eM-eS-Zet
Fanka BB :)
U nas już od soboty jest [emoji319][emoji319][emoji319]Jest choinka i u nas
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas już od soboty jest [emoji319][emoji319][emoji319]Jest choinka i u nas
A później przechodzi? no... masakra z tym jest...O to się przyłączam do tego. Czasem są takie dni że mogę leżeć i patrzeć w sufit. Nic mi się nie chce. Ani książki czytać, ani filmu obejrzeć o sprzątaniu to już nie wspomnę. Mam takiego doła że nic już nie chce.
Są dni że przechodzi ale u mnie pewne też ma duży wpływ tarczyca. Ciężko się czasem do czegoś zebraćA później przechodzi? no... masakra z tym jest...
Ja tez mam problemy z tarczyca... Niedoczynnosc dokładnie... Biorę lekarstwa i niby jest teraz w normie...Są dni że przechodzi ale u mnie pewne też ma duży wpływ tarczyca. Ciężko się czasem do czegoś zebrać
Ale boska [emoji7] samorobka???U nas już od soboty jest [emoji319][emoji319][emoji319]Zobacz załącznik 1056081Zobacz załącznik 1056082
To u mnie ostatnio TSH 2,9 przy niskim ft4 ;/ i tak ciągle na zmianę raz biore 75 raz 88 Letroxu, bo nie mogę za dużej dawki bo wtedy ft4 spada... i endokrynolog mam wrażenie, że troche na ślepo działaJa tez mam problemy z tarczyca... Niedoczynnosc dokładnie... Biorę lekarstwa i niby jest teraz w normie...
Tu akurat nie zauważyłam różnicy na szczęście.Zęby też podobno są w złym stanie po porodzie
To u mnie na odwrót. Zawsze byłam zamarznięta. Ciaza mu podniosła chyba temperatureDziewczyny czy Wy też jestescie takimi zmarzluchami? Mi jest non stop zimno od zawsze, ogólnie to mogłabym mieszkać w Afryce taka temperatura mi odpowiada. Teraz jak mam wyjść na dwór to na sama myśl mnie trzepie od zawsze tak mialam. Dzisiaj jak szłam po małego 5 stopni na plusi, a ja naubierana w czapce , kurtka jak na Sybir i dalej zimno. W domu ciagle wojna z mężem bo on by mógł w lodówce mieszkać , ciągle wietrzy i mowi ze mam się ubrać, A ja ogrzewanie na ful i mowie , że rownie dobrze on może w majtkach biegac jak mu ciepło... juz mnie to tak denerwuje , jakbym krążenia nie miała. Wrrr
Ojjj ale jak to czasami ciężko jest znosić to wszystkoAle boska [emoji7] samorobka???
Dziewczyny, nie łamcie się tymi nastrojami, hormony buzuja, szaleją, a my musimy dzielnie to znosić. ;*
Ja np. dzisiaj gotując i tańcząc i wyglupiajac się do "ona by tak chciała" popłakałam sie ot tak z niczego [emoji12]