reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
A ja się trochę muszę wyżalić przed Wami. Wczoraj wróciłam z tego usg i taki mnie ból głowy złapał. Wczoraj byłam taka zadowolona z wizyty u ginekologa, że mi było obojętne czy mnie boli czy nie. Myślę, że to z emocji, jak już napięcie ze mnie zeszło to właśnie pojawił się ból i tak się bujam z nim do dzisiaj. Wzięłam dwa apapy, popiłam kawą i nic nie przechodzi.
Najgorsze ze mała tak histeryzuje i wiszczy przez te zęby, o wszystko się denerwuję, a mi już łeb pęka.
Teraz śpi, nie chcę myśleć co będzie jak wstanie, znowu jazda.
Najgorsze, że nie ma mi kto pomóc dzisiaj. Dzwoniłam do mamy czy nie mogłaby zająć się Kośką po pracy, ale nie może dzisiaj. A jak pomyśle o mężu to mnie aż trzęsie. Kolega go poprosił o pomoc i wróci później o 2 godziny. Szkoda, że jak my chcieliśmy, żeby nam pomógł to raptem ten kolega nie miał czasu. A mnie te 2 godziny by naprawdę zbawiły przy takim bólu. Najbardziej mi przykro, że mąż nie rozumie tego. Ja odbieram to tak jakby jakiś obcy facet (dla mnie prawie obcy) był ważniejszy od tego, że naprawdę go potrzebuję.
 
Zobacz załącznik 1042422
wybrałam typowo ciążowa bo jednak jeszcze 1,5 miesiąca, nie chciałabym mieć na koniec niespodzianki żeby się nie zapiać :wink:


Oj Ci panowie :-D mój informatyk to spędzając czas przy lapku nie narzeka ze ja tez ciagle tylko z telefonem :-p

Ta sukienka ukradła mi serce! Jeśli mogę również zapytać gdzie ja wypatrzyłaś? Również planuje wziąć ślub cywilny jeszcze w ciąży i też już czegoś szukam ciazowego bo brzuszek w nowym roku na pewno już będzie na tyle widoczny, ale niestety nic nie mogę znaleźć a jak już wpadnę na jakąś stronkę to sama beznadzieja :(
 
Współczuję bardzo, najlepszym lekarstwem w tej chwili była by cisza, ciemne pomieszczenie i drzemka. Z maluchem to mało prawdopodobne. Nie pamiętam czy można amol w ciąży, mi pomagało posmarowanie i masaż.
 
A ja się trochę muszę wyżalić przed Wami. Wczoraj wróciłam z tego usg i taki mnie ból głowy złapał. Wczoraj byłam taka zadowolona z wizyty u ginekologa, że mi było obojętne czy mnie boli czy nie. Myślę, że to z emocji, jak już napięcie ze mnie zeszło to właśnie pojawił się ból i tak się bujam z nim do dzisiaj. Wzięłam dwa apapy, popiłam kawą i nic nie przechodzi.
Najgorsze ze mała tak histeryzuje i wiszczy przez te zęby, o wszystko się denerwuję, a mi już łeb pęka.
Teraz śpi, nie chcę myśleć co będzie jak wstanie, znowu jazda.
Najgorsze, że nie ma mi kto pomóc dzisiaj. Dzwoniłam do mamy czy nie mogłaby zająć się Kośką po pracy, ale nie może dzisiaj. A jak pomyśle o mężu to mnie aż trzęsie. Kolega go poprosił o pomoc i wróci później o 2 godziny. Szkoda, że jak my chcieliśmy, żeby nam pomógł to raptem ten kolega nie miał czasu. A mnie te 2 godziny by naprawdę zbawiły przy takim bólu. Najbardziej mi przykro, że mąż nie rozumie tego. Ja odbieram to tak jakby jakiś obcy facet (dla mnie prawie obcy) był ważniejszy od tego, że naprawdę go potrzebuję.
Pij dużo wody. Mnie bolala bardzo w pierwszej ciąży i gin zalecił dużo pić, przeszlo!

Ojj jak ja Cię rozumiem. Mój syn ma dziś jakiś kryzys. Ryczy o wszystko. Najpierw chyba z godzinę płakał bo nie dałam mu chodzić po mokrej podłodze[emoji2356] później chciał czekolade (dostaje dwie kostki gorzkiej) ale mu powiedziałam że najpierw zupa, i znów ryk [emoji2356] i jak tu byc cierpliwym [emoji2368]
 
Współczuję bardzo, najlepszym lekarstwem w tej chwili była by cisza, ciemne pomieszczenie i drzemka. Z maluchem to mało prawdopodobne. Nie pamiętam czy można amol w ciąży, mi pomagało posmarowanie i masaż.
A najlepsze, że sąsiad jeszcze remont robi i co raz jak huknie młotkiem lub wiertarą to zmarłego mógłby obudzić.
Idę pod prysznic, poleje kark ciepła wodą, czasami pomaga.

A Amolu nie mam, ale z tego co pamiętam to chyba nie można w ciąży.
 
Współczuję bardzo, najlepszym lekarstwem w tej chwili była by cisza, ciemne pomieszczenie i drzemka. Z maluchem to mało prawdopodobne. Nie pamiętam czy można amol w ciąży, mi pomagało posmarowanie i masaż.
Właśnie ja współczuje czasem tym majówka które maja małe dzieciaczki. Naprawdę ciężko macie. My wczoraj z mężem odbyliśmy 2 godzinna drzemkę a moj 7 latek siedział grzecznie w pokoju i bawił się. Czasem to jestem przerażona bo już zapomniałam jak to jest mieć takiego maluszka. Synek odchowany i do tego potrafi się sobą zająć. No ale później z kolei będziecie miały więcej spokoju jak dzieciaczki podrosną i będą się ze sobą bawiły bo różnica wieku nie będzie przepaścią:)
 
Pij dużo wody. Mnie bolala bardzo w pierwszej ciąży i gin zalecił dużo pić, przeszlo!

Ojj jak ja Cię rozumiem. Mój syn ma dziś jakiś kryzys. Ryczy o wszystko. Najpierw chyba z godzinę płakał bo nie dałam mu chodzić po mokrej podłodze[emoji2356] później chciał czekolade (dostaje dwie kostki gorzkiej) ale mu powiedziałam że najpierw zupa, i znów ryk [emoji2356] i jak tu byc cierpliwym [emoji2368]
Dzięki za radę. Muszę zacząć pić więcej, bo zdecydowanie piję za mało.

Ja w kryzysowych sytuacjach włączam córce youtuba, ale dzisiaj przeszła samą siebie co 15 sekund podawała mi pilota, żebym jej piosenkę zmieniła. Myślałam, że mnie szlag trafi. Normalnie mam dużo cierpliwości, ale nie dzisiaj. Mówie do niej albo oglądasz tańczące gruszki albo w ogóle wyłączam telewizor. To histeria wniebogłosy.
 
Witam [emoji6]
Ostatecznie dziś czekałam ponad godzinę na wizytę. Posiew wykazał u mnie w moczu jakieś bakterie jednak i dostałam lek do brania co dwa dni. Nie jest to jakaś straszna infekcja ale jednak jest. Kolejna wizyta dopiero 4.12 i USG po 20 tyg ciąży ehh. I to rozwiewa moja nadzieję na USG przed świętami Bożego Narodzenia. Nie wiem czy nie pójdę jakos w grudniu prywatnie do innego lekarza na USG podejrzeć maluszka czy wszystko ok, płeć bo nie wytrzymam 2 miesięcy. Na święta chcemy już wiedzieć kto mieszka w brzuszku.
Ja mam dopiero 9.01 wiec tez liczylam na wcześniej. Za 3 tygodnie lecę dp Polski wiec bedzie juz 16tc i licze ze cos juz zobacze [emoji16]
Oo ja miałam to samo. Cholerna dentystka w dziecieństwie robiła mi wszystko na żywca. Jak sobie to przypomne to mnie wzdryga, aż żal mi małej samej siebie.
Ale z kolei jak przypomne sobie jak ją ugryzłam w palucha to mimowolnie szczerze się od ucha do ucha. [emoji23]
Teraz na szczęście już nie boje się dentystów. Mam swojego sprawdzonego.
Mi dentystka w dzieciństwie przejechała wiertlem po policzku wiec uraz mam okropny, pomijając ze robila mi zdrowe zeby. Mam sptawdzonego gina w Polsce i tylko jemu ufam.
Dziewczyny jestem już po wizycie u genetyka. Wyniki krwi dobre, ale szału nie ma. Ryzyko zeszło do 1:142, co dalej nie daje mi spokoju, więc zdecydowałam się na amniopunkcje. Tak więc Wasze kciuki będą mi jeszcze potrzebne [emoji8]


Tak bardzo chciałabym już zacząć wreszcie cieszyć się tą ciążą... [emoji22]
Głowa do góry. Widać tylko ze te PAPA badania to tylko stres. Ja na amniopunkcje bym się nie zdecydowala bojąc sie ze moge stracic dziecko.
@Klaudia12348 kciuki za Was :) będzie okey :)

Dziewczyny jutro teoretycznie mam prenatalne w Gdyni przed 15 (doktorek oddzwonił) :D pytał o tydzień - podałam początek 12, ale coś mnie wzięło i zerknęłam na aplikacje i one faktycznie pokazują inaczej... który tc mam właściwie? hEeeelp!!Zobacz załącznik 1042166Zobacz załącznik 1042167Zobacz załącznik 1042168
We flo podaje najpierw tydzien nie skonczony ale mozna to zmienic w opcjach [emoji6] Ja mam ustawiony tydzień skonczony i ile dni jest teraz.

Zostało mi jakieś 200 postów do nadrobienia ale to później bo teraz lece dopiescic sie na paznokciach [emoji16]
 
reklama
Dziewczyny, a ze spraw przeziebieniowo medycznych...

Macie jakiś pomysł jak poradzić sobie z mokrym kaszlem (pozostalosc po katarze...) i zalegająca flegma? :/
Niby jest do przezycia ogolnie ale jak kaszle to się cala napinam, i oczywiscie napinam tez brzuch. Troche mnie to martwi, że bedzie jeszcze się ciagnac sto lat za mną ten kaszel ;/
 
Do góry