reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Dziewczyny trochę się martwię tym osłabieniem. Możliwe ze ba samym początku ciąża tak daje w kosc? Ja nie mam sił na cokolwiek.... jak wstaje i stoję za długo to mi słabo, mdli. Ja całymi dniami leżę... pójście co sklepu i wejście na 4 piętro to dla mnie jakiś kosmos.

Jestem szczupła ale to już mnie martwi

Do mnie to przychodzi falami. Jednego dnia czuje się super, drugiego nie mam energii na nic.
Dziś np wstałam, z takimi planami że hej. Zrobiłam pranie, odkurzylam i nagle bach drzemka. Później się poruszałam i znowu drzemka. Zaczęło mi się w głowie kręcić, 7poty i musiałam się położyć.
Od 15 jest ok, nawet czytając książke ani razu nie ziewnelam.. Ale np nie miałam ochoty wyjść z domu, plus że dziś wolne od pracy, bo już sobie wyobrażam, jakbym szła.. Jak za karę hihi
 
E to ja siłownie chodzę i basen. Mieszkam na 3 pietrze i kilka razy dziennie w te i wewte chodzę. Nie czuje zmęczenia jaki tako. Czasem tylko na drzemkę mnie zbiera. Ale se nie lubię sprzątać to wiadomo wykorzystuje:) tylko zadyszkę łapie
 
Ja też się czuje bardzo źle i słabo,nawet nie mam siły i ochoty za bardzo wchodzić w internet czy na forum. Też się ciągle pokladam , do mamy wchodziłam na drugie piętro to zadyszka , pocieszające chociaż to ,że nie jestem z tym sama. Obiad gotuje ,ale nie zawsze ,czasem wymiotuje kilka dni pod rząd a czasem przez kilka jest spokój i to wraca ale mdłości są cały czas , dziś się ogarnęłam dopiero koło 14 żeby z domu wyjść i nie wyobrażam sobie jakbym miała teraz dziecko i się nim zajmować , zaraz biorę prysznic i idę spać i z pewnością będę spala jakieś 10 h
 
Zawsze chciałam mieć dzieci z mają różnica wieku najlepiej 2 lat ,ale jak teraz będzie wszystko dobrze i doczekam się maleństwa to patrzac na to jak się czuje chyba aż tak szybko się nie zdecyduje na następne. Zwłaszcza ,że w poprzedniej ciąży miałam problemy z szyjka i jak tylko wstawalam to zaraz mi się macica stawiała i szyjka skracała więc nie wykluczone że w tej ciąży wcześniej szew profilaktycznie i leżenie znowu a przy małym dziecku rocznym np wiadomo, że się nie polezy i trzeba je podnosic itp
 
reklama
Ja też się czuje bardzo źle i słabo,nawet nie mam siły i ochoty za bardzo wchodzić w internet czy na forum. Też się ciągle pokladam , do mamy wchodziłam na drugie piętro to zadyszka , pocieszające chociaż to ,że nie jestem z tym sama. Obiad gotuje ,ale nie zawsze ,czasem wymiotuje kilka dni pod rząd a czasem przez kilka jest spokój i to wraca ale mdłości są cały czas , dziś się ogarnęłam dopiero koło 14 żeby z domu wyjść i nie wyobrażam sobie jakbym miała teraz dziecko i się nim zajmować , zaraz biorę prysznic i idę spać i z pewnością będę spala jakieś 10 h
Przy dziecku robisz dokładnie to samo. Ja dzisiaj z moim 2-latkiem robilam wszystko na leżąco. Jestem po obciążeniu glukozą i całe życie ze mnie uszło, nie byłam w stanie funkcjonować. Więc układaliśmy puzzle na lozku jak leżałam, rysowaliśmy na leżąco. A jak składaliśmy pociąg na podłodze to wzięłam sobie poduszkę i leżałam na dywanie. Wykorzystuje wszystkie zamknięte na gorąco słoiki z zapasów i jemy takie cos. Albo maczek właśnie albo babcie pomagają. Ale wiem że za miesiąc to minie i wrócę znowu do syna a ten trudny czas jakoś na pół gwizdka przetrwamy. Bajzel mam masakryczny. Wszędzie leżą ciuchy, zabawki. Jak zostaną rzucone tak są. No trudno się mówi. Nikt jeszcze z bałaganu nie zginął [emoji14]
 
Do góry