Majóweczki 2020

[Moni_89]

Kochana uwierz mi na słowo. Takie rzeczy przychodzą często w najmniej oczekiwanym momencie. A może Twój facet myśli, że Tobie nie zależy na ślubie? Jest wiele par co żyją bez .
Mój mi się oświadczył po 4 latach związku oj czekałam na to.. Ale nic nie podejrzewalam..pamiętam że się poplakalam.

Ja chciałabym być żoną.. Czulabym się pewniej.. Ale przecież nie zmusze nikogo do oświadczyn.. Coś tam czasem palnę o tym, ale tak delikatnie.. Nic to raczej nie da. Podejrzewam, że się nie doczekam zbyt szybko :/ no ale cóż.. Jesteśmy ze sobą krótko...

Ja planuje właśnie zakup i nie wiem jaki wybrać

 

[martie]

Mam dokładnie ten i polecam [emoji3526]Zobacz załącznik 1040984

Dzięki! Wygodnie Ci się jeździ z tą częścią adaptera między nogami? Nie mam filigranowych ud i zastanawiam się czy taka konstrukcja nie będzie ich uciskać podczas jazdy

 

[CatsMum]

Kochana uwierz mi na słowo. Takie rzeczy przychodzą często w najmniej oczekiwanym momencie. A może Twój facet myśli, że Tobie nie zależy na ślubie? Jest wiele par co żyją bez .
Mój mi się oświadczył po 4 latach związku oj czekałam na to.. Ale nic nie podejrzewalam..pamiętam że się poplakalam.

Wie, że mi zależy. Nie raz o tym rozmawialiśmy. Ale to typ faceta co do tej pory skupiał się na sobie i swoich priorytetach. Był z dziewczyną ponad 5 lat, ona chciała rodziny itd. Nie oświadczył się jej i skupił się na karierze. Rozpadło się. Późnej znowu związek 3 lata i nic. Dopiero ze mną jest inaczej. Trochę nauczyłam go patrzeć na to co w życiu ważne. Ale czy zostanę jego żoną? Może.... Było by cudownie, bo to super facet tylko trochę się pogubił wcześniej w świecie materialnym, a wartości niematerialne zrzucił na drugi plan.

 

[Moni_89]

Kochana uwierz mi na słowo. Takie rzeczy przychodzą często w najmniej oczekiwanym momencie. A może Twój facet myśli, że Tobie nie zależy na ślubie? Jest wiele par co żyją bez .
Mój mi się oświadczył po 4 latach związku oj czekałam na to.. Ale nic nie podejrzewalam..pamiętam że się poplakalam.

Ja chciałabym być żoną.. Czulabym się pewniej.. Ale przecież nie zmusze nikogo do oświadczyn.. Coś tam czasem palnę o tym, ale tak delikatnie.. Nic to raczej nie da. Podejrzewam, że się nie doczekam zbyt szybko :/ no ale cóż.. Jesteśmy ze sobą krótko...

Ja planuje właśnie zakup i nie wiem jaki wybrać

 

[pauli_ne]

Proponuję by stworzyć wątek zamknięty dla naprawdę wąskiego grona. Możemy tak czy siak pisać tu na otwartym przez jakiś czas jeszcze a na zamkniętym już o bardziej prywatnych sprawach jeżeli któraś będzie miała ochotę się wygadać? Tu po prostu będzie można werbować kolejne dziewczyny.

My tak zrobilysmy wlasnie. Zebralysmy sie na priv i stworzYlysmy watek zamkniety. Na otwartym dalej pisalysmy i systematycznie dodawalysmy dziewczyny ktore sie udzielaly. Jak sie przypadkiem wydalo że mamy watek zamknięty to nagle pojawilo sie mnóstwo nowych osób zbulwersowanych "ze jak to mamy zamknięty" i chciały dostep. Ale tak od razu nie przyjmowalysmy. I uważam że fajnie by było i teraz tak zrobić.

 

[milenka30]

Wie, że mi zależy. Nie raz o tym rozmawialiśmy. Ale to typ faceta co do tej pory skupiał się na sobie i swoich priorytetach. Był z dziewczyną ponad 5 lat, ona chciała rodziny itd. Nie oświadczył się jej i skupił się na karierze. Rozpadło się. Późnej znowu związek 3 lata i nic. Dopiero ze mną jest inaczej. Trochę nauczyłam go patrzeć na to co w życiu ważne. Ale czy zostanę jego żoną? Może.... Było by cudownie, bo to super facet tylko trochę się pogubił wcześniej w świecie materialnym, a wartości niematerialne zrzucił na drugi plan.

Dojrzeje do decyzji pewnie jak dziecko się urodzi. Mój chłop bronił się przed zeniaczka, był w długich związkach i kiedy laski oczekiwaly czegoś więcej to się rozchodzili. Ze mną chodził 2 lata i się oświadczył, potem życie tak się potoczyło że 4miesiące później zamieszkalismy razem i ślub cywilny bo bez ślubu nie chcieliśmy żyć mimo że wesele i kościelny było zamówione na następny rok.

 

[CatsMum]

Dojrzeje do decyzji pewnie jak dziecko się urodzi. Mój chłop bronił się przed zeniaczka, był w długich związkach i kiedy laski oczekiwaly czegoś więcej to się rozchodzili. Ze mną chodził 2 lata i się oświadczył, potem życie tak się potoczyło że 4miesiące później zamieszkalismy razem i ślub cywilny bo bez ślubu nie chcieliśmy żyć mimo że wesele i kościelny było zamówione na następny rok.

Wyjdzie w praniu to ciężki przypadek jest hahah ale go kocham takiego specyficznego ;p

 

[blue_ivy]

Ja uwielbiam do mojej mamy na wieś jeździć. Chociaż nie ukrywam ze życie w bloku jest łatwiejsze. I sama nie chciałabym w domu bo za dużo roboty. Ale rekreacyjnie do mamy na weekend uwielbiam i nawet u niej w ogródku pokopie. A wy jak już sobie uwijecie gniazdko to zobaczysz jak jest fajnie we dwoje a później troje itp

To jest taka nie do końca wieś, bardziej takie obrzeża małego miasteczka ale nad samiutkim jeziorem i już widzę jak latem będziemy na kocyku z dzidzią się kąpać w słońcu na naszej plaży uwielbiam to miejsce a jedyne co mnie tu drażni to teściowie hehe

Wie, że mi zależy. Nie raz o tym rozmawialiśmy. Ale to typ faceta co do tej pory skupiał się na sobie i swoich priorytetach. Był z dziewczyną ponad 5 lat, ona chciała rodziny itd. Nie oświadczył się jej i skupił się na karierze. Rozpadło się. Późnej znowu związek 3 lata i nic. Dopiero ze mną jest inaczej. Trochę nauczyłam go patrzeć na to co w życiu ważne. Ale czy zostanę jego żoną? Może.... Było by cudownie, bo to super facet tylko trochę się pogubił wcześniej w świecie materialnym, a wartości niematerialne zrzucił na drugi plan.

Ma chłopak swoje za sobą, musisz dać mu czas i ufać, że Cie kocha. Ja z moim jestem 8 lat i dopiero w tym roku w maju mi się oświadczył. Nie ukrywam, że się trochę niecierpliwiłam choć nie dałam mu tego poznać. I jak już całkiem straciłam nadzieje i się pogodziłam z tym, że będziemy żyć nawet bez pierścionka to bum, oświadczyny wszystkie moje koleżanki ze szkoły już dawno mężatki i dzieciate ale na każdego przychodzi pora, wszystko musi się dziać swoim tempem.

 

[MB91]

To ja się już pogubiłam selekcja na etapie tworzenia wątku czy po jego dodaniu usuwanie nieaktywnych dziewczyn?

Z tym ślubem u nas były heca bo.... wzięliśmy ślub w roczek córki - i uwaga! Nikt o tym nie wiedział prócz świadków taki suprice - wszyscy myśleli, że idą tylko na roczek a ja wyskoczyłam z bukietem ślubnym Nie żałujemy tego ani trochę - było super.

A jak przetrwałas ta jelitówke w ciąży ? Wspomagałas się jakimis lekami ? Bo mnie pewnie to czeka

Nie - dużo piłam wody: chociaż u mnie tragiczny był 1 dzień - od 20 do 4 nad ranem wymioty, potem już tylko ból żołądka.

 

[pauli_ne]

Na wątku styczniowych też byla dziewczyna, co sobie wymyślala idealne życie. Nikt by się nie domyślił ale w końcu sama zaczęła się gubic we wszystkim..

Kiedyś słyszałam że byla jedna dziewczyna tu na forum ciążowym, później przestala sie odzywac i z jej konta niby mąż napisał że umarła, dziewczyny złożyły się na wieniec i wyslaly pieniążki... jednej nie dawalo to spokoju i szukała wszedzie informacji, okazalo się że była to jedna wielka bujda!