reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Ola masz racje ale mysle ze Agusia no i ja chciala tez pokazac dobre strony tego ze sie mieszka z tesciami i mimo wszystko czasami tez sie przydadza.Ja tez uwazam ze najlepiej mieszkac samemu ale jak nie ma takiej mozliwosci to trzeba jakos wspolnie problem rozwiazywac,albo isc na sowj garnek a i prad tez mozna podlaczyc pod swoj licznik taki pod licznik ktory zliczy kilowaty,przynajmniej w duzej mierze.
szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
nie kuśmy losu... Załóżmy w odpowiednim czasie i do tego momentu oby Vivien była tylko rozdwojona.Kilka dni temu, jak Vivien urodziła to pisałyśmy do Ciebie, żeby założyć nowy wątek, dla rozdwojonych majóweczek, co Ty na to??
.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
No i dlatego tylko na liscie majoweczek zrobilam notke ze Vivien urodzila,czekam tez jak sie do nas odezwie...
ale to wy zdecydujcie jak chcecie to juz taki watek mozna zalozyc....jak chcecie?
ale to wy zdecydujcie jak chcecie to juz taki watek mozna zalozyc....jak chcecie?
mm81
Majowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2007
- Postów
- 1 771
Aurelia ja biore roznie.Czasem jem wczesniej ale w szpitalu mnie budzili o 6 czy 24 i kazali polykac i nie musialam nic przy tym jesc.Nigdy co 6 godz nie zazywam tylko jak mi wypadnie.Teraz caly dzien kombinuje co i kiedy zazyc bo biore magnez i zelazo a one wzajemnie oslabiaja wchlanianie w przewodzie pokarmowym,a przy tym fenoterolu nie powinno sie brac wit d z tego co pamietam a ona jest w elevicie, ktory biore.
Kathy_24
Mamusia Neli i Oliwierka
a widzialam kieys te zdjecia na mnie nie robia mocnego wrażeniato sama natura a pozatym tylko jedno mnie dziwi przecierz dziecko rodzi sie główka a nie najpierw nogadziwne i ciekawe zjawisko ta stópka ...........az łzy sie cisna:-)
Kathy_24
Mamusia Neli i Oliwierka
a propo tu chodzi o te zdjecia z porodu rodzinnego zaczełam od tamtad czytac nasz watek tak dawno mnie nie byłojak cos to przepraszam,że tak jak filip z konopii yskoczyłam!!!!!
Iwonka, pewnie że po pierwsze czasem ludzie nie mają wyboru i muszą mieszkać wspólnie z rodzicami/teściami, po drugie czasem pomoc "pod ręką" jest nieoceniona szczególnie w nagłych przypadkach.... ale wiem że ciężko jest się jakoś "podzielić" na osobne gospodarstwa np. mieszkając w jednym trzypokojowym mieszkaniu. A wtedy mogą pojawiać się konflikty, no bo to w końcu rodzina jednej ze stron, itd. A propos mojego teścia to ja chyba wolę żeby nie pomagał niż pomagał.... za bardzo.
Własnie miałam telefon ze żłobka że moje dziecię kaszle. Dziś była akurat lekarka na badaniach kontrolnych i stwierdziła że Maks nie jest chory i nie zaraża a jest to być może alergiczne :--( Po prostu cudownie. Teraz mąż po niego pojedzie żeby mu w miarę szybko podać leki wziewne bo kaszel się nasila. No cóż my oboje alergicy więc trudno byłoby mieć nadzieję że Maks nie .... :-(
Własnie miałam telefon ze żłobka że moje dziecię kaszle. Dziś była akurat lekarka na badaniach kontrolnych i stwierdziła że Maks nie jest chory i nie zaraża a jest to być może alergiczne :--( Po prostu cudownie. Teraz mąż po niego pojedzie żeby mu w miarę szybko podać leki wziewne bo kaszel się nasila. No cóż my oboje alergicy więc trudno byłoby mieć nadzieję że Maks nie .... :-(
reklama
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
A propos listy rozdwojonych... sama nie wiem... może nie kuśmy losu...?
Zgadzam się
Może poczekajmy z tą listą np. do połowy marca, wtedy chyba juz wszystkie będziemy po 30tyg. ciąży
Co Wy na to?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: