reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

A ja mam jeszcze pytanie z innej beczki.
Czy są tu mamy które mają "wiosenne,, dzieci? :D mój starszak urodził się na koniec roku, byla zima i zbyt nie pamiętam jak to było z wyprawka. Wiadomo, że były cieplejsze ciuchy na stanie... a Wy jak się zapatrywalyscie na wiosnę? Może pytanie głupie ale nie pamiętam jak ubieralam moje dziecie na wiosnę, 5 lat temu z resztą[emoji28] pytanie do mam posiadających wiosenne dzieci ale także tych które niedługo zaczną kompletowac wyprawkę. Chciałbym powoli zacząć coś zbierać żeby później wszystkiego na raz nie kupować a nie chce też zbyt przesadzić z ciuchami i wydawać niepotrzebne pieniądze np na za dużo ciepłych ciuszków... [emoji848]
Na czy się najbardziej skupić w wyprawce?
Ja mam majowego synka :) moja wyprawka to byly glownie body+polspiochy. Do tego mialam dwa dresiki jednoczęściowe (które baaardzo polecam, są mega!) I oprocz tego chyba jedna ciena czapeczke. Jak bylo chlodniej to przykrywalam kocykiem.i tyle :)
 
reklama
Dzięki za przydatne odpowiedzi :D o to mi właśnie też chodziło, że w maju wcale aż takiego lata nie ma ale też nie ma co ubierać dziecko jak na zimę[emoji28][emoji28] skupie się na bodach jakiś śpiochach i ew. Cienka kurteczka lub cieplejszy sweterek :D
Chciałbym to widzieć u siebie [emoji23] Raczej 5 sweterków, 3 bluzy, 2 kurteczki i pół szafy i innych ciuchów [emoji85]Chociaż teraz mam postanowienie, że będę minimalistką [emoji123]
 
Masakra jakaś jak wpisalam w neta to odrazu ciaza obuumarla jak przestana bolec piersi a ja w szoku strasznie pragnę tego malenstwa
Absolutnie zakazuje korzystanie z neta w celu diangozowania! [emoji6]
To najgorsze co można sobie w ciąży zafundować. Pamietam przy pierwszej ciąży jak schizowałam i wszystko wyszukiwałam na google. Każdy objaw lub ich brak. Ile przepłakałam dni i nocy przez to co wyczytywałam to aż żal mi samej siebie. Także kompletnie nie przejmuj się tym co wyczytałaś.
To chyba 60% z Nas tak miała i pisała o tym :)
To samo miałam napisać. [emoji1]
Styl na lumpa?! [emoji4] dobre.. Ale się uśmiałam.

Ja maluje się trochę jak wychodzę do lekarza i prawie w każdą niedzielę.. A przed ciążą codziennie. Cieszę się w sumie bo cera odpocznie.
Oj wiesz stary sweter męża, w który on się już nie mieści do tego legi z trzema paskami i znanym logo plus buty jakie mi się nawiną pod rękę. Najczęściej jakieś w typie emu. A jako wisienka na torcie niedbały koczek na czubku głowy, który sprawia wrażenie jakby był robiony 3 dni temu.
Mam wrażenie, że jakbym położyła się w parku na ławce z pustym kubeczkiem po kawie to uzbierałabym w krótkim czasie niezłą sumkę. [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Hej wszystkim podziele sie moja sprawa a raczej niepokojem..poronilam pierwsza ciaze w 7 tyg samoistnie...pozbieralam sie po czym po 3 mies zaszlam ponownie w wyczekiwana ciaze aktualnie mamy 9 tydz :)Nie mam objawow nudnosci wymiotow itp..nie mialam jedynie sennosc straszny apetyt oraz przy nacisku sutkow poprostu je czulam nie bolaly az tak.Mianowicie przestałam je czuc całkowicie odeszlo to uczucie senna jestem dalej i glodna jak najbardziej...boje sie strasznie czy ktos mial podobnie??
ja tez nie mam objawów żadnych. Brzuch mam duży, piersi zrobiły się miękkie i jak dotykam to niby bola ale nie tak jak na początku. TeZ mnie to denerwuje i mam obawy ale myśle ze wszystko jest ok. Mam nadzieje przynajmniej. Zmęczona się nie czuje w ogóle ale tez od początku noe czułam.Może przez to zecodziennie albo basen albo siłownia. Jem jak zwykle chociaż wcześniej tez jakoś specjalnie się. Nie objadalam. U mnie to koniec 10 tygodnia i mam nadzieje ze gdyby mialo
Się coś stać to stałoby się wcześniej. I jakieś symptomy by były. Jakieś bóle, skurcze lub krwawienie. Czasem się zastanawiam czy powinnam chodzic na basen ale tego typu aktywność mi bardO pomaga i lepiej śpię czuje. No noe wiem... może jesteśmy przewrażliwione.... wizytę mam za tydzień ale z dnia na dzień coraz bardziej się stresuje. W poprzedniej ciąży jakoś mnie takie myśli nie nachodziły. Byłam spokojniejsza. Ale wtedy byłam dużo młodsza.
 
ja tez nie mam objawów żadnych. Brzuch mam duży, piersi zrobiły się miękkie i jak dotykam to niby bola ale nie tak jak na początku. TeZ mnie to denerwuje i mam obawy ale myśle ze wszystko jest ok. Mam nadzieje przynajmniej. Zmęczona się nie czuje w ogóle ale tez od początku noe czułam.Może przez to zecodziennie albo basen albo siłownia. Jem jak zwykle chociaż wcześniej tez jakoś specjalnie się. Nie objadalam. U mnie to koniec 10 tygodnia i mam nadzieje ze gdyby mialo
Się coś stać to stałoby się wcześniej. I jakieś symptomy by były. Jakieś bóle, skurcze lub krwawienie. Czasem się zastanawiam czy powinnam chodzic na basen ale tego typu aktywność mi bardO pomaga i lepiej śpię czuje. No noe wiem... może jesteśmy przewrażliwione.... wizytę mam za tydzień ale z dnia na dzień coraz bardziej się stresuje. W poprzedniej ciąży jakoś mnie takie myśli nie nachodziły. Byłam spokojniejsza. Ale wtedy byłam dużo młodsza.
Oj dokładnie wiem o czym mowisz to tak jak ja piersi miekkie bolec tez nic nie boli i krwawien brak oby bylo i u mnie i u Ciebie jak mowisz a na kiedy masz termin
 
reklama
Myśle ze to forum jest po to by jak ktoś ma wątpliwości to otrzyma odpowiedz nawet jeśli obawy Są wg niektórych bezpodstawne. Nie każdej każda ciaza przebiegała książkowo i cudownie. Sa tu kobiety po stratach i należy buc wyrozumiałym. Ja nie miałam straty ale miałam 2 lata ciężkiej walki i dlatego staram się buc wyrozumiała. Nawet jeśli wiem ze nie każde objawy albo brak zwiastują coś złego to jednak czasem mam wątpliwosci.
 
Do góry