Majóweczki 2020

[milenka30]

Anulka to z jednej strony wizyta na sor cię uspokoiła a z drugiej dodała stresu,oby na prenatalnych było wszystko ok.

Powodzenia wszystkim na wizytach ja mam prawie miesiąc czekania, oj będzie się dluzyc.
Mnie dzisiaj też boli głowa i właśnie to chyba wina małych ilości płynów, wczoraj byliśmy w Tatrach, ograniczone korzystanie z WC to mało piłam i czuję efekt.

 

[luna91]

Czekam. Nie mam wyjścia. Jednak nie martwić się to abstrakcja [emoji12] No sprzęt musiał być dobry, skoro lekarz widzial wszystko dobrze na tyle, że nawet pokusił się o podanie płci.

W 1 ciąży lekarz też mi się pokusił o podanie płci i kupowałam różowe śpioszki, które nosił później jak się okazało chłopiec )

 

[luna91]

Hej dziewczynki! [emoji3531]

Ale wy produkujecie[emoji50] 100 wpisów od piątku musiałam przeczytać[emoji28][emoji23][emoji23] ale udało się gratuluję wszystkim wizyt, i powodzenia dla oczekujących usg. Ja mam dziś mdłości, myślałam prowadząc starszaka do przedszkola, że zatrzymam się w krzakach i zwymiotuje... :/ piękna pogoda dziś się szykuje u mnie.. Z resztą jak wczoraj.. Byliśmy z moim tz we Wrocku na spacerku, było pięknie <3 dziś na obaid pomidorowa z pomidorkow od babci. A co u Was? :*

Współczuję.. to jest okropne uczucie jak nie wiesz czy wytrzymasz..Ja odkryłam, że trochę pomaga guma do żucia- ale taka zwykła.
U mnie chyba rosołek bo mam ochotę

 

[AtomicTOY]

U mnie już w 10tyg widzieliśmy siusiaka
A podświadomie liczyłam na dziewczynkę. Zresztą wszyscy tak mówią że dziewczynki dają popalić, a moja cera... katastrofa !!
Zobaczymy czy w piątek na USG się to potwierdzi.
Najważniejsze żeby zdrowe było reszta to pikuś


Dziewczyny czy Was też męczą migreny ?
Co tydzień mam 2 dni takie.. że kładę się i budzę z bólem głowy.. Macie jakieś sposoby ?
Nie chce bardzo faszerować się apapem, tym bardziej że nie pomaga

Strasznie Ci współczuję z tymi migrenami. Ja w pierwszej ciąży miałam kilkudniowe bóle głowy. Koszmarne wspomnienie. Teraz rzadko mnie boli głowa, ale jak już boli to zazwyczaj ratuje się Apapem. Tylko u mnie jest tak, że muszę wziąć proszek odrazu jak czuję, że mnie zaczyna boleć. Jak przeocze ten moment to potem nic mi już nie pomaga i się bujam z bólem głowy cały dzień.

Ja tez mam dzisiaj wizytę na 15.45 mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze!

Daj znać po wizycie [emoji3526] napewno bedzie dobrze!

 

[Moni_89]

Ooo pomidorowa był zjadła [emoji4]
A do mnie zadzwonił ginekolog i od dzisiaj mam brać na tarczyce az 75-tke..
Czułam, że coś nie tak jest. Jednak my kobiety to mamy intuicję.
Ja prenatalne mam 14.11 na 8.00. Jeszcze tyle czasu..
W ogóle dzisiaj mi się śniło, że zaszłam w ciążę [emoji1787][emoji1787][emoji1787] robiłam test I były dwie kreski.
Ja na obiad jeszcze nie wiem co zrobię ale na pewno coś z ryżem bo mam mega ochotę. Może potrawke z kurczakiem

 

[Moni_89]

Hej
A jak tam u Ciebie ? Byłaś już u ginekologa? Buziaki [emoji8]

Odebrałam wynik. Bhcg ze środy 1577 a z dzisiaj 4063. Ponad 100%. Mam teraz stresa czy aby za szybko nie rośnie

 

[Moni_89]

Za wszystkie wizytujace trzymam kciuki !!!

 

[blondynka28]

U mnie od jutra zaczynamy 12tc według USG. Według OM 2 dni później od czwartku. Jak się czujecie w 12-13 tyg ciąży? Ja widzę po sobie że najgorzej było 2-3 tyg temu, kiedy spałam po kilka godz w ciągu dnia, a i mdlosci są ale już mniejsze i apetyt trochę wraca. A jak jest u Was? Tłumacze sobie że tylko 2-3 tyg. Tak do 14 tyg i będzie już lepiej z samopoczuciem, apetytem. Podobno II trymestr jest dużo lepszy, na się więcej siły energii.

Wczoraj czytałam o wzdęciach i zaparciach. U mnie wzdęcia też są. Wieczorami mam tak napompowany brzuch jakby kilka kg przybyło od razu. Co do zaparć nie mam problemu, budzie się z rana i wstaje do toalety zaraz. Wogóle budzić się z rana, druga połowa pazdernika i taka pogoda piękna. W sam raz do spędzania na jesiennych spacerach. W tym roku październik jest naprawdę piękny.

 

[wielkopolanka]

Hej dziewczynki! [emoji3531]

Ale wy produkujecie[emoji50] 100 wpisów od piątku musiałam przeczytać[emoji28][emoji23][emoji23] ale udało się gratuluję wszystkim wizyt, i powodzenia dla oczekujących usg. Ja mam dziś mdłości, myślałam prowadząc starszaka do przedszkola, że zatrzymam się w krzakach i zwymiotuje... :/ piękna pogoda dziś się szykuje u mnie.. Z resztą jak wczoraj.. Byliśmy z moim tz we Wrocku na spacerku, było pięknie <3 dziś na obaid pomidorowa z pomidorkow od babci. A co u Was? :*

Cześć Carlas.
Też niestety zmagam się z mdłościami. Jak tylko coś zjem muszę się położyć żeby się "przyjęło". Inaczej jedzenie czuję na końcu języka. Jutro wracam do pracy po 6 tygodniach chorobowego i aż boję się jak tam będę radzić sobie z mdłościami.
Wrocław to piękne miasto.
Ja dzisiaj mam na obiad leczo, które już zrobiłam w piątek, więc mam nadzieję, że z braku obowiązków lenistwo mnie dzisiaj nie pochłonie

 

[paula8907]

U mnie już 10tc. Jutro wizyta.. Aż się boję :/ mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, wyniki książkowe ale te mdłości.. w którym tygodniu odczułyście zmniejszające się dolegliwości z tego tytułu?