reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam.
wróblik- też mam syndrom wicia gniazda.

Nie przesadzałabym z tą ilością naczyń, ja mam jedną półkę talerzową.
Mi się marzy kuchnia bez górnych szafek. Wiem, ze dałabym radę upchać wszystko w dolnych. Niestety nie z tym mężem takie pomysły.
Jak już górne, to do sufitu i żeby było cargo.

Miku chce Małej już lalę kupować:tak:
 
reklama
Witam
Wrublik ja tez,niestety nie mam zbyt duzo mebli a sporo na wierzchu.Brak tez schowka:no:i tak mnie to drazni wrzystko....chcialabym jakies fajne nowe mebelki :tak:

Szopek to dobry znak ze chce kupowac,nie mysli o sobie:tak:
 
aaaaaa Szopek wymieńmy się mężami na czas wymiany kuchni, bo ja właśnie odwrotnie chętnie bym kuchnię miała do sufitu, i z cargo... a na razie to tylko marzenie
oo lalki już dla dzidzi? :-D fajnie... u mnie Ania jeszcze jak dla Wiktorii kupowaliśmy jakieś zabawki, czy dostawaliśmy to spełniała obowiązki starszej siostry - wszystko musiała posprawdzać i pobawić się najpierw sama :cool2:
teraz dla braciszka na pewno też samochodziki będzie sprawdzać
 
Do sufitu to byłby mój kompromis.
On to lubi takie przeciętne rozwiązania. Mówi," i co tam wysoko położysz?" A jak teraz mam na górze szafek, na wierzchu jakieś koszyki z srajdułkami. Jakieś kufle jeszcze... Wazę na zupę używam tylko raz w roku, też by wyemigrowała:tak:.
Najlepiej jednak nie mieć szafek górnych.

Miku na jesieni segregował zabawki. Jedne do kosza, jedne na działkę ( takie do wożenia piachu), jedne dla dzidzi. Sam sobie wymyślił taki podział. Odłożył sortery klocków, małe pianinko, grające zabawki. Dwa miesiące wcześniej nie chciał ich oddać, były mu niezbędne.:-D
 
Witam.
Mi sie marzą takie szafki do sufitu właśnie:tak: tu w mieszkaniu obecnym nie mam takiej mozliwości zrobienia bo po obniżeniu sufitu o prawie metr i tak mam jeszcze 3 m wysokosci:sorry2:,ale jak sie przeprowadzę kiedyś to tam napewno takie sobie zrobię,ciekawe jaki to koszt tego by wyszedł...ja potrzebuje dużo miejsca na graty,artykuły spożywcze i małe agd.
Jeśli sie uda to w nowym mieszkaniu będę miała możliwośc zrobienia zabudowy kuchennej w literę L,i tak myślę czy nie zrobić jednej ściany całej zabudowanej od dołu do góry,a druga ściana tylko z szafkami na dole i płyta gazową a nad nią tylko sam okap.
 
Dziewczyny nie jesteście same z tym syndromem ;-);-)

szopek ja mam cargo szafke 20 cm szerokości. W takiej szafce nic się nie mieści a jesli się mieści to żeby wyciągnąć jedno trzeba szafkę przekopac. A tak mam tam wszystko w pojemnikach mąka, bułka tarta, ryż i takie różne :tak:
 
Cześć Dziewczynki!!! Marnotrawna Dotkass powróciła;-),

witam serdecznie wszystkie bez wyjątku i te, które za mną tęskniły, pytały o mnie i chciały żebym wróciła ale także te, które ucieszyły się, że mnie nie było (tylko fizycznie, bo myślałam o Was cały czas a i informacje do mnie docierały, więc w miarę tych ważniejszych spraw jestem na bierząco) :-).

Na początek serdecznie GRATULUJĘ tym, które spodziewają się dzidziusia :-)

Miłego dnia
 
O witaj ponownie:-D trzymam Cię za słowo że powracasz:tak: Co tam u was? Wszyscy zdrowi? Jak Amelka? Codzi do jakiegos przedszkola? Pracujesz?:-pOstatnio też Polka sie pokazała po bardzooo długiej przerwie ,ale znów ją wcięło a szkoda:sorry2:

Heh nie mogą sie te dziewczyny zdecydowac czy utrzymywac kontakty z nami czy nie;-)
 
Iwonko, mam zamiar się tu pojawiać (mimo wszystko), jeżeli chodzi o nas to zdrowi :-)...Amela chodziła do przedszkola w zeszłym roku przez pół roku, ja zrezygnowałam z poprzedniej pracy i poszłam do nowej, ale znów zrezygnowałam, siedzę teraz już ponad pół roku w domu, dłuższa historia (kiedyś opowiem)...oboje stwierdziliśmy, że lepiej będzie jak będę siedziała w domu, więc siedzę z Amelcią i zajmuję się...;-)...R otworzył firmę, a ja mu pomagam...

planujemy drugą dzidzię, ale znów chyba ZA BARDZO chcemy i nic z tego nie wychodzi...:-(
 
reklama
Do góry