jest.
 
Ja dzis od rana cala w nerwach, o 13 mam usg prenatalne.
Jezeli wszystko bedzie dobrze to kupie sobie to mega słodkie mleczko w tubce i zjem całe [emoji5]
Ja wczoraj miałam ochotę na coś takiego mega slodkiego. Napisałam mężowi żeby mi marsa kupil [emoji14] ale zanim wrócił z pracy to mi przeszlo [emoji14]
 
Wspaniale. Sama na to czekam.
A jak po prenetalnych?

Mamy ta sama aplikacje.
Ja już się nie mogę doczekać szaleńczych zakupów

Wczoraj Wam pisałam :) jak Pani mnie od grubasków wyzywała:p:p
A badania ok - ja robiłam samo USG :)
Dzisiaj na szczęście już u swojego lekarza :)

@AtomicTOY - współczuje z tą głową, jak wiesz też mam regularnie te migreny od początku.
Mam wrażenie że nic nie pomaga. Ale jak dziewczyny mówią - staram się pić tą wode i pić...
U Ciebie też może schodzić stres... często miewam tak że jak już wszystko jest ok, człowiek powinien się uspokoić to się zaczyna jazda ! :(

@OdNowa piękna ta kiecaaa!! aż żałuje że nie mam okazji żeby sobie taka kupić :)
Może na sylwestra :D <3
 
Moj mąż tez nie rozumie idei forum. Czasem narzeka ze jak jestem na fortunnym rozmowa ze mną jak grochem o ścianę. Dlatego jak jest w domu to rzadziej zaglądam:) no ale facet nigdy nie zrozumie kobiety:) dla nich to wszystko takie czarne albo białe. Ja dziś nie najlepiej się czuje. Boli mnie podbrzusze. Nie poszłam na basen tylko leze. Myślicie ze to po usg dopochwowym taki dyskomfort odczuwam? No w sumie czuje je od wizyty. Troche tam mieszał w środku bo dzidziuś fikołki robił no ale żeby aż tak??
Jak mój mąż jest w domu , to też odkładam telefon.

Zresztą zrobiłam dziś pyszny obiad. Sałatkę grecką , pieczone ziemniaki i kurczaka... Oj ziemniaki pieczone to mój smak w tej ciąży , jak ogórki kiszone [emoji854][emoji854][emoji854]
 
Jak mój mąż jest w domu , to też odkładam telefon.

Zresztą zrobiłam dziś pyszny obiad. Sałatkę grecką , pieczone ziemniaki i kurczaka... Oj ziemniaki pieczone to mój smak w tej ciąży , jak ogórki kiszone [emoji854][emoji854][emoji854]

Ziemniaczki pieczone.....o tak, mój tak samo. A to wszystko przez to forum! Jak raz dziewczyny zaczęły o nich pisać to od razu miałam ślinotok. Teraz zresztą też mam jak o nich napisałaś :-D :-D :-D
 
Dziewczyny, a ze spraw przeziebieniowo medycznych...

Macie jakiś pomysł jak poradzić sobie z mokrym kaszlem (pozostalosc po katarze...) i zalegająca flegma? :/
Niby jest do przezycia ogolnie ale jak kaszle to się cala napinam, i oczywiscie napinam tez brzuch. Troche mnie to martwi, że bedzie jeszcze się ciagnac sto lat za mną ten kaszel ;/
Inhalacjie sola fizjoligiczna.

Ja po prenatalnych. Badanie z krwi wynik zax2 5yg. Usg prawidłowe. Nie mogła serduszka uchwycić bo skakał i miał czkawkę. Nazwała go ucieknier. Zapytałam o płeć to na razie nie widać.
Wg tego usg 17.05 czyli niewielka różnica z OM.
I dostalam skuerowanie do CZMP w Łodzi na badanie profikaktycznie echo serca płodu. Mimo że wszystko ok.

Ciesze sie kamien z serca bo się bałam
 

Załączniki

  • 20191107_113200.jpg
    20191107_113200.jpg
    443,2 KB · Wyświetleń: 68
Maya Maternity - Koktajlowa sukienka maxi z długim rękawem, delikatnymi cekinami i tiulową spódnicą w kolorze pudrowego różu
Wygoogluj sobie i zerknij to chyba ta sama, którą @OdNowa pokazywała.

Właśnie mała śpi teraz, na szczęście. Jak wstanie będzie dalej jazda. Ale narazie rozkoszuję się ciszą. [emoji6]




Kurczę właśnie to najgorsze jest przy maluchu, że coby się nie działo trzeba dać sobie radę. Zazwyczaj córka jest grzeczna i długo potrafi się sobą zająć, a to akurat teraz trafił się okres ząbkowania i jest nieznośna.

Ja właśnie tego nie lubię w moim mężu, wszystkim dookoła pomaga, nie potrafi odmówić, a rodzina na końcu.

DziękujęCi pięknie[emoji3590]

Odpoczywaj, korzystaj, sama może się drzemnij :*

Piękne maluszki na wizytach, uwielbiam ogladac zdjęcia z usg [emoji3590]
 
reklama
Ja wczoraj miałam ochotę na coś takiego mega slodkiego. Napisałam mężowi żeby mi marsa kupil [emoji14] ale zanim wrócił z pracy to mi przeszlo [emoji14]
To za mna dzisiaj tak chodzilo cos słodkiego, ale polskiego i pojechalam do polskiego sklepu jak dorwala bułkę z makiem z lukrem to az mi niedobrze było tak wchlonelam to znak , że żegnamy pierwszy trymestr!
 
Do góry