reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Polecam poczytać na temat serii Pre na le n u Pan Tab let ka. Nie moge wkleić linku, bo jest uznawany za spam.
Aż z ciekawości zajrzałam ale nie zmienił mojej opinii a nawet się z nim zgadzam. Zgadzam się z:
- Syrop jest zdecydowanie za słodki i teraz już wiem czemu. Wolę saszetki
- jedyny wartościowy składnik to czosnek i ja go akurat wolę w tej formie bo tyle czosnku na raz w pierwszym trymestrze bym nie wcisnęła...
- kropelki są super
- tabletki to po prostu drogie cukierki
A nie zmieniło mojej opinii bo już 4 razy mnie te saszetki z choroby wyciągnęły: raz w 1 ciąży, 2 razy jak karmiłam, raz w tej ciąży. Drugiej choroby w tej ciąży nie pokonał i tu już wylądowałam na antybiotyku...
 
reklama
Dziewczyny, czy macie problem z... Zaparciami? Jak sobie radzicie?
Nieradzimy sobie:) Żelazo w witaminach dla ciężarnych mnie wykańcza. Koleżanka mówiła mi o kiwi ale co je kupię to dziecko mi zjada. Mam swój sposób: pizza z tele pizzerii(żeby nie pisać nazwy). Strasznie mi smakuje a później moje jelita przyspieszają. Tylko na tą pizzę tak reaguję... Także dzisisj odebrałam męża z uczelni i pojechaliśmy na pizzę;)
 
Nie znam się na sushi ale chyba jest niewskazane w ciąży
Nie popadajmy w paranoje :) rybki czy krewetki są bardzo dobrymi elementami diety ciezarnej :)
Chodzi o surowe ryby w sushi. Tak samo tatar. Sery z mleka niepasteryzowanego. Kochane, wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem i z głową :)
Tak na pewno najlepiej :)

Dziewczyny, czy macie problem z... Zaparciami? Jak sobie radzicie?
Ostatnio pomagały mi jabłka [emoji3590]
 
Sushi zamawiam regularnie [emoji4] tylko teraz wersja z pieczonymi rybkami krewetkami..
Moje dzieci też uwielbiają ale dla nich też wersja z pieczona ryba.
Właśnie czekamy.. Juz ponad godzinę.. Ehh sobota..

Szkoda tylko że to w sumie drogie jest bo zamawialabym częściej. Robić się nie chce no to dużo czasu zajmuje mi..
 
Mi na zaparcia pomaga magnez. Tak 1500mg przed snem :)
Ile? :o


Coś jest w tym magnezie. Mi kazał gin brać 2×3tabletki magnezu dziennie na skurcze. I codziennie mnie po nich przeczyszczalo. Tylko ze brałam jakiś gowniany tlenek magnezu, jak sie przerzucilam na magne b6 biegunki się skończyły. Mimo że też bralam 2x3 tabletki
 
Witajcie! :)
Już od dłuższego czasu czaję się na dołączenie do Was, ale tak naprawdę dopiero dziś zebrałam się, żeby założyć konto i wybrać konkretne miejsce, gdzie mogłabym dołączyć.
Leci mi 14tc, według wyliczeń z usg genetycznego w poradni specjalistycznej dziś jest dokładnie 13t+3d. O ciąży dowiedziałam się dokładnie w ostatnią niedzielę września, dwie grubiutkie kreski na teście. Kolejnego dnia beta niemal 8000, a dzień później na usg zobaczyłam milimetrową kreseczkę w pęcherzyku.
Ze względu na historie w mojej rodzinie po konsultacji z lekarzami robiłam test NIPT, konkretnie Nifty Pro. Jestem o niebo spokojniejsza, bo naprawdę sporo aspektów zostało przebadanych. Przy okazji poznałam także płeć maluszka, a właściwie... Malutkiej :) Mimo wszystko moja lekarka przekierowała mnie pod kontrolę specjalistycznej poradni wad prenatalnych, a tym samym genetyka. Jesteśmy więc pod super opieką, malutka rośnie i rozpycha się aż miło, a ja pomyślałam, że to dobry czas by od nieco innej strony niż zazwyczaj wpaść w grono innych ciężarnych. Od nieco innej, bo można powiedzieć, że mam z "ciężarówkami" styczność niemal każdego dnia, taki kierunek nauki, przyszły zawód, a w tym samym i pasja :)
 
reklama
Witajcie,
Zaczynamy obecnie 16 tc , jak duże są/były Wasze maleństwa w tym czasie? Mój maluch mierzy od główki do stóp 16.5 cm. Czy to nie za dużo?
 
Do góry