U mnie na pierwsza kąpiel przyjechala moja mama z moją bratowa. Bratowa kapala.Ja sobie radziłam sama ale pierwsza kąpiel ogarniał moj brat bo byłam spanikowana a on z takim stoickim spokojem kapał mojego malucha. A później to każdy po troszku pomagał zwłaszcza jak wróciłam na siłownie
reklama
eM-eS-Zet
Fanka BB :)
Ja w czwartek wizyta. Czekam z utęsknieniem,bo pierwsza byla 9.09. i był wtedy pęcherzyk. Termin na 6.05.2020Witamy a co się stało , że byłaś w szpitalu ? u mnie ciąża też z komplikacjami , jestem pod stałą kontrolą lekarza, biorę leki i muszę leżeć.
Kto w tym tyg wizytuje ? Ja mam kolejną wizytę w piątek i mam nadzieję , że krwiak się zmniejszył bo te ciągłe leżenie już mnie dobija
Co do adaptacji to wiadomo każde dziecko jest inne , ale myślę że wyjazd dobrze mu zrobi . Może wyjazd przedstawcie jako formę nagrody , że jest dzielnym starszym bratem
Sloth
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2019
- Postów
- 71
No i tak czy siak trzeba sobie radzić ale dobrze czasem mieć kogoś do pomocy. Choćby po to żeby odpocząć czy się wykapać bez stresu. No ale jak nikogo nie ma to nie koniec świata. Siła rzeczy trzeba sobie poradzić.
No my mamy ten luksus, ze spokojnie mąż zostanie tyle ile będzie trzeba dobra praca, dobry szef ale i dobry termin bo w marcu czy kwietniu nie byłoby takiej możliwości.
No nic to, uspokoilyscie mnie. Tak jak myślałam jest to do ogarnięcia. Obiady właśnie tak myśle, żeby sobie przywieźć pierożki do zamrożenia od babci i pare słoików od mamy. Wiec będzie się czym podratować zreszta od biedy zawsze można zamowic, tez nie koniec świata.
Ja do wizyty ponad tydzień znów... zazdroszczę Wam, ze sobie podejrzycie co tam rośnie
Jaska.JDM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2019
- Postów
- 5 060
Cześć. Która dziś mdli a która nie??? Mnie mulilo od rana, ale nie jakos mocno. Za to piersi mnie bolą, są duże no i nadal mam uderzenia gorąca
Lekkue mdłości dziś. I ból pleców.
Wciąż nic, w ogóle nie czuje, ze jestem w ciąży.
Mam takie pytanie. Głównie do tych, które spodziewają się pierwszego dziecka ale także do tych, które pociechy maja.
Czy ktoś Wam będzie pomagał po porodzie? Ewentualnie czy ktoś Wam przy pierwszym dziecku pomagał?
Lrzy pierwszym nikt mi nie pomagał. Tydzień po cc byłam w szpitalu po wyjściu sama ogarniałam.
Teraz już wiem że będę miała pomoc teściów i mojego B
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
Dziewczyny
Ja wczoraj dostałam mega nudności aż musiałam pójść dwa razy do kibelka się przywitać myślałam ze to stres przed chrztem ale wróciłam i czułam się tragicznie, jakby jakaś choroba mnie brała. Na szczęście dziś już tylko nudności i to, ze czuje brzuch.. ogólnie luz tylko, ze u mnie dziś dopiero 4+5 to wcześnie bardzo i choć jestem racjonalnym człowiekiem to tu naczytałam się tylu historii, ze zaczynam panikować. Już nawet wyczytałam ze to na bank ciąża pozamaciczna bo wszystkie objawy mi pasują
Muszę iść na betę i do lekarza bo zwariuje ale nie mogę się dziś cały dzień nigdzie dodzwonić i teraz mam wrażenie czy to tez nie jest zły znak
Ja wczoraj dostałam mega nudności aż musiałam pójść dwa razy do kibelka się przywitać myślałam ze to stres przed chrztem ale wróciłam i czułam się tragicznie, jakby jakaś choroba mnie brała. Na szczęście dziś już tylko nudności i to, ze czuje brzuch.. ogólnie luz tylko, ze u mnie dziś dopiero 4+5 to wcześnie bardzo i choć jestem racjonalnym człowiekiem to tu naczytałam się tylu historii, ze zaczynam panikować. Już nawet wyczytałam ze to na bank ciąża pozamaciczna bo wszystkie objawy mi pasują
Muszę iść na betę i do lekarza bo zwariuje ale nie mogę się dziś cały dzień nigdzie dodzwonić i teraz mam wrażenie czy to tez nie jest zły znak
gochagosiaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2017
- Postów
- 649
Zdecydowanie za wczesnie na zarodek i na serduszko. Bedzie dobrze,musisz uzbroic sie w cierplowosc,a na pewno bedzie kochana Fasolka :-) [emoji8]
Prywatnie, ale mój gin na urlopie więc dzisiaj byłam u innego. Mam nadzieje, że będzie już wszystko dobrze, i że za tydzień zobaczę moją fasolkę.
Dziękuje za wsparcie
Jaska.JDM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2019
- Postów
- 5 060
Spokojnie. Ja dzięki tu forum uspokoiłam się przed wizytą u gin przed serduszkiem.Dziewczyny
Ja wczoraj dostałam mega nudności aż musiałam pójść dwa razy do kibelka się przywitać myślałam ze to stres przed chrztem ale wróciłam i czułam się tragicznie, jakby jakaś choroba mnie brała. Na szczęście dziś już tylko nudności i to, ze czuje brzuch.. ogólnie luz tylko, ze u mnie dziś dopiero 4+5 to wcześnie bardzo i choć jestem racjonalnym człowiekiem to tu naczytałam się tylu historii, ze zaczynam panikować. Już nawet wyczytałam ze to na bank ciąża pozamaciczna bo wszystkie objawy mi pasują
Muszę iść na betę i do lekarza bo zwariuje ale nie mogę się dziś cały dzień nigdzie dodzwonić i teraz mam wrażenie czy to tez nie jest zły znak
Co macie na obiadek?
Ja wyjęłam z piekarnika pałki z kurczaka w sosie czosnkowo-ziołowym z pomysłu na winiary. Często robiłam a dziś jak tylko zaczęło pachnieć w domu to aż mnie mdli
Sloth
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2019
- Postów
- 71
Spokojnie. Ja dzięki tu forum uspokoiłam się przed wizytą u gin przed serduszkiem.
Co macie na obiadek?
Ja wyjęłam z piekarnika pałki z kurczaka w sosie czosnkowo-ziołowym z pomysłu na winiary. Często robiłam a dziś jak tylko zaczęło pachnieć w domu to aż mnie mdli
Zupę grzybowa bo tak się wczoraj dziewczyny chwaliły zbiorami, ze wyciagnelam swoje zapasy
reklama
Ja zrobiłam kopytka a na jutro będę gotowac grochowkeSpokojnie. Ja dzięki tu forum uspokoiłam się przed wizytą u gin przed serduszkiem.
Co macie na obiadek?
Ja wyjęłam z piekarnika pałki z kurczaka w sosie czosnkowo-ziołowym z pomysłu na winiary. Często robiłam a dziś jak tylko zaczęło pachnieć w domu to aż mnie mdli
Podziel się: