paulix82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2019
- Postów
- 4 265
O kurcze, nie spodziewałabym się, że sie ktoś znajdzie to faktycznie trzeba rozważyć ten temat ❤ mnie na razie też odrzuciło od kawy i jedyne co czasem wypije to cappucino.
Dziewczyny czy Wy też macie taki problem, że budzi Was ssący żołądek i musicie coś zjeść na szybko? Ja tak mam codziennie i normalnie już mam dość
Ja nigdy nie byłam kawoszem a odkąd jestem w ciąży to tak mi smakuje ze mogłabym dostawać jako nagrodę. Ale rozwiązuje ten dylemat i czasami sobie pozwolę na bezkofeinowa.
Zaraz po przebudzeniu biorę Euthyrox wiec za 30 minut mam wilczy głód i muszę wstać bo mnie zemdli - jak mam dzień ze mogę dłużej pospać to sobie wieczorem przygotuje w miseczce banana albo mandarynkę i zjadam z łóżka.
Gorzej z wilczymi napadami głodu w ciągu dnia. Ostatnio mąż wziął do ręki moja torbę żeby mi podać i krzyknął: „Co ty tam masz? Kamienie?”
A ja na to: „Jedzonko” ;-)
Ja wychodzę z domu to boje się ze będę miała atak głodu, a ze nie wiem na co będę miała smak to nosze ze sobą pół lodówki: banan, mandarynki, krakersy, kanapka, czekoladka, woda ale tez soczek...