reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
Dziewczyny powiem Wam, że posty piszecie z prędkością karabinu maszynowego [emoji85]
Nie nadążam z czytaniem, jestem teraz na bieżąco, ale nie daj Boże jeden dzień sobie odpuszcze z czytaniem to ledwo nadrabiam zaległości. [emoji1]
Czytacie wszystko jak leci czy czytacie wybiórczo? A do tych dziewczyn, które są na bieżąco i dużo się udzielają mam pytanie jak znajdujecie czas na forum? Bo ja mam wrażenie, że mi dokumentnie na wszystko brakuje czasu [emoji6]
Ja czytam jak karmie corke cycem, bo wtedy leze albo siedze i mam chwile czasu [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Hej dziewczyny,
Powiedzcie mi czy po badaniach prenatalnych od razu na wizycie lekarz mówi jakie są wyniki i czy wszystko dobrze czy trzeba czekać na jakieś wyniki dluzej? Mam za równy tydzień w środę i już wariuje oczywiście :hmm:
Buziaki.
 
Dzień dobry!:) Szykując się do pracy przypomniała mi się sytuacja z wczorajszej wizyty. Pani doktor najpierw mowiła że wszystko ok a potem przekonywała mnie że potrzebuję zwolnienia. Absurd. Kobieta. I jak potem ktoś ma zatrudniać kobiety? Mi nic nie dolega, wyraźnie mówiłam że skoro wszystko jest w porządku to chcę pracować bo warunki mojej pracy są dobre. Jedynym jej argumentem było archaiczne "ale czas pomyśleć o maluszku". Kurde, moja babcia bez edukacji medycznej może tak powiedzieć... Zbulwersowałam się trochę
Polska to chyba jedyny kraj gdzie jest wypisywane zwolnienie na ciążę. Z jednej strony fajnie że kobiety mają taką możliwość, z drugiej strony wysyłanie "na siłę " jest trochę nie halo. Skoro kobieta się dobrze czuje i nie ma ciężkiej pracy to czemu nie ?
 
Dziewczyny powiem Wam, że posty piszecie z prędkością karabinu maszynowego [emoji85]
Nie nadążam z czytaniem, jestem teraz na bieżąco, ale nie daj Boże jeden dzień sobie odpuszcze z czytaniem to ledwo nadrabiam zaległości. [emoji1]
Czytacie wszystko jak leci czy czytacie wybiórczo? A do tych dziewczyn, które są na bieżąco i dużo się udzielają mam pytanie jak znajdujecie czas na forum? Bo ja mam wrażenie, że mi dokumentnie na wszystko brakuje czasu [emoji6]
Ja czytam wszystko. W pracy jak mam czas, w domu raczej rzadko, dopiero wieczorem jak syn idzie spać:)
 
Dziewczyny powiem Wam, że posty piszecie z prędkością karabinu maszynowego [emoji85]
Nie nadążam z czytaniem, jestem teraz na bieżąco, ale nie daj Boże jeden dzień sobie odpuszcze z czytaniem to ledwo nadrabiam zaległości. [emoji1]
Czytacie wszystko jak leci czy czytacie wybiórczo? A do tych dziewczyn, które są na bieżąco i dużo się udzielają mam pytanie jak znajdujecie czas na forum? Bo ja mam wrażenie, że mi dokumentnie na wszystko brakuje czasu [emoji6]
Ja codziennie rano przy kawie nadrabiam zaległości, potem w ciągu dnia staram się zaglądać. Jednak czasem jak zrobię za dużą przerwę to zanim wszystko przeczytam, to połowy zapomnę [emoji85]
Jestem na zwolnieniu to na plus, mam 2latka w domu to na minus posiadania wolnego czasu [emoji16]
 
Hej dziewczyny,
Powiedzcie mi czy po badaniach prenatalnych od razu na wizycie lekarz mówi jakie są wyniki i czy wszystko dobrze czy trzeba czekać na jakieś wyniki dluzej? Mam za równy tydzień w środę i już wariuje oczywiście :hmm:
Buziaki.

To chyba zależy od tego kiedy pobierają ci krew do badania. Ja oddaję krew do badania pięć dni przed wizytą i w dniu usg lekarz będzie miał wynik biochemii. Bardzo często jest tak że w tym samym dniu co jest usg, kobiety mają pobierano krew do badania i wtedy czekają dłużej
 
Ja nadal pracuje i chcialabym pociagnac do stycznia, bo w grudniu wyplacaja nam premie, a kazdy grosz sie teraz przyda. Kobiety w ciazy, ktore ida na zwolnienie niestety tych pieniedzy nie dostaja.
Prace mam siedzącą, ale często odczuwam ból pleców.
Z jednej strony nie czuje sie az tak zle zeby isc na l4, ale z drugiej strony mysle sobie, ze tu nikt nigdy mi nie podziekuje za to ze przychodze do pracy. Moj lekarz rowniez jest za tym aby kobieta duzo teraz odpoczywała i z chęcią wyslalaby mnie odrazu na zwolnienie...
Nie mamy dzieci, wiec tyle wolnego czasu w domu moze odbic sie na mojej psychice, bo co tu robic [emoji16][emoji16]
 
reklama
Do góry