reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Dzień Dobry,

W nocy u nas strasznie lało, koło 7:00 znów zaczęło i do tego doszła burza, w mieszkaniu było ciemno jak w d..., pogoda paskudna, a jeszcze Amelia ma dziś problem z zaśnięciem...strszny, już nie wiem, serce mi ściska, ale nie mogę się poddać :-(

Widzę, że temat domków na tapecie i to ostro ;-):tak::-)...fakt temacik bardzo przyjemny :-)

Ola, tak jak pisze cosmo, powiększ kuchnie od razu, żeby nie żałować :tak:, w końcu to Wy podejmujecie ostateczne decyzje dotyczące projektu :tak:, co do "randki" z mężem, życzę bardzo udanej i miłego oraz owocnego spotkania z architektem :tak:;-):-).

Co do łazienki z prysznicem na dole...nam się raczej nie zmieści na dole, nie pomyśleli poprzedni właściciele, ale za to na górze łazienka jest spora, ma ponad 7 m i jest miejsce i na wanne narożną i na prysznic, więc jedno może się kąpać a drugie brać prysznic, napewno będzie raźniej ;-):-p

Jeżeli chodzi o kuchnie, też zawsze marzyłam o dużej, bo uważam, że kuchnia jest sercem domu, zawsze lubiłam przesiadywać u kogoś w domu właśnie w tym miejscu domu, pod warunkiem, że było to spore pomieszczenie, ogólnie nie lubię małych "klitek" :sorry2:...w naszym domku kuchnia razem z jadalnią ma około 25 metrów, więc nie należy do małych :tak:

cosmo, życzę znalezienia dobrego "nowego" męża i dobrej pracy oraz spełnienia marzeń związanych z budową domku :tak::-)

...i na zakończenie mojego posta, najmniej wesoło, mamita, przykro, że Tata nie doczekał przeprowadzki, ale na pewno będzie tam z Twoją Mamą :tak:
 
reklama
Kwiateczek i co wyszło z tych gołąbków z gazety?
wyszly pyszne:-)

:-D:-D:-D, ale to napisałaś :-D:-D:-D, mało co się nie posikałam, gdy wyobraziłam sobie gołąbki zawijane zamiast w kapustę to w gazetę ;-):-D:-D:-D
tak jakos wyszlo:rofl2:
Dotkass ja tez lubie duza kuchnie,tez zawsze jak ide do kogos to w kuchnij najlepiej sie siedzi:tak::tak::tak:

Witam
ja z kawusia.dzis do pracki znowu:sorry2:G bedzie mial od jutra wolne do wtorku;-):-)ale ja w sobote do pracki na 8 ale mi sie nie chce:sorry2:
 
Hej wróciłam z pazurków myślałam że trochę posprzątam a tu praca czeka echh No nic.

Dotkass, u nas będą 3 łazienki - na górze jedna dla nas, druga dla chłopaków, na dole taka najmniejsza z kabiną (może dla gości, może jak będziemy wszyscy w domu, żeby nie czekać). Z kuchni ma być wyjście do dużego salonu ale mimo wszystko samo pomieszczenie kuchni chcę większe - już mam dość rzeczy ciasno poupychanych w szafkach, może jesteśm wyjątkowymi chomikami ale muszę mieć gdzie pochować graty.
 
My też mamy przejście z kuchnio- jadalni do salonu, więc po wierzchnia jest spora, bo te trzy pomieszczenia razem czyli kuchnia jadalnia i salon to łącznie prawie 70 m :tak:. A chomikami, chyba każdy człowiek może się nazwać, my też mamy masę gratów, co większe mieszkanie tym mniej miejsca na upychanie wszystkiego :-D:-D:-D
 
Jakie pustki:baffled:
Ja bym nie chciala kuchni przejsciowej.mialam tutaj i zawsze zapachy rozchodzily sie wszedzie:baffled:w moim domu wszystko jest oddzielnie ale tez tak nie chce ale za bardzo nie mam jak zrobic inaczej:no:to samo ulozenie na dole i u gory.prostokat---
Od lewej drzwi na strych,schowek.wc,lazienka--na wprost kuchnia a z niej drzwi jeszcze do pokoju:sorry:cofajac sie do korytarza dalej na druga strone salon i tak jakby drugi salon(przejsciowy dwa pokoje)i jeszcze jeden dalej:tak:o jeden wiecej bo na dole w tym miejscu jest kotlownia:tak:na dole salon nie jest przejsciowy z drugim jest sciana po calosci.ni
nie wiem czy mnie ktos zrozumie:sorry:
lece bo do pracki zaraz a tu sloneczko wyszlo:baffled:
 
U nas kuchnia jest dalej od salonu, salon graniczy z jednej strony w holem, a z drugiej z wnęką "idącą" do jadalni, a że jadalnia jest razem z kuchnią to się łączy :tak:;-)...jak już będziemy mieli klucze to porobię fotki i wkleję :tak:, bo ciężko ta tłumaczyć :dry:
 
Jak ja będę miała cokolwiek na papierze to też postaram się wkleić gdzie trzeba ;-)
No i mam pracujący wieczór... ale dobrze, ostatnio takie wydatki, że głowa boli, a dochody w wakacje niższe (w lipcu 2 tygodnie przerwy, w sierpniu 1 tydzień przerwy) a przecież mi nikt za urlop nie płaci.
 
Ola, tylko nam się nie przepracuj Kochana :no:

Pustki, więc uciekam do łóżeczka poczytać "prezent imieninowy" od mojego małżonka...super jest ta nowa książka Coelho, naprawdę polecam, zresztą, jak każdą jego książkę :tak:

Buziaki i dobrej nocy, bo u mnie znów będzie pewnie pobudka i spanie od około 1:00 we trójkę (oj jak dobrze, że mamy szerokie łóżko), niestety wychodzą zęby i dają się nam wszystkim we znaki
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć;-)
My o domku dopiero marzymy:baffled:;-);-);-)Ale moze za parę lat...
U nas od rana padało ale potem taka parówa była że :szok::szok::szok:
Jutro jeszcze z mama i rodzeństwem do notariusza jedziemy i wszystko bedzie załatwione. w weekend pomożemy mamie w przeprowadzce i od przyszłego tyg będę częściej:-)
W sobote zmarł tez mój kolega 25 lat -pracowaliśmy razem-poszedł do łazienki i dostał zawał:szok::szok::no::no: Miesiąc temu brał ślub:-(Aż mnie ciary przechodzą.
dotkass a Wy juz na swoim bo nie wiem czy wszystko doczytałam:baffled:
 
Do góry