MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Ja cale zytcie na wsi, jako dziecko zawsze mielismy ogrodek i zawsze pomagalam, a teraz jakos mnie grzebanie w ziemi specjalnie nie cieszy swiniobicie przezylam jedno, ale to bylam tylko swiadkiem koronnym ale za to za dziecka pamietam skubanie kur uwielbialam. Teraz tak jak piszecie wies, a wies to zupelnie inne zycie. U mnie na wsi kury trzymaja tylko tescie, tak na jajeczka i kurki dla rodzinki, oni z miasta (10 km), ale tu maja swoja firme i tu sa od rana do wieczora. Moi rodzice mieszkaja jakies 500 metrow ode mnie (ale nie widze ich domu) i maja wielki ogrod, a moj tato cos mruczy jeszcze o kurach to chyba tak z wiekiem i sa nauczeni od dziecka nie wiem jak zamierzaja to ogarnac, bo kazde tez ma swoja firme, a na swoim to pracuje sie 24h/dobe. Czekam az moj maz z kurami wyskoczy ale na to to sie juz nie pisze
Uwielbiamy jezdzic do Wroclawia, do Szczecina do znajomych. Wrocław bywa, ze co weekend, miasto, spacery, zoo, galerie ale wracamy i taki blogi spokoj teraz bym pojechala
Uwielbiamy jezdzic do Wroclawia, do Szczecina do znajomych. Wrocław bywa, ze co weekend, miasto, spacery, zoo, galerie ale wracamy i taki blogi spokoj teraz bym pojechala