reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Kurde dziewczyny nie ogarniam was tutaj tak szybko piszecie ;) chyba wyszłam z wprawy...
U mnie tydzień od pozytywnego testu ciążowego. Przez ten tydzień cały czas czuje bóle w podbrzuszu, raz kłócia, raz ciągnięcia a raz ból jak na okres. Dziś niby cały dzień było ok a teraz wieczorem czuje Klocia i pobolewanie i schizuje się czy wszystko ok
Czy któraś z was tez tak ma?
 
reklama
Miała na myśli, że w środę 11.09. krwawiłam. To położna taka mało empatyczna. Lekarz na szczęście w porządku.
Zrobił mi bardzo dokładne usg. Wg. Usg mam 3 dni młodszą ciążę i pokazuje termin na 4.05..
Mam cukrzycę ciążową i skierował mnie do poradni diabetologicznej. Mam też zrobić badanie prenatalne, bo to zleca każdej ciężarnej. Ciekawa jestem ile zapłacę za to
No widzisz a tak się martwilas!!
 
Kurde dziewczyny nie ogarniam was tutaj tak szybko piszecie ;) chyba wyszłam z wprawy...
U mnie tydzień od pozytywnego testu ciążowego. Przez ten tydzień cały czas czuje bóle w podbrzuszu, raz kłócia, raz ciągnięcia a raz ból jak na okres. Dziś niby cały dzień było ok a teraz wieczorem czuje Klocia i pobolewanie i schizuje się czy wszystko ok
Czy któraś z was tez tak ma?

Cały czas czuje brzuch, nie dość że ciągnie to i się stawia, przez wzdęcia :)
Czyli możesz być spokojna, jeśli nie jest to mocne, to tak musi być!
 
Ja mam gorzej. Mam wrażenie ze siusiu robię nieświadomie. Ciagle mokro i mokro. Mam dosc biegania do łazienki. Brzuch tez czuje, czasem jajniki poczuje. Jeść mi się nie chce. Właściwie nic nie mogę w siebie wmusić. Wszystko takie mdłe i bez smaku. Poza ogórkami mojej bratowej ale mam ostatni słoik wiec oszczędzam.
 
Poczytałam sobie wypowiedzi na FB dotyczące progesteronu i bardzo dużo dziewczyn wypowiadało się że brały coś przez pierwszy trymestr. Ja mam wizytę dopiero za trzy tygodnie to w sumie do tego czasu może się wiele wydarzyć. I nie wiem czy powinnam sobie coś takiego kupić na własną rękę?
W pierwszej ciąży miałam i luteinę i duphaston ale mi na tej ciąży nie zależało, była mi obojętna wiec czasem brałam, czasem nie, poza tym u lekarza byłam jakoś szybciej z tego co kojarzę bo spanikowałam i chyba mi też od razu przepisał. Nie wiem jak mam się zachować
 
Cały czas czuje brzuch, nie dość że ciągnie to i się stawia, przez wzdęcia :)
Czyli możesz być spokojna, jeśli nie jest to mocne, to tak musi być!
Aktualnie polozylam się i ciągniecie ustało oraz pobolewanie. Może to przez to ze jednak w ciągu dni trzeba sprzątnąć ogarnąć dzieci i pod koniec dnia brzuchol jest bardziej nadwyrężony. No nic, jeszcze dwa tygodnie i będę mogła próbować wbić się do kliniki po usg jeżeli mi w ogóle zrobia
 
A dlaczego do października
Bo nie mieszkam w Polsce i u bas pierwsze USG robia dopiero w 12tc [emoji57] Chory system ale cóż...
Poczytałam sobie wypowiedzi na FB dotyczące progesteronu i bardzo dużo dziewczyn wypowiadało się że brały coś przez pierwszy trymestr. Ja mam wizytę dopiero za trzy tygodnie to w sumie do tego czasu może się wiele wydarzyć. I nie wiem czy powinnam sobie coś takiego kupić na własną rękę?
W pierwszej ciąży miałam i luteinę i duphaston ale mi na tej ciąży nie zależało, była mi obojętna wiec czasem brałam, czasem nie, poza tym u lekarza byłam jakoś szybciej z tego co kojarzę bo spanikowałam i chyba mi też od razu przepisał. Nie wiem jak mam się zachować
Czemu Ci nie zależało na pierwszej ciąży?
Aktualnie polozylam się i ciągniecie ustało oraz pobolewanie. Może to przez to ze jednak w ciągu dni trzeba sprzątnąć ogarnąć dzieci i pod koniec dnia brzuchol jest bardziej nadwyrężony. No nic, jeszcze dwa tygodnie i będę mogła próbować wbić się do kliniki po usg jeżeli mi w ogóle zrobia
Mnie też ciągnie choć czuje teraz to mniej niz naprzyklad tydzień temu ale moze też dlatego że od 2 dni prawie nic nie robię bo leżę w łóżku przeziębiona [emoji6]
 
Czemu Ci nie zależało na pierwszej ciąży?
W którymś poście opisałam jak wyglądała moja sytuacja na początku ciąży. Przez pierwszy miesiąc non stop płakałam. Potrafiłam iść pod prysznic i godzinę jak leciała woda wyć ze smutku. Nie byłam gotowa. Można by rzec że nie chciałam tego dziecka na początku. Moja mama też w całej tej sytuacji nie pomagała. Chłopak widząc w jakim jestem stanie spytał mnie nawet czy chciałabym to dziecko usunąć. Ale bałam się tego że mogłabym nie móc mieć więcej dzieci. No i z czasem wszystko zaczęło się układać. Mimo wszystko przez największy stres w moim życiu posypało mi się zdrowie, więc końcówka ciąży, poród i połóg to był koszmar - podejrzewam że przez trudne początki, bo potrafiłam trzy dni nie spać że stresu. Kłopoty w ciąży zrobiły lawinę kłopotów po ciąży no i taka sytuacja. Mimo tych wszystkich nieprzyjemności postanowiłam że drugiemu dziecku dam wszystko to czego nie zapewniłam pierwszemu. Niesprawiedliwe ale czasu nie cofnę
 
Bo nie mieszkam w Polsce i u bas pierwsze USG robia dopiero w 12tc [emoji57] Chory system ale cóż... Czemu Ci nie zależało na pierwszej ciąży? Mnie też ciągnie choć czuje teraz to mniej niz naprzyklad tydzień temu ale moze też dlatego że od 2 dni prawie nic nie robię bo leżę w łóżku przeziębiona [emoji6]
mieszkasz w UK?
Mieszkasz
 
reklama
W którymś poście opisałam jak wyglądała moja sytuacja na początku ciąży. Przez pierwszy miesiąc non stop płakałam. Potrafiłam iść pod prysznic i godzinę jak leciała woda wyć ze smutku. Nie byłam gotowa. Można by rzec że nie chciałam tego dziecka na początku. Moja mama też w całej tej sytuacji nie pomagała. Chłopak widząc w jakim jestem stanie spytał mnie nawet czy chciałabym to dziecko usunąć. Ale bałam się tego że mogłabym nie móc mieć więcej dzieci. No i z czasem wszystko zaczęło się układać. Mimo wszystko przez największy stres w moim życiu posypało mi się zdrowie, więc końcówka ciąży, poród i połóg to był koszmar - podejrzewam że przez trudne początki, bo potrafiłam trzy dni nie spać że stresu. Kłopoty w ciąży zrobiły lawinę kłopotów po ciąży no i taka sytuacja. Mimo tych wszystkich nieprzyjemności postanowiłam że drugiemu dziecku dam wszystko to czego nie zapewniłam pierwszemu. Niesprawiedliwe ale czasu nie cofnę
Czytałam wszystkie posty ale musiało mi gdzieś umknac. A ile dziecko ma teraz lat?
Zawsze można wynagrodzić dziecku to czego mu sie w ciazy nie dalo [emoji6]
mieszkasz w UK?
Mieszkasz
Obok [emoji6]
 
Do góry