U mnie zmiana szpitala, tzn miałam rodzić w innym i przekształcili go w zakaźny. Powiem wam ,że się nawet cieszę ,że nie będę tam rodzić. Trauma po opiece porodowej jedt do tej pory , a ogólnie ten szpital do którego mam jechać ma same bardzo dobre opinie. Też w planach mam prosić o jak najszybszą pionizację. Po pierwszej cc leżałam od 14- 6 rano. Panie chyba chciały ,żebym odpoczęła , ale to nie dla mnie. Teraz chce wcześniej wstać jeśli mi pozwolą. Nawet na sali jednoosobowej mi nie zależy , bo wolałabym , żeby była ze mną jakąś dziewczyną , co by zerknela na maleństwo , kiedy wyjdę do łazienki.
Czuję się dużo lepiej teraz. Sprzatnelam na dole. Nastawiłam pranie. Umyłam podłogę i w końcu pachnie w tym domu. [emoji3531] Mam nadzieję ,że przyjdzie mi dziś piżama.i staniki. Ogólnie to chce kupić jakąś bombonierkę położnym. Nigdy tak nie robię , ale dziewczyny piszą ,że bardzo dużo wsparcia dają teraz na oddziale. To chociaż jak będzie ok , to troszkę im oslodzę życie [emoji3531]