reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
Za duzo naskrobalyscie, wiec najpierw napiszę pozniej się zabiorę za odczytywanie :)

Melduję, że dzis w samo połuudnie się rozpakowaliśmy.. po dłuuugiej i nierownej walce z brakiem postępu rozwarcia. Mały z wagą 2300 i 49cm trafił odrazu na intensywną terapię noworodków, nawet mi go nie pokazali na sekundę... :( troszkę bylam psychicznie zmęczona i podłamna i dlugim porodem, brakiem męża i później brakiem synka przy sobie ale kiedy juz się trochę pozbierałam, okompałam to udało mi się w maseczce po potrojnej dezynfekcji wejsc na 10sekund zobaczyc maluszka w inkubatorze :) jest silny, radzi sobie swietnie. Mimo poczatkowych problemow z oddychaniem juz oddycha samodzielnie i jest szansa ze potrzymają go tam dobę a pozniej trafi do mnie :) :) :) Teraz walczę o rozkręcenie laktacji zeby jutro mogl dostac chociaz kilka kropli mojego pokarmu, poki co karmia go mm:(

Dziewczyny wszystkim Wam bardzo dziekuje za wsparcie, podniosilyscie mnie na duchu bardzo :) Mam nadzieję że wszystkie donosicie ciąże i rozpakujecie się w maju, ale jeśli nie to oby Wasze dzieciaczki byly tak silne jak nasz wspanialy synek :)

Gratulacje [emoji324][emoji324][emoji324]
Trzymam kciuki za małego wojownika i za laktację :):)
 
Za duzo naskrobalyscie, wiec najpierw napiszę pozniej się zabiorę za odczytywanie :)

Melduję, że dzis w samo połuudnie się rozpakowaliśmy.. po dłuuugiej i nierownej walce z brakiem postępu rozwarcia. Mały z wagą 2300 i 49cm trafił odrazu na intensywną terapię noworodków, nawet mi go nie pokazali na sekundę... :( troszkę bylam psychicznie zmęczona i podłamna i dlugim porodem, brakiem męża i później brakiem synka przy sobie ale kiedy juz się trochę pozbierałam, okompałam to udało mi się w maseczce po potrojnej dezynfekcji wejsc na 10sekund zobaczyc maluszka w inkubatorze :) jest silny, radzi sobie swietnie. Mimo poczatkowych problemow z oddychaniem juz oddycha samodzielnie i jest szansa ze potrzymają go tam dobę a pozniej trafi do mnie :) :) :) Teraz walczę o rozkręcenie laktacji zeby jutro mogl dostac chociaz kilka kropli mojego pokarmu, poki co karmia go mm:(

Dziewczyny wszystkim Wam bardzo dziekuje za wsparcie, podniosilyscie mnie na duchu bardzo :) Mam nadzieję że wszystkie donosicie ciąże i rozpakujecie się w maju, ale jeśli nie to oby Wasze dzieciaczki byly tak silne jak nasz wspanialy synek :)

Gratuluję i przesyłam mnóstwo ciepłych myśli! :) Czyli pierwsza z nas już po porodzie. Teraz będą kolejne maleństwa :)
 
@Rumuneska gratuluję 💛
Super dzielna z Ciebie kobietka!
Jak juz dojdziecie do siebie to prześlij nam tutaj zdjecie Waszego Bobaska ❤
Będziemy podziwiać pierworodnego z Majóweczek :)

U mnie też dziś noc przespana, z czego baaaardzo się ciesze :) Po wczorajszej bezsenności aż bałam się kłaść spać 🙈 a tu pozytywne zaskoczenie :)
Obiecałam sobie, że dziś spakuję torbę do szpitala. Tak już na tip-top :)
 
Cześć Dziewczyny.
Dziś u nas noc całkiem nieźle przespana, ale za to od rana mam mdłości i wymioty (pierwszy raz w tej ciąży)... O co tu chodzi? 🤷‍♀️
A Wy jak się czujecie?

Ojej, no to zaczął Ci się dzień 🙈 ja miewam mdłości wieczorami, a wczoraj mnie tylko ciągnęło na wymioty, na szczęcie nie poszło 😜 swoją normę chyba wyrobiłam. Ale wspóczuję 😢😢😢
Ja w nocy spalam do momentu aż nie musiałam wstać do toalety, a jak wstałam to nabiłam sobie głowę faktem, że mam zajęcia online z psychoterapii 20 godz./weekendowo i mamy gorsze obostrzenia niż w pandemii 😂 nie możemy odejsc od kompa, przerwy wyznaczone jak na zajeciach tradycyjnych i tylko raz moze podejsc do nas zwierzak albo dziecko UWAGA... wyłącznie do lat 3 😂 Porażka! Ale czuje się ok, tylko Olivcia ciśnie mnie na krocze 🙉🙊🙈
 
Jak by , któraś z was chciała karmić piersią, to polecam książkę z natuli. M.Karpieni Karmienie piersią. Za mało ja studiowałam w pierwszej ciąży i teraz staram się do niej zerknąć częściej. Obala dużo mitów na temat karmienia itp. na prawdę fajna pozycja :)
Widziałam cała serie tycj książek. Mialam zamawiac o zapomniałam 🤣 moze dzisiaj zobaczę czy jakies promocje sa.
Nam dzisiaj przyszedł kosz do pieluch, mamy nale mieszkanie i postanowilismy go wypróbować ;)
Wczoraj tez odebralam od kuzynki ciuszki po jej córce, co urodzona byla 2 maja w zeszłym roku. Mam tyle ubranek 😲 ze na pewno wszystkich nie wykorzystam.
Ja dzisiaj spalam.trahicznie, wstawalam do toalety z 5 razy. Idealnie sie obudzilam tez o 4 nad ranem aby zronic zdjecie księżyca który w tej nocy byl niebieski ;)
Tez chce dzisiaj spakowac torbe 🤔 ale nie wiem czy mi to wyjdzie. Mam ostatnia wozyte za 2 tygodnie a juz znowu mam uplawy o bol pęcherza....oszalec można. Mmalutka (ktora już chyba nie jest taka malutka) cisnie mi w dół, ciagle coś strzyka 😜 wariatka. Nie budzi sie tak czesto, ale jak juz sie obudzi to jestem skopana wszędzie.
Dzisiaj mam słaby dzień, stresuje się że znowu mnie zlapala infekcja...

Dziewczyby jak składacie ubranka aby wam sie wszystko zmieściło????
 
reklama
My zaraz idziemy na podwórko. Wczoraj zasialam pietruszkę , marchewkę , szczypiorek i koperek. Zostały nam buraki , pietruszka , NAC pietruszki,.szpinak , truskawki.. Słoneczniki, salata 🌻 już sama nie pamiętam co jeszcze . W rozsadzie mam cukinię i pomidorki koktajlowe :) a w maju zostanie wysadzenie rozsady do gruntu i zasianie fasolki i ogórków. Mieliśmy się za to nie brac, bo myślałam ,że gdzie ja z małym.dzieckiem znów cokolwiek ogarnę , ale w sumie.moze.nie będzie tak źle. Będę miała odskocznię latem. Z mężem planujemy zrobić sobie mały kurnik na jajka dla siebie . Mamy kawałek podwórka i szczerze nie mam pomysłu i w sumie kasy ,żeby całe podwórko utwardzić . Marzą mi się jeszcze drzewka owocowe , ale mój ojciec ma sąd , więc... Ale chociaż jedno drzewko czereśni , czy... Jabłonki. 😋😋😋 . Lubię te wiejskie klimaty. Jeszcze kozy mi do szczęścia brakuje 😂😂😂
 
Do góry