reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majoweczki 2011

reklama
Cóż plan spotkania już nieaktualny, idę do szpitala na podtrzymanie, lekarz chciałby żebym wytrzymała jeszcze dwa tygodnie, ale Hubert chce już wyjść. zobaczymy jak to będzie.
Trzymajcie się cieplutko.
Na razie się żegnam, odezwę się jak wrócę
 
spokojnie dziewczyny, spotkamy się wszystkie z wózkami :)

aga- trzymam kciuki za Ciebie

a jeśli chodzi o mnie to hmm... coraz częściej mam skurcze i tylko czekam na poród i będzie na tyle między mną a moim S. jeszcze się łudziłam że się otrząśnie i opamięta ale widzę że nie ma sensu czekać na cud ...
 
Ojoj..
aga będzie dobrze.. niech Hubert jeszcze troszkę poczeka z wyjściem na świat..:tak: czekamy na wieści;-)

Mam nadzieję, że na wtorkowej wizycie lekarz mi powie, że jest dobrze..
Chodź sama już miewam lekkie skurcze...
A dziś wizyta u endokrynologa... Prawdopodobnie ostatnia w ciąży:-)
Miłego dnia
 
liczałam na jakieś spotkanie wcześniej bo przecież do porodu nadal dużo czasu i z tymi wózkami to mam wrażenie że spotkamy się za rok ;) ale najważniejsze żeby Hubcio zdrowy się urodził!!! no i czekamy na wieści :)
też mam skurcze, ale jest ich póki co niewiele i zwykle wynikają z przemęczenia, więc nie panikuje i cierpliwie czekam na maj :)
 
hej laski, coś tu cicho się zrobiło... ja wchodzę na forum jednak nie chce mi się pisać, niestety ale staram się radzić ze sobą samą i swoimi emocjami po tym wszystkim co się stało i co mnie jeszcze czeka....:( jednego dnia mam dobry humor a drugiego bym tylko ryczała, no ale cóż...żyje się dalej nie?

jak się ogólnie czujecie? ja dobrze, pomijając że już nie wychodzę z domu a jak wychodzę to na chwile bo już nie mam siły ani też chęci...
Skurcze, parcia i inne już mam, ale jednak czekam i staram się nie wpadać w panikę...chociaż nie powiem, że coraz bardziej zaczynam się bać, martwić i przeżywać ale jakoś daję radę:) rodzice i znajomi mnie wspierają. nawet nie przypuszczałam że tyle osób mam obok siebie, a myślałam że jestem totalnie sama...

czekam na wieści co u was, jak zakupy i przygotowania:D
 
No wazne zeby nie panikowac;) U mnie wszystko gotowe brzuch zaczyna bolec coraz czesciej w piatek wizyta u fryzjera i pozniej u lekarza i moge rodzic. No chyba ze nie urodze przed swietami to czekam na cesarke po swietach heh;P
 
reklama
asiorek poradzisz sobie.. napewno dasz radę.. A żyć masz dla kogo.. Swojej córeczki, która niebawem będzie z Tobą:tak:

Ja już wózek byłam wybierać w pon. z teściową.. I zdecydowałam się na.. Holland bebetto
Bebetto - Holland - 8 w 1 - POZNAŃ (1514256461) - Aukcje internetowe Allegro kolor czerwony z czarnym;] Teraz tylko czekać na przesyłkę;] bo w sklepie kolor był niedostęony..
Ostatnio też nie mam czasu, bo rozglądamy się z Ł. za domkiem;-) byliśmy już jeden oglądać.. i może niebawem jakaś przeprowadzka będzie:tak:
Wczoraj byłam na ktg i sprawdzał czy jest jakieś rozwarcie.. Wszystko w porządku..:) Za 2 tyg. znowu ktg, szyjka i bede robić wymaz.. A za miesiąc usg szczegółowe..:tak:
 
Do góry