reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Dziewczęta. Mówi się, że ciąża powinna być „czysta”, znaczy się bez krwawienia i dziwnych upławów. Mi niestety na przestrzeni ostatnich kilku dni zdażyło się po podtarciu zauważyć brązowawe coś typu hmm.. glut? Wybaczcie obrazowość ale to coś w stylu „gluby” z nosa :p nie towarzyszy temu żadna krew ani skurcze. Macie jakieś doświadczenie z czymś takim?

Brązowawe czy podbarwione krwią nie zdążyły mi się nigdy ale jasne kremowe żółtawe zielonkawe owszem i to sporo. Miałam tak w każdej ciąży i być może dlatego mnie to nie stresuje. Dla mnie to w sumie codzienność pomimo dobrych wyników cytologii itd.
 
Dziewczęta. Mówi się, że ciąża powinna być „czysta”, znaczy się bez krwawienia i dziwnych upławów. Mi niestety na przestrzeni ostatnich kilku dni zdażyło się po podtarciu zauważyć brązowawe coś typu hmm.. glut? Wybaczcie obrazowość ale to coś w stylu „gluby” z nosa [emoji14] nie towarzyszy temu żadna krew ani skurcze. Macie jakieś doświadczenie z czymś takim?
Nie stresujesz się niczym? Ja w pierwszej ciąży takie rzeczy miałam po sprzeczce z mezem
 
Dziewczęta. Mówi się, że ciąża powinna być „czysta”, znaczy się bez krwawienia i dziwnych upławów. Mi niestety na przestrzeni ostatnich kilku dni zdażyło się po podtarciu zauważyć brązowawe coś typu hmm.. glut? Wybaczcie obrazowość ale to coś w stylu „gluby” z nosa :p nie towarzyszy temu żadna krew ani skurcze. Macie jakieś doświadczenie z czymś takim?

Ginekolog miwiła że to normalne. Może nie u każdej wystąpić ciężarnej.

Ja dobijam do 30 - mam 28 lat. :)

Mój rocznik. Tylko jeszcze nie skończone bo dopiero grudzień
 
Nie stresujesz się niczym? Ja w pierwszej ciąży takie rzeczy miałam po sprzeczce z mezem

Właśnie raczej nie. W ogóle to mam czysto, bo sprawdzam papier za każdym razem, tylko właśnie jakieś takie przypadkowe glutki się pojawiły i nic poza tym. No cóż, wizytę mam 6.11. i jak nic do tego czasu się nie „pogorszy” to zapytam dopiero mojego gina.
 
reklama
Do góry