reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Mnie też boli brzuch jak na okres ale na szczęście nic poza tym. W pierwszej ciazy nie wymiotowalam wcale i mam nadzieję, że i ta ciąża będzie łaskawa dla mnie [emoji28] prócz tego jest mi ciągle zimno i w nocy śpię z kołdra i kocem bo bym zamarzla, nawet skarpety w nocy obowiązkowo gdzie wcześniej nigdy nie spałam w skarpetkach [emoji2955]
 
reklama
Galadriela, jak tam po nocy? Nadal krwawisz?
U mnie po nocy, gdy usiadłam na WC, poleciało jak podczas okresu. Rano nadal krwawie. Nie przy chodzeniu, ale na WC zawsze coś poleci bądź papier czerwony.
Na USG podobno pęcherzyk ciążowy 3mm. Ciałka żółtego nie było widać. Niby to początek 6 tygodnia ( OM 31.07) i wg mnie taki malutki pęcherzyk na ten tydzień ciąży to za mało. Nie wiem jak to się zakończy.
 
Witam wszystkie nowe mamusie! [emoji9]
Ja to bez ciąży mogę udawać ,że w niej jestem [emoji23]
Dołączam do klubu. Niby rok od porodu minął, człowiek powinien się ogarnąć i wrócić do formy. A tu brzuch jak był tak dalej jest. Teraz chociaż mam usprawiedliwienie - no przecież w ciąży jestem. [emoji4]

Ostatnio szłam do rodzinnego. To był sam początek jak dowiedziałam się o ciąży. U lekarza długa kolejka, a że dziecko w domu czeka to długo się nie myśląc zdjęłam bluzę, pod spodem miałam dość obcisła koszulkę i oświadczając, że jestem w ciąży weszłam do gabinetu bez czekania w kolejce.
Niby nie kłamałam, bo faktycznie w ciąży jestem, ale sam brzuch trochę oszukany. Bo tak brzuch w 1/2 miesiącu nie wygląda. [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Hej! Ja caly czas czuje rozciągania, najbardziej wieczorem.

Własnie siedze na poczekalni u rodzinnego zgłosić ciąże ale mam mega stresa, sama nie wiem czemu ale chyba dlatego że stanie się to takie realne i w końcu będzie trzeba komuś powiedzieć :)
 
Ja juz po wyzycie. Kruszynka ma 1 cm i ciaza 2 dni starsza niz OM - 7+0 i to by sie zgadzalo wg moich odczuc. Serducho bije pieknie :-)
Dodam fotki w drugim watku :-)
Gratuluję [emoji3590]
Ja też dzisiaj dostałam krwawienia. Pęcherzyk widoczny, zarodka nie widać jeszcze. Podobno to początek 6 tygodnia. Dostałam duphaston i następna wizyta najwcześniej za tydzień/ 10 dni. Wcześniej podobno nie ma sensu iść bo nic jeszcze nie będzie widać.
Do szpitala w razie dalszego krwawienia/plamienia nie ma co iść bo nic więcej nie zrobią ode mnie, czyli oprócz brania tabletek. Jak poronie to poronie, jak ciąża się utrzyma to utrzyma. To są słowa lekarza.
Daj znać gdybyś czegoś potrzebowała, rozumiem cię i trzymam kciuki [emoji17]
U mnie to samo dokładnie, dostałam duphaston 3x1 i mam odpoczywać. Ze mnie to dosłownie się lało na izbie że skrzepaami wielkimi. Jak dalej będzie tak mocno mam wracać na klinikę
Trzymam kciuki
Ja z moim groszkiem tez się melduję! Witam wszystkie dziewczyny z którymi się jeszcxe nie poznałam [emoji16] jestem Lena, mam 21 lat i to pierwszy dzidziuś. Ostatnie usg 2.09 i dzidziuś miał 8.82 mm, serduszko elegancko biło [emoji173]️ mam PCOS i tez lekarz przepisał mi duphaston 2x1 i chyba to od niego tez strasznie mnie wysypało zwłaszcza na czole. Mdłości solidne, piersi już nie mam a w ich miejscu mleczarnia [emoji23] a no i brzuszek już widoczny zdecydowanie, pokaże wam fotkę zaraz, może niekoniecznie jak ciążowy, trochę jakbym się dużo najadła ale ja już widzę różnice [emoji23] Zobacz załącznik 1021385Zobacz załącznik 1021386
Miło cie poznać :D
Zobacz załącznik 1021387

Wybaczcie ze takie przycięte ale tak będzie lepiej [emoji23][emoji23][emoji23]
A u was widać już coś?
U mnie widać bardzo.. A nie jestem szczupla. Wrzucę potem. Jestem raczej grubsza ale brzuch mam płaski a teraz to jak 20 tydzień [emoji23]
jestes bardzo szczupla, dlatego widac. Ja mam troszke nadprogramowych kg wiec ciezko stwierdzic i to moja 3 ciaza
U mnie druga ciąża i też nadprogramowo i już widać [emoji2960]
Cześć Dziewczyny . Witam się i ja.
Mam na imię Aga. 37 lat.
Mam Synka Frania 11 miesięcy. 9 października kończy roczek.
Obecnie 7+1. USG jeszcze brak. Mam w przyszłą środę.
Z objawów to senność. Mogłabym non stop spać i sikuuuuu.
Ja też jestem z tych bardziej kobiecych więc rodzina się raczej nie zorientuje jak im sami nie powiemy . bynajmniej do tego 3- 4 miesiąca.

Trzymam kciuki za wszystkie Mamusie a najbardziej te, które mają małe niepewności. Oby już było spokojnie i bez krwawień.
Mój Syn jeszcze śpi - szok [emoji14] co prawda obudził się po 5 na mleko ale ta godzina to U Niego wyjątek.
Chyba w spokoju zrobię sobie kawę.
Pijecie ?
Ja na jedną sobie pozwalam.

Dobrego spokojnego dnia :)
Hej :)
tak, w sumie od testu (4.09) tylko jednego dnia mnie nie bolał. a tak to praktycznie cały czas. z tą różnicą, że przy okresie boli mnie krzyż i kręci w nogach, a tu "tylko" brzuch.
Mnie za to nie bolał praktycznie wcale a teraz znowu boli..
Mnie też boli brzuch jak na okres ale na szczęście nic poza tym. W pierwszej ciazy nie wymiotowalam wcale i mam nadzieję, że i ta ciąża będzie łaskawa dla mnie [emoji28] prócz tego jest mi ciągle zimno i w nocy śpię z kołdra i kocem bo bym zamarzla, nawet skarpety w nocy obowiązkowo gdzie wcześniej nigdy nie spałam w skarpetkach [emoji2955]
Ja też miałam taką nadzieję i zaczęłam wiotowac w 7t5d kiedy już powinno przechodzić [emoji23]
 
Jeszcze krwawe ale wycisza się. Rano było więcej teraz jest coraz mniej. Leżenie ewidentnie pomaga. Nie wiem co będzie jutro jak będę musiała chodzić. Modlę się i ufam Bogu... Czekam...
U mnie był pęcherzyka z całkiem żółtym jeszcze bez zarodka
A w którym tygodniu jesteś? (Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę?) Ja nie leżę, przyszłam do pracy ale pracę mam raczej siedzącą, jestem sama więc mogę pozwolić sobie na błądzenie myślami.
 
Cześć.
Ja od 7 na nogach, ale poszłam tylko szybko coś zjeść, bo inaczej mój żołądek wszystko by zwrócił. Teraz leżę znowu w łóżku i czytam książkę. Tak dawno nie miałam na to czasu.
Trochę jestem na siebie zła, że tak leniuchuje, bo pewnie gdybym chodziła do pracy to takie zachowanie nie miałby miejsca.
Ok. 12 planuję ogarnąć w domu i ugotować obiad na powrót męża i córeczki. Mam nadzieję, że będę w stanie oderwać się od czytania i wstanę.
 
reklama
Do góry