My spotykaliśmy się od wielu lat. W końcu decyzja że mieszkamy razem. Cztery miesiące i bach, ciąża. Remont mieszkania, zamieszanie. Byłam w 6 miesiącu jak zrobiliśmy zapoznanie rodziców. Po tylu latach [emoji85] najlepsze jest to że teściowa wielokrotnie nazywała mnie już wcześniej córcią a moja mama wiedziała że Łukasz to ten na zawsze. Ale jakoś spotkanie z rodzicami nam sie nigdy nie spinało.Ja z mężem zamieszkaliśmy razem jakiś rok przed ślubem a nasi rodzice poznali się dOpiero dzień przed haha maskara jak sobie to przypomnę nie dosc ze ślub był stresujący to jeszcze nie wiedzieliśmy jak się dogadają teście między sobą teści mam 100 km od siebie wiec widujemy się rzadko ale nie mogę na nich narzekać. Na weekendy jeździmy do moich rodziców często raz do mamy raz do taty bo są po rozwodzie ale przez to jak jie mam co z dzieckiem zrobić to oboje są zawsze chętni do pilnowania taki idealny układ w nieidealnym układzie.
reklama
Mimo wszystko tych które napisaly prosbe o dostęp a w watku nic nie pisza bym nie przyjmowalaNo my musimy jakoś wytrzymać bez ślubu, maleństwo odlozylo nasze plany i teraz musimy wszystko odwoływać.
Tylko teraz się zastanawiam czy chce urządzać wesele...
A co do selekcji..to chyba w praniu wyjdzie .
Ja bynajmniej nie czulabym się komfortowo "wybierać " , która z dziewczyn ma mniejsze prawo być na grupie zamkniętej niż ja..
Majaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 6 000
Zupełnie mi nie przeszkadza. Na początku denerwowało mnie zapinanie (są tam dwa zatrzaski) ale to tylko kwestia przyzwyczajenia. A do szczupłych osob nigdy nie należałam [emoji6]Dzięki! Wygodnie Ci się jeździ z tą częścią adaptera między nogami? Nie mam filigranowych ud i zastanawiam się czy taka konstrukcja nie będzie ich uciskać podczas jazdy
Mega fajny pomysł hahaha <3To ja się już pogubiłam selekcja na etapie tworzenia wątku czy po jego dodaniu usuwanie nieaktywnych dziewczyn?
Z tym ślubem u nas były heca bo.... wzięliśmy ślub w roczek córki - i uwaga! Nikt o tym nie wiedział prócz świadków taki suprice - wszyscy myśleli, że idą tylko na roczek a ja wyskoczyłam z bukietem ślubnym Nie żałujemy tego ani trochę - było super.
Nie - dużo piłam wody: chociaż u mnie tragiczny był 1 dzień - od 20 do 4 nad ranem wymioty, potem już tylko ból żołądka.
Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
Mimo wszystko tych które napisaly prosbe o dostęp a w watku nic nie pisza bym nie przyjmowala
Popieram
Moni_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2019
- Postów
- 1 494
No te, które się w ogóle nie odzywają tez bym nie przyjmowała.
Ale nie bardzo rozumiem na czym ma polegać ta selekcja [emoji4]
Ktoś się nie będzie odzywał tydzień bo tak wyjdzie to od razu będzie usuwany? Dlatego napisałam, że wyjdzie wszystko w praniu.
Ale nie bardzo rozumiem na czym ma polegać ta selekcja [emoji4]
Ktoś się nie będzie odzywał tydzień bo tak wyjdzie to od razu będzie usuwany? Dlatego napisałam, że wyjdzie wszystko w praniu.
Kala07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2018
- Postów
- 1 763
Współczuję... nawet jak się kogoś bardzo lubi , po pewnym czasie jest tak jak piszesz wzajemne żale, uwagi, pretensje Dlatego my mamy kredyt... Ale na swoim.U mnie jest dość dziwna sytuacja teraz, moja tesciowa przepisała mu dom z działką, teść zmarl z 8 lat temu i ona teraz sama mieszka a jest dość starsza bonma 76 lat, a u mnie tata zmarł pół roku temu i moja mama tez sama, wczesniej od razu po slubie mieszkalismy u teściowej jakies 3 lata i wam powiem, ze to byl najgorszy czas w moim zyciu, ciagle sie wtrącała o wszystko, ją szlak jasny trafiał jak leżałam...caly czas mialam cos robić jak nie to awantura do mojego męża, że gnoja sobie wziął. Po 3 latach powiedziała mi, ze mamy sobie osobną kuchnię zrobić bo ona nie chce ze mną ją dzielić itd no to my manatki spakowalismy i przyjechaliśmy do mnie do mojego rodzinnego domu, wiadomo przy mamie lepiej niz przy tesciowej. Mieszkamy tutaj juz 4 rok i mi jest dobrze ale moj mąż juz ma dość, wiecie cale zycie nauczony byl miec swoj podworek itd a tutaj mieszkamy w bloku. Moglibysmy cos kupic ale to nie ma sensu, jemu mama zapisala dom i mi teraz mama zapisała mieszkanie wiec mamy gdzie mieszkać a tak naprawdę nie mamy. :/ w tym roku zaczęliśmy remontować jego rodzinny dom bo tam mamy zamiar isc ale jak to wyjdzie...cała kasa tam idzie a my sie tułamy. A najlepsze jest to, ze moja tesciowa nienawidzi zwierzat w domu a ja przyjechalam z psem i ją szlak jasny trafiał, kiedys zaczęła sie drzec na podwórku, ze dama z pieskiem sobie spaceruje :/ ehh szczerze nienawidze tej kobiety.
Super pomysł ze wam się udało to utrzymać w tajemnicy podziwiamTo ja się już pogubiłam selekcja na etapie tworzenia wątku czy po jego dodaniu usuwanie nieaktywnych dziewczyn?
Z tym ślubem u nas były heca bo.... wzięliśmy ślub w roczek córki - i uwaga! Nikt o tym nie wiedział prócz świadków taki suprice - wszyscy myśleli, że idą tylko na roczek a ja wyskoczyłam z bukietem ślubnym Nie żałujemy tego ani trochę - było super.
Nie - dużo piłam wody: chociaż u mnie tragiczny był 1 dzień - od 20 do 4 nad ranem wymioty, potem już tylko ból żołądka.
reklama
Mój partner (narzeoczony ale ślubu pewnie nie weźmiemy nigdy) właśnie twierdzi że nie zostane nigdy z niczym ale przecież nie będzie pisał testamentu w wieku 30 lat a jak coś się wydarzy to nigdy nie wiadomo jak jego rodzice zdysponuja "majątkiem" bo syn zanim będzie pełnoletni to nie wiem czy cokolwiek dziedziczy. A wszystkie zakupy jakie robimy to w sumie z jego konta i nie oszukując się głównie za jego pieniądze.Co to tego stwierdzenia, że papier nic nie wniesie..
2mc temu zmarł mój wujek, 30lat żył z ciotka bez ślubu, bo po co papierek. Wujek umarł nagle, ciotka została bez niczego. Przed śmiercią kupili samochód, na wuja.
Odkładali kasę na koncie wuja, ciotka miała kartę.. I teraz ze tak powiem "dupa" ciocia została z niczym, nawet mieszkanie mimo, że wspólne to na wuja było.
Wszędzie pytają a Pani to kto?? Przykre ale ciocia została goła.. :/
Jednak przyszłościowo ten papierek jest coś warty.
Też mam ślub cywilny.
Podziel się: