Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
Dzień dobry! Szykując się do pracy przypomniała mi się sytuacja z wczorajszej wizyty. Pani doktor najpierw mowiła że wszystko ok a potem przekonywała mnie że potrzebuję zwolnienia. Absurd. Kobieta. I jak potem ktoś ma zatrudniać kobiety? Mi nic nie dolega, wyraźnie mówiłam że skoro wszystko jest w porządku to chcę pracować bo warunki mojej pracy są dobre. Jedynym jej argumentem było archaiczne "ale czas pomyśleć o maluszku". Kurde, moja babcia bez edukacji medycznej może tak powiedzieć... Zbulwersowałam się trochę
Zazdroszczę samopoczucia [emoji106][emoji4]
Ja się nie nadaję do pracy.. Wymioty i Mdłości zrobiły swoje. Teraz powoli wraca do normy. Nudności jeszcze nawracają.
Poprzednie ciążę pracowałam do samego końca. Przy tej prawie od początku mnie nie ma..