reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam w sobotę.
Ja tradycyjnie szykuje się do pracy w weekend, teraz jest wyprzedaż, prawdziwy szał, mówię Wam. Ale już mnie to meczy wszystko, ta ciągła gonitwa, to tempo, dużo by tu gadać.
Jedyne co mnie teraz motywuje, to wylot do Paryża pod koniec stycznia. Już się doczekać nie mogę.


Iwonka, Keyko, mój J tez wczoraj oglądał ten film, on to może takie filmy oglądać non stop.

Keyko, żebyś się za szybko nie rozpakowała, bo już tak to wygląda...


Kamika, udanego wypoczynku, wolny weekend, to jest to!

Szopek, po raz wtóry padam po Twoich tekstach. Szacun!


Miłego weekendu kochane.
Przepraszam, że tak wpadam tu jak po ogień, ale teraz jak mam chwilę i jestem na necie, to wciąż łażę po stronach ślubnych, jak nie suknia, to kwiaty, zaproszenia, catering, buty....matko, tyle tego jest. Człowiek nie miał świadomości, co to za machina, dopuki go nie dopadło. A ile kasy, to już przemilczę...

:)
 
reklama
Witajcie weekendowo:-):-):-)

Ale mam dzisiaj dobry humor juz kawka wypita Adas sie grzecznie bawi wiec luz..
Wczoraj wystawilam papuge do lazienki do wanny zeby rano nas nie budzila a jak z wami pisalam ten maly moj rozrabiaka wykapal ja pod prysznicem:baffled::szok::-D
a zaraz zbieram sie do babci z malym a potem jade obejrzec lozka dla Adasia potrzebuje fotel 2 osobowy zeby ewentualnie moc sie z nim zdrzemnac:tak::tak:

Aurelia- pamietam tez swoje przygotowania ale niby to piekne ale ja nie chcialabym znow tego przechodzic bylam tak zmeczona psychicznie ze glowa mi pekala od myslenia co i jak:no::no:

Keyko- ty juz pewnie powli sie przygotowujesz do rozpakowania... super :-)
 
Witam
Aurelia ja to juz boje sie myslec,odechcialo mi sie juz wszytskiego.Najgorsze ze my tu jestesmy i jeszcze ta podroz,dodatkowo.Jak patrzylam bilety na kwiecein to rece opadaja,200%drozsze niz normalnie:no:
Sukienke juz mam zamowiona:tak:Lwypozyczam.Niestety nie wolono bylo zdjecia zrobic:sorry:jeszcze ksiadz a reszte juz po slubie mozemy zaplacic.no jeszcze bialy plyn i garnitur duzemu i mlodemu cos;-)

G dzwonil zeby znowu jechac po niego:angry:nikt mu wczoraj nie powiedzial ze rob cos innego i konczy wczesniej:no:boshhhh mialam isc do miasta i znowu nici bo zanim sie dowleke i wroce....a o 12.30 musze jechac.
 
Witajcie.

Ale Wam fajnie dziewczyny biorące ślub - ja zawsze chciałam kościelny, ale wyszło że jest tylko cywilny. Nie będę nigdy miała białej sukni i wesela :sorry2: Moglibyśmy wziąć ślub, ale to już by było jak odgrzewany kotlet. Poza tym z biegiem czasu mam wątpliwości, czy chciałabym z tym chłopem kościelny, potem trudniej się w razie czego rozwieść, a on coraz bardziej mnie wkurza.

Keyko, no szykuj się szykuj, już niedługo kolejny dzieciaczek "majowy" przywita się z nami :-)

Mnie też przeraża wizja z wojny światów, tak samo jak z filmów typu pojutrze, 2012 itd. Chociaż tego ostatniego nie oglądałam i nie chcę.
 
Witam.
Zaglądam na szybko pochwalić się , ze lampa wisi ...od dziś. Trochę jej zajęło to zawiśnięcie :sorry2: co gorsze, mentalnie przy tym wykastrowałam męża bo obcy chłop ( czyt. elektryk) ją zawiesił. Na znak protestu P. się nie odzywa od wczoraj ( od kiedy się dowiedział o "innym mężczyźnie" ;-)), a teraz gdzieś polazł bez słowa. Elektrykowi nawet drzwi nie chciał otworzyć, choć stał już w przedpokoju.
 
Oj Szopek to sie naraziłaś meżowi:-D:-D:-D jak mogłaś za jego plecami uknuć taki spisek:-D:-D:-D:-D

Na mini mini puszczaja Małych odkrywców:tak::tak::tak::tak:

A mnie jakos nigdy nie ciagneło do takiego ślubu,z weselem i wogóle.. Tez mamy tylko cywilny i to wystarczy:tak::tak::tak:
 
Hej ostatni tydzień mam jakis taki zabiegany i tylko zdazam was przeczytać ale teraz już powinno być lepiej.
W poniedzialaek przytargaliśmy ta szafę z Ikei ....70 km z otwartym (przywiązanym ) bagaznikiem naszej Polówki ,jednak dla chcącego nic trudnego ;-)

Mój P. skladał ją 3 popoludnia stąd mój totalny brak wolnej chwili ,nie mówiąc o tym że jak u Szopka wspólna sprawa wywołuje prostą linie do klótni ,no ale szafa stoi ,nawet włacznik do światla przesunal wiec chyba nie tak żle z moim fachowcem ;-)

Ja już niestety wyrodna matka i jakieś dwa tygodnie temu zakończylam przygode z cyckiem mojego syna. Mialąm dosc wiecznych wieczornych klótni że znowu coś zjadłam (kolki cowieczorne mimo że trzymaląm diete) ,,mój synuś też zaczął robić sobie ze mnie pelnoetatowy smoczek jak zuza kiedyś i załozylam że jak znowu sie tak poczuje to koniec ,no i te zjazdy z mleczarnia mnie wykańczały . Zresztą nie ma sie co usprawiedliwiać bo jakoś nie czuje wiekszych wyrzutów sumienia, może trochę. Schudlam totalnie, nie pamietam kiedy bylam tak szczupła ,chyba już mój organizm ledwo dawal rade bo w ostatnich tygodniach wrecz wymiotowalam i slablam po karmieniu

No nic to tak jak by cię Ha-Nna dopadał jakiś kryzys .Ja dalam malemu to co na poczatku najlepsze a teraz oboje jestesmy szczęsliwi na butelce i mam dużo wiecej czasu i sily dla niego i Zuzki

Kończe bo cyprian jednak stwierdził że jeszcze sie obudzi przed nocą ,ide przytulić to moze uśnie

Zdrówka dla wszystkich meczacych sie dzieciaczków ,biedne tej ospy teraz sobie nie wyobraźzam

Aurelia pisz jak najczesciej ,fajnie czytać jak ty i Kwiateczek szykujecie sie na wielki dzień
 
Ostatnia edycja:
Mąż się relaksuje na piwku z kolegą:baffled: Baba domu pilnuje.

Sylwia- mój domowy fachowiec zwany mężem, jest w stanie zrobić nowe oswietlenie, poprzeciagać kable w ścianie i inne takie cuda wianki-pstryczko-elektryczkowe. Teraz go coś trafiło...
Aurelia- dziękuję.
Popieram przedmówczynie, pisz więcej.
Migotka- ja jakbym się nie chajtnęła kiedyś hen, to bym do teraz panną chodziła. Wołami by mnie nie zaciągnęli przed ołtarz.
Iwonka- już długo puszczają tych odkrywców, kiedyś miałam pisać, czy oglądacie ale pomyślałam, ze to oczywiste.
Kamilka- podobała się kąpiel papudze?


Ja lubię ogladać jak wielka fala zalewa USA. W kilku filmach już widziałam. Czerpię z tego jakaś dziwną satysfakcję.
 
reklama
Witajcie dziewczyny

My juz bylismy w kosciolku serduszko zakupione;-) Obiad zjedzony i teraz laba siedze sama z Adasiem i czekam na siostre i 2 kolezanki bedzie piwko winko i babskie pogaduchy :-):-)

szopek- no papuga lubi sie sama kapac bo ma miseczke z woda ale tym razem dostala na siebie wodospad hehhe wygladala jak zmokla kura ale rano juz sucha:-D:-D ale napewno byla w szoku:szok:

wiecie co jak teraz pracuje u tej kobiety i zajmuje sie blizniakami to powiem wam ze tez bym chciala blizniaki kiedys to super sprawa :tak::tak: i nie jest tak ciezko jak sie wydaje:-p:-p:-p No ale pewno moge pomarzyc hehe A jak narazie to ciesze sie ze mam Adasia bo reszta nie wiadomo jak sie ulozy:sorry::sorry:
 
Do góry