reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Wy już piszecie o połówkowych a ja , jeszcze przed pierwszymi prenatalnymi [emoji85]. A i tak przez to ,że będę miała CC to pewnie będę miała dzidziusia tak jak Wy albo i wcześniej [emoji16]
A kiedy masz prenatalne? I który teraz masz tydzień? Nie bój się, szybko zleci. [emoji846]

Ja nie miałam w ogóle pierwszych badań prenatalnych, dlatego nie mogę doczekać się połówkowych [emoji1]
 
reklama
w moim przypadku po tym jak straciłam 2 dzieci , to bym się nie zdecydowała wchodzić. Zwłaszcza ,że a to mn brzuch boli a to kość lonowa, ciekawe jak tym razem będzie z moja szyjka. Ale jak Ty nie miałaś przeciwskazan to spoko ;) ;) . A co do dzieci to ja bym z nimi chodziła dopiero jak beda większe , a nie takie ,że trzeba je wnosic zaraz , jeszcze zależy jakie jest dziecko ;) ale to wiele dzieci trochę pochodzi i już wola na rączki 🙄
My uzywamy tego
 

Załączniki

  • 20190815_154026.jpg
    20190815_154026.jpg
    529,8 KB · Wyświetleń: 75
Ja prenatalne mam w poniedziałek i wtedy zapisze się na połówkowe bo u tego samego lekarza, poza moim miastem. Skończę 20 tyg 5 stycznia , to umówię się po 6 stycznia.
 
Ja prenatalne mam w poniedziałek i wtedy zapisze się na połówkowe bo u tego samego lekarza, poza moim miastem. Skończę 20 tyg 5 stycznia , to umówię się po 6 stycznia.
Ja będę równe 20 tyg +0 dni 7 stycznia , i też się zastanawiam czy się nie zapisać już właśnie u tego samego jakoś koło połowy stycznia. 8 stycznia będę miała wizytę u swojej gin
 
Witajcie.
Chciałabym się odnieść do dzisiejszej dyskusji na temat forum zamkniętego.
Po pierwsze - nie „trzeba być VIP” by do niego należeć. Była tworzona lista, która została wysłana do admina na podstawie, której został stworzony wątek zamknięty. Te z Was, które zgłosiły się po czasie, (kiedy lista już wywędrowała) proszę byście napisały do mnie jeszcze raz - wyśle ponownie do admina z prośbą o dodanie. (Pisałam już o tym na forum przy poprzedniej dyskusji na temat wątku zamkniętego).
Uważam osobiście, że takie sformułowania jak dzisiaj są nie na miejscu i poniekąd są krzywdzące bo nikt nikogo nie chciał wyeliminować, ograniczyć, pominąć. Wątek miał być otwarty w piątek, powstał późno w niedziele. Dodatkowo @luna91 nie dostała moderatora - wszystko jest w trakcie wyjaśniania, a ja mam dziecko i rodzine i nie jestem wstanie ogarnąć ponad 100 osób i wiadomości sama, dlatego to trochę dłużej trwa. (Zresztą ja mówiłam od początku, że moderatorem mogę być na chwile - jak przyszło co do czego nikt prócz @luna91 się nie zgłosił by nim zostać - to również przypominam w obliczu powstałych pretensji.) Każde działanie (dodanie nowych osób, usunięcie kogoś z listy) i tak musi przejść przez admina - a to wymaga czasu. Proszę na przyszłość zanim zostaną wysnute pochopne wnioski by napisać i się dowiedzieć w czym jest rzecz. @Anulka. faktycznie wysłałam listę tą pierwszą gdzie nie było dodanej „.” w Twoim nicku, ale już poprosiłam Anie o dostęp dla Ciebie - przepraszam, mój błąd.

wszystkim wizytującym gratuluje i życzę zdrówka 😘 Dobrej nocy.
 
reklama
Mam w czwartek za tydzień a teraz jestem 12+1
U mnie 17 właśnie się zaczął. [emoji846] Także duża różnica.
A czemu nie miałyście ?
Ja nie chciałam. Dużo dała mi do myślenia rozmowa z ginekologiem, który spytał bezpośrednio czy usunełabym ciąże, gdyby wyniki wyszły złe. Akurat dla mnie było jasne, że nie zrobiłabym tego. Jakieby nie było to w końcu moje dziecko. [emoji6]
Także zwykłe usg było dla mnie wystarczające, a wiedza z prenatalnych zbyteczna. Po za tym przerażają mnie sytuację, gdy wychodzą złe wyniki, mimo że dziecko jest zdrowe i kobieta stresuje się przez całą ciąże. Jaki to musi mieć zły wpływ na malucha.
 
Do góry