milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
Mam dokładniej takie same odczucia, ja mam dzieci 5.5 i 12.5 rano wyprawie i odprowadze, potem 8.30 kawka, śniadanie i pod kocyk, cisza i spokój.Właśnie ja współczuje czasem tym majówka które maja małe dzieciaczki. Naprawdę ciężko macie. My wczoraj z mężem odbyliśmy 2 godzinna drzemkę a moj 7 latek siedział grzecznie w pokoju i bawił się. Czasem to jestem przerażona bo już zapomniałam jak to jest mieć takiego maluszka. Synek odchowany i do tego potrafi się sobą zająć. No ale później z kolei będziecie miały więcej spokoju jak dzieciaczki podrosną i będą się ze sobą bawiły bo różnica wieku nie będzie przepaścią
Kuzynka mi zawsze mówi ciesz się bo niedługo ci się skończy hehe