Anulka.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2016
- Postów
- 10 672
Ja staram się zawsze odpowiadać moim dzieciom. Jednak tylko na poziomie ich wieku i możliwości przyswojenia informacji, a niekoniecznie mojej wiedzy [emoji85] Tak w przypadku sytuacji na basenie z 4-latkiem pewnie nie robiłam wykładu o grzybicy, ale raczej coś o zarazkach lub nawet po prostu brudnej podlodze [emoji12]Dziewczyny. Natchnęło mnie na przemyślenia. Czy Wy tłumaczycie wszystko swoim dzieciom zgodnie z rzeczywistością? Czy jak temat jest potencjalnie za trudny to skracacie do wersji 'bo tak'?
Byłam dzisiaj na basenie. Jest matka i córka lat około 4. Zdejmuje klapki pod prysznicem a matka krzyczy że ma założyć spowrotem. Ona się pyta po co? A tamta 'zakładaj!'. I tak kilka razy. Matka się wkurzyła totalnie. I mówi bo tak.
Ja nie wiem. Jesteśmy z partnerem oboje wykształceni, chcielibyśmy żeby nasz syn również wyszedł na ludzi. Tłumaczymy mu prawa fizyki, atmosferyczne, ciągi przyczynowo skutkowe. O grzybicy stóp też bym mu wytłumaczyła. A ma dopiero nieco ponad dwa lata. Wiem że ma z mózgu kisiel w większości zagadnień i to takie trochę jak grochem o ścianę. Ale wiem że wiele też z niego dociera i widzę że potrafi z wielu rzeczy wysnuć wnioski.
Czy rodzicom nie zależy by ich dzieci były mądre? Czy chodzi tylko o to by się podporządkować starszemu bo starszy tak mówi to jest święte. Ja traktuje syna jak równego sobie. Jest dla mnie odrębną jednostka która trzeba dobrze przygotować do życia. A nie jako coś własnego, co ma się mnie słuchać i mam być jego guru i kimś bez kogo w życiu sobie nie poradzi.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Bo nie da się ukryć że na pewno łatwiej jest żyć z dzieckiem któremu można wszystko podyktować i wymagać by we wszystkim się słuchał i robił co chcemy.
Cudowne informacje [emoji179] Cieszę się z Tobą całym serduchem [emoji3590]Dziewczyny Pani doktor napisała mi że wyniki Dna są prawidłowe i będzie dziewczynka !!!!!! Aaaaaaa
Nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje [emoji85] Super sprawa [emoji106]
Nawet gruuubo po [emoji23] Bardzo grubo[emoji16]Dziewczyny, a sporo jest tu Was po trzydziestce?
Powiem Wam że nadrobić Was po weekendzie to nie lada wyczyn [emoji4]