panistepelek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 1 319
Witam
U mnie nagle ni stąd ni zowąd (na dworze padał tylko deszcz) strzeliło i błysło się coś przy komputerze. Zgasł mi monitor ale całe szczęście nic się nie spaliło. Jak to powiedział mój tata, z jednej strony dobrze, że siedziałam przy nim i trzymałam myszkę, bo prawdopodobnie piorun przeszedł po kablach i "wyładował się" na mnie. Krótko mówiąc, coś mnie poraziło, wystraszyło i sprawiło, że ręka mnie boli.
U mnie nagle ni stąd ni zowąd (na dworze padał tylko deszcz) strzeliło i błysło się coś przy komputerze. Zgasł mi monitor ale całe szczęście nic się nie spaliło. Jak to powiedział mój tata, z jednej strony dobrze, że siedziałam przy nim i trzymałam myszkę, bo prawdopodobnie piorun przeszedł po kablach i "wyładował się" na mnie. Krótko mówiąc, coś mnie poraziło, wystraszyło i sprawiło, że ręka mnie boli.