reklama
Ja dziś mam 36+3. Od poniedzialku ciaza bedzie donoszona. Termin ciecia na 38+4 ale tez juz czasem mam mysli, ze mogloby juz byc szybciej. Tyle ze wole na spokojnie by mi moja dr robila a nie tak gdzies z przypadku. Ale tez juz mam dosyc. Spie kiepsko, skurcze mam czesto. Odebralam wyniki i GBS mam ujemny. Zdziwilam sie bo w poprzednich 2 ciazach mialam dodatni i podobno tego ciezko sie pozbyc wiec bylam pewna ze teraz tez bedzie dodatni.
blondynka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Wrzesień 2019
- Postów
- 249
Super że u okulisty wszystko ok.Ja już po okuliście...
Nie wiem czy to wina tych kropel, czy maseczki w której ciężko się oddycha ale czuję się jakoś słabo w głowie mi się kręci i ogółem czuję się źle... Okulistka nie widzi przeciwwskazań do sn więc jest
Myślicie by zaopatrywać się w mm? Ogółem nastawiam się na karmienie piersią, dlatego nie bardzo wiem jak ten temat ugryźć bo jeśli będę miała pokarm to co z tym mlekiem można później zrobić?
Ja też mogę napisać, że dziś zadz do swojej okulistki, teleporada no ale byłam całkiem niedawno u niej i wtedy nic się nie działo. Pow ze wszystko było dobrze to teraz tez nie powinno się nic dziać i spokojnie SN rodzić. Przeciwskan nie ma. Badanie dna oka było prawidłowe, bez ryzyka odklejania siatkówki. Tak więc raczej będzie SN. W ciąży ogólnie może wzrok się pogorszyć ale jakiś czas po porodzie powinno wrócić do normy. No i na kontrolę jesienią Także odpycham ten temat od siebie i ufam swojemu lekarzowi.
Charlotte21
Fanka BB :)
To powiem że w sumie ,że mną nie jest najgorzej. Dzisiaj 38t0d i fakt może słabo usypiam. Mam zespol niespokojnych nog, bola mnie biodra. Ale boli krzyża nie mam. Brzuch się napina ale mniej niż w 2 trymestrze. Nie są ta bolace skurcze... także nawet dibrze znosze końcówkę ciąży. Po jutrzejszej wizycie będę wiedziała czy zapowiada się że to będzie donoszona ciąża do 40tc czy też nie czasem w ciągu dnia brzuch jak na okres poboli więc myske że szyjka się skraca.
Jedyne co to zgaga czasem pomeczy i Malutka już mi sie bolesnie rusza pod rzrbramu i ciągle rękami gmera mi na pęcherz
Więc wnioskuje z tego ze Wam straszbie współczuję tego złego przevhdzoenia coazy. Jak chcecie rozwiązywać ciaze w 37 tc to jeszcze mnie przegonicie! jeszcze się okaże że ostatnia urodze jak ciaze przenoszę.
Jedyne co to zgaga czasem pomeczy i Malutka już mi sie bolesnie rusza pod rzrbramu i ciągle rękami gmera mi na pęcherz
Więc wnioskuje z tego ze Wam straszbie współczuję tego złego przevhdzoenia coazy. Jak chcecie rozwiązywać ciaze w 37 tc to jeszcze mnie przegonicie! jeszcze się okaże że ostatnia urodze jak ciaze przenoszę.
julia2s
Fanka BB :)
My sobie tak tylko mozemy gadac, a dzieci wyjda kiedy im sie zechce [emoji23] ale wiesz.. zawsze sobie mozna wmawiac i jakos latwiej to przelknac te 1,5 tygodnia a 4,5 to duza roznica [emoji85]
To powiem że w sumie ,że mną nie jest najgorzej. Dzisiaj 38t0d i fakt może słabo usypiam. Mam zespol niespokojnych nog, bola mnie biodra. Ale boli krzyża nie mam. Brzuch się napina ale mniej niż w 2 trymestrze. Nie są ta bolace skurcze... także nawet dibrze znosze końcówkę ciąży. Po jutrzejszej wizycie będę wiedziała czy zapowiada się że to będzie donoszona ciąża do 40tc czy też nie [emoji846] czasem w ciągu dnia brzuch jak na okres poboli więc myske że szyjka się skraca.
Jedyne co to zgaga czasem pomeczy i Malutka już mi sie bolesnie rusza pod rzrbramu i ciągle rękami gmera mi na pęcherz [emoji17][emoji17]
Więc wnioskuje z tego ze Wam straszbie współczuję tego złego przevhdzoenia coazy. Jak chcecie rozwiązywać ciaze w 37 tc to jeszcze mnie przegonicie! jeszcze się okaże że ostatnia urodze [emoji23][emoji23]jak ciaze przenoszę.
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
Dla mnie przechodzona ciąża to największa zmora, porodu czy Cc się tak nie boję jak przrchodzenia ciąży. Plus mam taki ze w karcie mam wpisane ze do 28 maja ciąża ma być zakończona tutaj w At nie czekają 14 dni jak w Polsce dla mnie to jest dramat czekac do 42 tygodnia ciazy, to jest ryzykowne ... znam osobiście tyle historii utraty ciąży wlasbie z przenoszenia lub zatruć wodami zielonymi , że mi to spędza sen z powiek naprawde wolę urodzić teraz w 36 tc niz w 42 ale wiem ze każdy ma inne podejścieTo powiem że w sumie ,że mną nie jest najgorzej. Dzisiaj 38t0d i fakt może słabo usypiam. Mam zespol niespokojnych nog, bola mnie biodra. Ale boli krzyża nie mam. Brzuch się napina ale mniej niż w 2 trymestrze. Nie są ta bolace skurcze... także nawet dibrze znosze końcówkę ciąży. Po jutrzejszej wizycie będę wiedziała czy zapowiada się że to będzie donoszona ciąża do 40tc czy też nie czasem w ciągu dnia brzuch jak na okres poboli więc myske że szyjka się skraca.
Jedyne co to zgaga czasem pomeczy i Malutka już mi sie bolesnie rusza pod rzrbramu i ciągle rękami gmera mi na pęcherz
Więc wnioskuje z tego ze Wam straszbie współczuję tego złego przevhdzoenia coazy. Jak chcecie rozwiązywać ciaze w 37 tc to jeszcze mnie przegonicie! jeszcze się okaże że ostatnia urodze jak ciaze przenoszę.
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
To powiem że w sumie ,że mną nie jest najgorzej. Dzisiaj 38t0d i fakt może słabo usypiam. Mam zespol niespokojnych nog, bola mnie biodra. Ale boli krzyża nie mam. Brzuch się napina ale mniej niż w 2 trymestrze. Nie są ta bolace skurcze... także nawet dibrze znosze końcówkę ciąży. Po jutrzejszej wizycie będę wiedziała czy zapowiada się że to będzie donoszona ciąża do 40tc czy też nie [emoji846] czasem w ciągu dnia brzuch jak na okres poboli więc myske że szyjka się skraca.
Jedyne co to zgaga czasem pomeczy i Malutka już mi sie bolesnie rusza pod rzrbramu i ciągle rękami gmera mi na pęcherz [emoji17][emoji17]
Więc wnioskuje z tego ze Wam straszbie współczuję tego złego przevhdzoenia coazy. Jak chcecie rozwiązywać ciaze w 37 tc to jeszcze mnie przegonicie! jeszcze się okaże że ostatnia urodze [emoji23][emoji23]jak ciaze przenoszę.
No ja to czekam do 38 i może się dziać. To tak idealnie. Poprzednia dwójkę tak urodziłam i dobrze, bo byliby jeszcze więksi. Jednak natura to natura [emoji28] jak przenosisz, to przenosisz, taka Twoja uroda (tu jednak genetyczne podłoże) a my będziemy Cię wspierać z maluszkami na rękach [emoji5] ale pamiętaj, ze może być ok, a z godziny na godzinę może się zacząć [emoji6]
ja dzisiaj dzwoniłam do szpitala, dodzwoniłam się w końcu i powiedzieli „jak 37 to już śmiało mogę przyjeżdżać” a ja „ze chętnie jeszcze z tydzień poczekam” [emoji23] na szczęście przyjmują porody i nie musimy nic kombinować
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
To może dziś będziesz spać spokojnie jak takie dobre wieściNo ja to czekam do 38 i może się dziać. To tak idealnie. Poprzednia dwójkę tak urodziłam i dobrze, bo byliby jeszcze więksi. Jednak natura to natura [emoji28] jak przenosisz, to przenosisz, taka Twoja uroda (tu jednak genetyczne podłoże) a my będziemy Cię wspierać z maluszkami na rękach [emoji5] ale pamiętaj, ze może być ok, a z godziny na godzinę może się zacząć [emoji6]
ja dzisiaj dzwoniłam do szpitala, dodzwoniłam się w końcu i powiedzieli „jak 37 to już śmiało mogę przyjeżdżać” a ja „ze chętnie jeszcze z tydzień poczekam” [emoji23] na szczęście przyjmują porody i nie musimy nic kombinować
Ja mam takie samo podejście za dwa dni 37+0 czyli ciąża donoszona! Bezpieczny okres i już mogę rodzic mimo, że końcówkę znoszę bardzo dobrze.Dla mnie przechodzona ciąża to największa zmora, porodu czy Cc się tak nie boję jak przrchodzenia ciąży. Plus mam taki ze w karcie mam wpisane ze do 28 maja ciąża ma być zakończona tutaj w At nie czekają 14 dni jak w Polsce dla mnie to jest dramat czekac do 42 tygodnia ciazy, to jest ryzykowne ... znam osobiście tyle historii utraty ciąży wlasbie z przenoszenia lub zatruć wodami zielonymi , że mi to spędza sen z powiek naprawde wolę urodzić teraz w 36 tc niz w 42 ale wiem ze każdy ma inne podejście
reklama
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Dla mnie przechodzona ciąża to największa zmora, porodu czy Cc się tak nie boję jak przrchodzenia ciąży. Plus mam taki ze w karcie mam wpisane ze do 28 maja ciąża ma być zakończona tutaj w At nie czekają 14 dni jak w Polsce dla mnie to jest dramat czekac do 42 tygodnia ciazy, to jest ryzykowne ... znam osobiście tyle historii utraty ciąży wlasbie z przenoszenia lub zatruć wodami zielonymi , że mi to spędza sen z powiek naprawde wolę urodzić teraz w 36 tc niz w 42 [emoji85][emoji33] ale wiem ze każdy ma inne podejście [emoji4]
Jejku identycznie mam. Nie chciałabym dłużej jak do 39 chodzić ze względu na ryzyko. Tym bardziej, ze ten termin tez ma widełki i nie biorą pod uwagę cyklu miesiączkowego, tylko z góry 28-dniowy.
Podziel się: