reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Absolutnie zakazuje korzystanie z neta w celu diangozowania! [emoji6]
To najgorsze co można sobie w ciąży zafundować. Pamietam przy pierwszej ciąży jak schizowałam i wszystko wyszukiwałam na google. Każdy objaw lub ich brak. Ile przepłakałam dni i nocy przez to co wyczytywałam to aż żal mi samej siebie. Także kompletnie nie przejmuj się tym co wyczytałaś.To samo miałam napisać. [emoji1]Oj wiesz stary sweter męża, w który on się już nie mieści do tego legi z trzema paskami i znanym logo plus buty jakie mi się nawiną pod rękę. Najczęściej jakieś w typie emu. A jako wisienka na torcie niedbały koczek na czubku głowy, który sprawia wrażenie jakby był robiony 3 dni temu.
Mam wrażenie, że jakbym położyła się w parku na ławce z pustym kubeczkiem po kawie to uzbierałabym w krótkim czasie niezłą sumkę. [emoji23][emoji23][emoji23]
Padlam [emoji23]
Chciałbym to widzieć u siebie [emoji23] Raczej 5 sweterków, 3 bluzy, 2 kurteczki i pół szafy i innych ciuchów [emoji85]Chociaż teraz mam postanowienie, że będę minimalistką [emoji123]
Też podejrzewam, że ja tak tylko gadam a wyjdzie i tak więcej rzeczy [emoji23] ale będę się starać nie zrobić tyle zamieszania w szafkach jak przy starszym [emoji23]
 
reklama
Oj dokładnie wiem o czym mowisz to tak jak ja piersi miekkie bolec tez nic nie boli i krwawien brak oby bylo i u mnie i u Ciebie jak mowisz a na kiedy masz termin
Na 27 maja mam termin. Wiec jeszcze troszkę zostało. Czekam jak na szpilkach na kolejna wizytę a najbardziej to czekam na drugi trymestr. Wiedzy chyba jakoś poleci.
 
Myśle ze to forum jest po to by jak ktoś ma wątpliwości to otrzyma odpowiedz nawet jeśli obawy Są wg niektórych bezpodstawne. Nie każdej każda ciaza przebiegała książkowo i cudownie. Sa tu kobiety po stratach i należy buc wyrozumiałym. Ja nie miałam straty ale miałam 2 lata ciężkiej walki i dlatego staram się buc wyrozumiała. Nawet jeśli wiem ze nie każde objawy albo brak zwiastują coś złego to jednak czasem mam wątpliwosci.
Tak..Tymbardziej ze zadnych objawów nie mialam od poczatku a tu nagle jeden objaw bolace sutki przestaly bolec to juz panika bo to przeciez 1 objaw do ciazy obumartej
 
Tak..Tymbardziej ze zadnych objawów nie mialam od poczatku a tu nagle jeden objaw bolace sutki przestaly bolec to juz panika bo to przeciez 1 objaw do ciazy obumartej
Wiesz ja nie czytałam onobjawacj ciąży obumarłej bo jakbym poczytala to pewnie bym oszalała. Ale jeśli masz wątpliwości a wizyty kie masz w najbliższym terminie to może podejdź sobie na usg i sprawdź czy wsyztsko ok. Ja mam za tydzień wiec jakoś wytrzymam. A może jutro lub pojutrze ból wróci chociaż czytałam ze pod koniec 3 miesiąca piersi przestają bardzo bolec i ogólnie większość objawów mija.
 
Wiesz ja nie czytałam onobjawacj ciąży obumarłej bo jakbym poczytala to pewnie bym oszalała. Ale jeśli masz wątpliwości a wizyty kie masz w najbliższym terminie to może podejdź sobie na usg i sprawdź czy wsyztsko ok. Ja mam za tydzień wiec jakoś wytrzymam. A może jutro lub pojutrze ból wróci chociaż czytałam ze pod koniec 3 miesiąca piersi przestają bardzo bolec i ogólnie większość objawów mija.
Masz racje zeswirowac mozns jak sie czyta...no ja mam 9 tydz i 2dni dokładnie i zero objawow a piersi to juz całkiem nic nie czuc
 
Myśle ze to forum jest po to by jak ktoś ma wątpliwości to otrzyma odpowiedz nawet jeśli obawy Są wg niektórych bezpodstawne. Nie każdej każda ciaza przebiegała książkowo i cudownie. Sa tu kobiety po stratach i należy buc wyrozumiałym. Ja nie miałam straty ale miałam 2 lata ciężkiej walki i dlatego staram się buc wyrozumiała. Nawet jeśli wiem ze nie każde objawy albo brak zwiastują coś złego to jednak czasem mam wątpliwosci.
Masz całkowitą rację, ale właśnie od tego jest forum byśmy siebie wspierały. Nie da się odsunąć od siebie złych myśli, ale trzeba starać się myśleć pozytywnie. Bo takie nakrecanie się niestety nie jest niczym dobrym. Ja po czymś takim skończyłam z depresja w pierwszej ciąży i dlatego teraz moje myślenie jest całkowicie inne.
A jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości to można je rozwiać wyłącznie u lekarza, przypadkowymi artykułam z neta niestety diagnozujemy sobie najgorsze rzeczy.
Ja za tydzień mam usg, gdzie okaże się czy dziecko ma przepukline, a jeśli tak to jest 80% szans, że jest to powiązane z innymi wadami genetycznymi.
Ale przestałam o tym czytać w internecie, bo chyba bym oszalała, a wsparcia szukam tutaj na forum i trzymam się całkiem nieźle, mimo że boje się jak cholera.
 
reklama
Masz całkowitą rację, ale właśnie od tego jest forum byśmy siebie wspierały. Nie da się odsunąć od siebie złych myśli, ale trzeba starać się myśleć pozytywnie. Bo takie nakrecanie się niestety nie jest niczym dobrym. Ja po czymś takim skończyłam z depresja w pierwszej ciąży i dlatego teraz moje myślenie jest całkowicie inne.
A jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości to można je rozwiać wyłącznie u lekarza, przypadkowymi artykułam z neta niestety diagnozujemy sobie najgorsze rzeczy.
Ja za tydzień mam usg, gdzie okaże się czy dziecko ma przepukline, a jeśli tak to jest 80% szans, że jest to powiązane z innymi wadami genetycznymi.
Ale przestałam o tym czytać w internecie, bo chyba bym oszalała, a wsparcia szukam tutaj na forum i trzymam się całkiem nieźle, mimo że boje się jak cholera.
Mądrze napisałaś. Ja tez lekarzowi powiedziałam, A JA CZYTAŁAM W INTERNECIE a on do mnie, ze na kazdy tydzien ciazy są ksiazki lekarskie spisane co może być nie tak a wcale tak nie ma więc internet to najgorsze zło.nawet dzisiaj spotkałam kuzynke ktora jest teraz w 16 tyg ciazy i mówiła,że też ją co jakis czas boli brzuch, kiedyś ją tak zakuło, że myślała, że zemdleje. Wiec bóle muszą chyba towarzyszyć takiemu stanu :)
 
Do góry