reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

tak, dokładnie coś takiego. czemu jak wpisuję "torba do przenoszenia dziecka" w googla to nie znajduje twoich obrazków…? śmialiśmy się z mężem z sąsiadki że Majeczkę nosi w teczce ale teraz myślę że to nie głupie bo w końcu z 2 starszaków i maluszkiem wdrapywała się kilka razy dziennie na 4 piętro. mi na 3 piętro z łupiną szło się trochę gorzej
Kliknęłam by pokazało grafikę ale niestety archiwalne ogłoszenia
 
reklama
Ja byłam samotna matka a dziecko woziłam z tylu. Naprawdę nie można dać się zwariować. Najbezpieczniej na środku chociaż dotychczas mówiło się ze za kierowca. Oczywiście kurki przeszkadzają bo pasy w foteliku żeby spełniały swoją funkcje musza być maksymalnie dociśnięte do ciała. W przypadku kurtek istnieje ryzyko ze nie będą dociśnięte i wtedy w razie w istnieje ryzyko ze dziecko się wyślizgnie. To wiedza w związku z moja praca. A z przodu tyłek do kierunku jazdy pod warunkiem ze poduszki są wyłączone.
Ja Tymoncia też od początku z tylu a my z mężem z przodu. Jeżdżę z nim z tyłu tylko jak muszę bo przód zajęty :)
 
Nawet tłumacząc np. mohemu że P ma chore nogi dlatego jeździ na wózku to potem jest tysiąc pytań a dlaczego a dlaczego a dlaczego na każdą odpowiedź i potem już ciężko odpowiedzieć bo histori czyjegoś życia nie znam
Ok. Przemawia to do mnie. Nie mam jeszcze dziecka które zadaje tone pytań więc nie wiem jak się w to gra ;) szanuję oczywiście podejście do tematu!
 
Ok. Przemawia to do mnie. Nie mam jeszcze dziecka które zadaje tone pytań więc nie wiem jak się w to gra [emoji6] szanuję oczywiście podejście do tematu!

A mi się wydaje , ze każda matka wie najlepiej w jaki sposób przeprowadzać rozmowy z własnym dzieckiem i jaki ma sposób jego wychowywania.
Najgorsze co może być, to jak matka usiłuje wychowywać nie swoje dziecko, ale skupia się na ,,wychowywaniu,, innych matek, a tego niestety nie brakuje. Na mnie to działa jak zapalnik.
PS. Oczywiście nie pisze tego personalnie.
 
dokładnie to co Jaska napisała: dzici mogą mieć alergię na pieluszki. znajomi nakupowali zapas na 3 miesiące z okazało się że córka ma od nich wysypkę. i klops...


czemu byś nie włożyła? tzn na pewno pojadę do sklepu na konsultacje ale skoro jest od 0 to chyba można...? mam do wyboru obrotowy na wypasie po córce albo łupinę 3w1 której wolałabym nie używać.

co do przekładania: sąsiadka miała "teczkę na dzieci", taką torbę z rączkami gdzie sąsiadziątko leżało w drodze do i z samochodu. dużo lżejsze i bardziej poręczne niż łupina, można nawet taką teczkę wstawić do gondoli. koleżanka mówiła że gdzieś za granicą preferują takie teczki wkładane do spacerówki niż gondole- byłoby mi łatwiej szukać jakbym wiedziała jaki to kraj...
Jeju. Przeczytalam że zamiast fotelika taka torba i mówię o zgrozo. Ale po przeczytaniu jeszcze raz odetchnęłam z ulgą.
Jak dla mnie rozwiązanie niewygodne. I takie wydaje mi się niezbyt stabilne. Ale może ktoś akurat był zadowolony. Jednak łupina wygląda i wydaje mi się że jest lepsza bo małe dzieci lubią jak im ciasno. To dopiero starsze walczą o niezależność. A w takiej torbie pustka i balabym się że dziecko się będzie turlać od boku do boku. A w łupinie nawet z auta i do auta jest zapięte i stabilne
 
reklama
A mi się wydaje , ze każda matka wie najlepiej w jaki sposób przeprowadzać rozmowy z własnym dzieckiem i jaki ma sposób jego wychowywania.
Najgorsze co może być, to jak matka usiłuje wychowywać nie swoje dziecko, ale skupia się na ,,wychowywaniu,, innych matek, a tego niestety nie brakuje. Na mnie to działa jak zapalnik.
PS. Oczywiście nie pisze tego personalnie.

Zgadzam się. Każda z Nas wie najlepiej jak swoje wychować dziecko.

I ja też na "dobre rady" z ciotki, babci, mamy, wuja, itd mam alergię.

Ja jeszcze przed 30, ale już przekroczyłam ćwierćwiecze dawno.
 
Do góry