reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja przytylam 2 kg. Też mam już brzuszek. Wcale nie jem dużo.. Ale hormony szaleją.
Co do cery to moja się zrobiła bardzo szorstka. Zawsze miałam piękna, delikatna[emoji4] Ale wiecie co u mnie jest męczące? Wzruszam sie za przeproszeniem do była gowna[emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Dziewczyny a Wy też nie możecie zasnąć w nocy?

Ja mam problemy z zasypianiem. Budzę się w nocy kilka razy bardzo wypoczęta:)
 
reklama
Ja od ostatniej wizyty 24.09 straciłam 1.5kg teraz widzę że mam pół kg mniej więc kg przybyło.
W poprzedniej ciąży w pierwszym trymestrze straciłam 3.5kg, później nadrobilam i miała plus 15kg.
Na razie mam wahadłowy apetyt, dziś np zjadłam wielka jajecznice na biczusiu, lecz niestety długo jej nie utrzymałam hihi i już czuję, ze dziś będę na samych sucharach i wodzie, bo gąbka w przełyku.
Cery nigdy nie miałam idealnej. 34lata i ciągle przed okresem wyskakiwaly mi pryszczyki, dodatkowo mam rozszerzone pory.
Choc nie było nigdy i nie ma wielkiej tragedii. A teraz muszę używać co chwilę piling, by mieć miękko pod paluchami, bo jakaś taka szorstka jestem na paszczy. :)
 
Powiem Wam że brzuszki na osobnym wątku piękne <3

Nie zazdroszczę wymiotów. Bardziej jakby mulilo cały czas. Co zjem to stoi mi w gardle. Ale jedzonka nie oddaje :D mnie to bardziej migreny męczą :( Lekarz mówi ze tak niestety może być. Każdego tygodnia mam wyjęte 1-3 dni :( nic nie pomaga.

Ale dla zdrowego małego bąbelka zniesie się wszystko.
 
A ze spaniem..
Od 13lat łaże po nacach, pierw problemy ze spaniem miała córka, potem pałeczke przejął syn.
Rzadko mam całe nace przespane, i czuję w kościach, ze nie zmieni się to przez najbliższe 5 lat hahha
A jeśli chodzi o spanie w ciąży, to zasypiam od razu jak się położę, budzę się w nocy bo Jaś przychodzi. Później zasypiam, budzę się jak mąż idzie do roboty (4,15) jak mam szczęście to zasnę od razu po buziaku, jak nie to do ok 6sie kręcę. A później śpię w zależności od mojego budzika.
 
A śpiecie ciągle na brzuchu??
U mnie w zależności od dnia. Niekiedy dzień kończę sporym wzdeciem i nie ma szans na dobre ułożenie się na brzuchu.
A jeśli brzuch jest ok, to tylko na brzuchu.
 
Z jednej strony faktycznie te przykre wieści maja spory wpływ na nas bo większość przed każdym usg zaczynała panikować, cokolwiek nowego się nie zdarzy to strach.. z drugiej zaś strony takie jest życie... i forum, a wiec miejsce gdzie możesz być anonimowy, jest idealnym miejscem, aby się wyżalić i wypłakać. Otrzymać wsparcie od zupełnie obcych osób a także i tych, które maja podobne doświadczenia za sobą. Był moment kiedy nie wchodziłam na forum bo ilość złych wieści mnie przeraziła. Ale później stwierdziłam ze takie rzeczy się dzieją i musimy przez to przejść wszystkie.
Takie rzeczy sie zdarzaja i na kazdym forum się o tym pisze. Myślę ze dziewczyny którym się to przytrafiło mają potrzebę sie wygadac. A jakby bez slowa zniknely zastanawiałybysmy sie co sie stalo...
Mnie w pierwszej ciąży tez to przeroslo i odeszlam z forum do czasu drugiego trymestru... teraz inaczej do tego podchodzę, co ma byc to będzie, nie mam na to wplywu
 
Ja uwielbiam na brzuchu.... ale tak jak mówisz. Jak mam Mega Napuszenie :D to spię na boko-brzuchu :)

Wg mam jeszcze pytanie któraś z dziewczyn, chyba @martabunia ?? psiała że śmiga na rowerku stacjonarnym. Codziennie?? Ile czasu jeździsz?
 
Ja uwielbiam na brzuchu.... ale tak jak mówisz. Jak mam Mega Napuszenie :D to spię na boko-brzuchu :)

Wg mam jeszcze pytanie któraś z dziewczyn psiała że śmiga na rowerku stacjonarnym. Codziennie?? Ile czasu jeździsz?
Ja na rowerku i na bieżni spaceruje. W sumie całość około godzinę schodzi. Tylko pilnuje tętna żeby nie przesadzić. I na basen chodzę raz w tygodniu. A po basenie priobiotyk ginekologiczny. Ja strasznie wodę zatrzymuje. I staram się codziennie prEz godzinę coś porobić:)
 
reklama
Dziewczynki, ile z Was jest na zwolnieniu już?

Ja jestem już na zwolnieniu od początku września. Jestem nauczycielem w przedszkolu i ryzyko złapania chorób plus to,że jest to praca fizyczna i męczące mnie mdłości nie zostawiły mi wyboru. Na szczęście dyrekcja była wspierająca i cieszy się,że doczekałam się dzidziusia :)
 
Do góry