Robiłam Panorame i najtańszy pakiet, bo tylko taki można przy bliżniętach i płaciłam 270 euro (mieszkam w Niemczech). Można wybrać inne pakiety, wtedy badają więcej chorób i to już koszt do 480 euro.Ja nie idę przynajmniej na razie nie mam w planach.
A jak cenowo to wychodzi?
reklama
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 546
"twardy brzuch" to trochę skrót myślowy. cały brzuch nie twardnieje ale czuć napiętą(ściśniętą?) macicę czyli grubo poniżej pępka. macica w sumie i tak będzie zawsze wyczuwalna i twardsza niż reszta brzucha, w końcu są w niej wody i mały człowiek ale przy tym napięciu dodatkowo ją czuć.To jest dziwne, bo ogólnie brzuch jest miękki, tylko w tych miejscach gdzie mnie rozpiera to czuje, że jest twardszy, choć ogólnie staram się go wtedy nie dotykać. Poronienia były w 5/6 tyg, wiem, że teraz jest dużo dalej, ale stres nadal jest. Marzy mi się choć 30 tydz
no i teraz wracam do pytania które już tu kiedyś zadałam: czy to na prawdę źle jak się macica stawia/brzuch twardnieje/czuć napięcie? przecież każda z nas to ma, czytałam że to normalne że macica rozciąga się i pracuje, napina żeby przygotować się do porodu. póki to jest napięcie a nie skurcze to nie ma się co martwić. miałyśmy skonsultować z naszymi lekarzami, wysądować u jak największej ilości ja się wybieram w środę i o ile z emocji nie zapomnę to wam zdam raport
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 546
zapiałam się na szkołę rodzenia w pierwszej ciąży. położna zapisywała jakoś po 30 tygodniu i akurat wtedy dostałam nakaz leżenia i wstawania tylko do toalety. wysłałam więc męża. mąż powiedział że wyszedł po 1,5h relaksowania się które bardziej go tylko denerwowało bo miał dużo na głowie a czasu mało. już go sobie tam wyobrażam jak do muzyki odgłosów natury ćwiczy spokojny oddech
Aurelka1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2019
- Postów
- 3 265
Byłam przy 1 ciąży, kobieta tam mnie strasznie irytowała, albo ja jakąś nerwowa. I zrezygnowałam po 2 razach
Pytanie do mam, czy chodziła któraś z Was do szkoły rodzenia? dużo wyniosłyscie z tych zajęć? Warto chodzić na takie zajęcia czy może czytać jak najwięcej w domu na temat maluszka, rozwoju i opieki przy takim maluszku. Jakie macie zdanie na ten temat, opinie. Jak dawalyscie sobie radę z opieką zaraz po porodzie.
Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
To jest dziwne, bo ogólnie brzuch jest miękki, tylko w tych miejscach gdzie mnie rozpiera to czuje, że jest twardszy, choć ogólnie staram się go wtedy nie dotykać. Poronienia były w 5/6 tyg, wiem, że teraz jest dużo dalej, ale stres nadal jest. Marzy mi się choć 30 tydz [emoji85]
Właśnie się pocieszam, że wczoraj na wizycie wszystko było ok przecież.
Ja robiłam badanie wolnego płodowego DNA i bardzo sobie chwalę. Jest dużo różnych testów, ceny też się mocno wahają, zależy jeszcze jaki pakiet się wybierze. Oak to się mówi, spokój nie ma ceny
Tak, mówi, żeby się nie martwić. Ja mam oszczędny tryb od początku praktycznie, bo cały czas krwawilam od 4-9 tyg, teraz już jest lepiej i mogę NAWET poprasować i zetrzeć kurze [emoji23] Też mam progesteron dopochwowy, dozować mogę według potrzeby, więc na razie mam 300mg i przez tydzień jeszcze mam zastrzyki, potem już tylko dopochwowo. A powiedzieli Ci dlaczego taksię dzieje? Czy to są skurcze przepowiadające?
M.in to że Macica rozciąga się szybciej niż w pojedynczej ciąży. To jest główny powód. Podobno ruchy dziecka również wywołują takie skurcze a u nas ruszają się 2 maluchy [emoji4]No i u mnie na pewno niedobór magnezu.
Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
"twardy brzuch" to trochę skrót myślowy. cały brzuch nie twardnieje ale czuć napiętą(ściśniętą?) macicę czyli grubo poniżej pępka. macica w sumie i tak będzie zawsze wyczuwalna i twardsza niż reszta brzucha, w końcu są w niej wody i mały człowiek ale przy tym napięciu dodatkowo ją czuć.
no i teraz wracam do pytania które już tu kiedyś zadałam: czy to na prawdę źle jak się macica stawia/brzuch twardnieje/czuć napięcie? przecież każda z nas to ma, czytałam że to normalne że macica rozciąga się i pracuje, napina żeby przygotować się do porodu. póki to jest napięcie a nie skurcze to nie ma się co martwić. miałyśmy skonsultować z naszymi lekarzami, wysądować u jak największej ilości [emoji6] ja się wybieram w środę i o ile z emocji nie zapomnę to wam zdam raport
mnie to napinanie i rozpieranie jest bolesne. Po tym zazwyczaj pojawiają się kłucia dlatego spanikowalam w poniedziałek że z szyjka coś się dzieje i pojechałam. Na szczęście jest ok.
M.in to że Macica rozciąga się szybciej niż w pojedynczej ciąży. To jest główny powód. Podobno ruchy dziecka również wywołują takie skurcze a u nas ruszają się 2 maluchy [emoji4]No i u mnie na pewno niedobór magnezu.
A badasz sobie poziom magnezu? Biorę teraz 3x2 asmagu, ale nadal mam skaczące oko albo takie drżenie w ramionach, ale boję się brać więcej. Tu gdzie mieszkam zalecają brać cytryniany do 300mg na dzień, a ja przywoże z polski magnez lek i nie wiem czy to liczyć tak samo, czy brać zgodnie z tym co napisane na opakowaniu. W każdym razie ewidentnie średnio na mnie działa.
Mam nadzieję, ze jest tak jak piszesz i to po prostu wynik dwóch mieszkańców Po staram się zwracać na to mniejszą uwagę.
Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
A badasz sobie poziom magnezu? Biorę teraz 3x2 asmagu, ale nadal mam skaczące oko albo takie drżenie w ramionach, ale boję się brać więcej. Tu gdzie mieszkam zalecają brać cytryniany do 300mg na dzień, a ja przywoże z polski magnez lek i nie wiem czy to liczyć tak samo, czy brać zgodnie z tym co napisane na opakowaniu. W każdym razie ewidentnie średnio na mnie działa.
Mam nadzieję, ze jest tak jak piszesz i to po prostu wynik dwóch mieszkańców Po staram się zwracać na to mniejszą uwagę.
Ja ma tężyczke utajona więc magez 3x2 to minimum. Często biorę kąpiel w soli Epson. Magnez mam w dolnej granicy ale zjonizowany dopiero będę badać. Przy tężyczce normalny magnez też wyjdzie w normie..
reklama
Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
Dziewczyny pomocy boli mnie pecherz siusiam kropelkami i boli ze eh...co moge zazyc??
Mi pomagała "kąpiel" w wodzie z olejkiem z drzewa herbacianego
Podziel się: