reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Kathy, ja nie karmię na żądanie...nasza je między 7:00-8:00- mleczko 120 ml, potem 10:30-11:00- słoiczek ok 100 g, po spacerku około 14:00- kaszka ok 170 ml (to najlepiej jej wchodzi- wprost uwielbia :tak:), o 17:00 deserek lub soczek 100 ml, i po kąpieli na dobranoc między 19:30- 20:00 180 ml mleka, w nocy koło 2:00 budzi się na 120 ml mleczka i śpi do rana, co do średniaczków to podobno łatwo się wprowadza im taki plan :tak:. Widzę, że ciężko Ci idzie, więc być może to Ty jesteś osobą (później jest test), której ciężko jest wprowadzić taki plan :tak:, ale głowa do góry, nie od razu się uda, musisz jeszcze poczytać. Mi samej też nie szło łatwo, a z dnia na dzień, ze strony na strone idzie lepiej. Napewno się uda :tak::-)

Witamy Pszyszłą Mamę...Brakowało nam Ciebie :tak:;-):-)
 
reklama
Dziewczyny powiedzcie mi jak usypiaja wasze dzieciaczki?? Bo moja coreczka od tygodnia nie zasnie bez cycusia :( rozpacz bo nigdzie sie nie rusze
 
Natalkę kąpiemy zawsze między 19 a 20. Po kąpaniu dostaje mleczko i wędruje do łóżeczka. Od urodzenia ma taki plan wieczoru i nie potrzebujemy patrzeć na zegarek, bo jak Niuśka jest niespokojna to czas kąpania. Zawsze jest to po 19-stej. Na początku zasypiała całkiem sama ale teraz zawsze jedno z nas jest przy niej, odkąd nauczyła się przewracać na brzuszek. Nie ma problemów z zasypianiem, chociaż czasem to trwa dłużej, czasem krócej...
 
Kathy, ja nie karmię na żądanie...nasza je między 7:00-8:00- mleczko 120 ml, potem 10:30-11:00- słoiczek ok 100 g, po spacerku około 14:00- kaszka ok 170 ml (to najlepiej jej wchodzi- wprost uwielbia :tak:), o 17:00 deserek lub soczek 100 ml, i po kąpieli na dobranoc między 19:30- 20:00 180 ml mleka, w nocy koło 2:00 budzi się na 120 ml mleczka i śpi do rana, co do średniaczków to podobno łatwo się wprowadza im taki plan :tak:. Widzę, że ciężko Ci idzie, więc być może to Ty jesteś osobą (później jest test), której ciężko jest wprowadzić taki plan :tak:, ale głowa do góry, nie od razu się uda, musisz jeszcze poczytać. Mi samej też nie szło łatwo, a z dnia na dzień, ze strony na strone idzie lepiej. Napewno się uda :tak::-)



Witamy Pszyszłą Mamę...Brakowało nam Ciebie :tak:;-):-)


To czyli ty nie karmisz cycem jak wprowadzasz dania stałe obiadki i deserki???
Czy coś przeoczyłam?
Ja racej jestem poukłada i robiłam sobie ten test ze mną jakim ja jestem typem:-D:-D:-D i wyszło,żę raczej poukładanym Ale u mnie jakoś dziś dziwny ten dzień :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Mała po zabawie nie mogła sama zasnąc a powinna....:baffled:I nie wiedziałam co robicz ja raczej juz dawno rozrózniałam jej rodzaj płaczu bo uczyłam się go razem z mężem i nawet nam wychodzi...:tak::tak::tak:gorzej jak jest kolka lub tak jak wczoraj w nocy obudziła się z płaczem i ciężko było uspokoić :-:)szok:podejrzewaliśmy,że spiąc na boku mogła jej zdretwieć rączka bo nie była to kolka:no:.Pomogło przystawienie do cyca ,być może chciała pić lub zgłodniała.
Ale teraz mi nie podrodze wprowadzenie planu choc bym chciała zacząć od teraz .A tu mi jutro wypada szczepienie a w środe rehabilitacja...Także wszystko na nie!!!A tak w domku na spokojnie pokolei bym mała "ustawiła":laugh2::laugh2::laugh2:
Ale bede próbowała ,musze dac A przeczytać tą ksiązkę aby się zastosował .
Najlepiej jakby mnie sama Tracy odwiedziła i poradziła co i jak -mam tyle pytań:tak::-D:-D:-D:-D

Ja też witamPrzyszłą Mame :-D:-) A mysleliśmy,że o nas zapomniałaś :-D:-)
WITAMY!!!

Dzis z usypianiem nie było problemu tylko u niuni wystapiła kolka po kapieli -u nas nie pomagaja zbytnio masarze i kropelki-samo musi jej przejść:sorry2::sorry2::sorry2:
Bidulka nasza.....Tak cierpieć ile można???:no::no::no:Ale gdy przeszło zasnęła i to bez ale ledwo jak ją położyłam:happy::happy::happy::happy:No zobaczymy jak długo pośpi moje dziecię :-p
Bede się żegnać i życzę wam mumusie abyście w nocy spały a w dzień się dobrze bawiły z waszymi maluchami :-)DOBRANOC
 
Moja Nelcia wczoraj rano:-):-):-)
 

Załączniki

  • nela4mce.jpg
    nela4mce.jpg
    19,3 KB · Wyświetleń: 38
Help! Bierze mnie przeziebienie :-( Co moge brac jesli karmie piersia? Kurcze nie czesto mi sie zdarza chorowac ........
Odrazu mi sie usmiech na twarzy pojawil jak weszlam na BB .....
Wiatj Pszyszla mamo :-)
 
Kathy, tak już niestety nie karmię piersią, ale cóż byłto w pewnym sensie mój wybór, a potem to już tak poszło, że Ami do butli się przyzwyczaiła, ale wyrzutów sumienia z tego powodu nie mam :tak:

Iwonka, bidulko, ja jak karmiłam i się rozchorowałam pamiętam, że brałam rutinoscorbin i wit. C, a do ssania, tantum verde :tak:, wygrzej się i wracaj szybciutko do zdrówka

Śpijcie dobrze i nie chorować mi tu!!!!:wściekła/y:
 
reklama
Witam w ten brzydki i ponury niczym z horroru poranek....
Własnie wprowadzam w życie plan o jakim mowa w ksiązce "jezyk niemowląt"
i już mi powoli wychodzi!!!Z tym ,że mała dziś usnęła w domku a nie jak to zwykle bywa na porannym spacerze-bo dziś tak padało ,że mąż zawiózł małego i ja nie musiałam dzieciaków meczyc i siebie w taki desczcz:-p:tak:
Ale mała bez oporu zasnęła mi przed chwilą w łózeczku po karmieniu i zabawie :-)A ja szcesliwie zjadłam sniadanko i z wami pisze .Nie chwale za wczasu.....hehe:sorry2::-D
Muszę się wybrac wkońcu do fryzjera bo patrzeć na siebie nie mogę :no::no::no:Wstydzę się nawet małego prowadzac do przedszkola tak strasznie wygladam -myslę,żę fryzjer i jakies nowe ciuchy a może nawet solarium załatwia sprawę:tak:Wkońcu nam kobietom niewiele do szcescia potrzeba:sorry2::sorry2::sorry2:

Dotkass no własnie ja karmię piersią niby prawie co 3-4h wychodzi ale nie jest to jak w zegarku i czasem je czesciej dlatego to prawie jak na rzadanie :-p;-)
Ale dziś już stanowczo wprowadzam plan w życie :-):-):-)Szkoda,że nie karmisz-cięzki żywot ale ile radości mi to daje nie opiszę...Uwielbiam jak mi się mała do cyca przykleja i grzecznie śsie.


Iwonko mi pomogło w 100% oscciloccocilum to jest w stanach grypowych i przeziębieniu dobre .Ja brałam jedno opakowanie i reka odją ,a już mnie zatoki brały a na to czyli na katar i zatoki-euphobrium w areozolu i oczywiscie tamtum verde i dużo herbatki z cytrynka!!!!

Mi pomogło a katar miałam straszny:szok:Tylko najlepiej zacząc brac nim się na dobre rozkręci:tak:.Polecam !
Moje przeziębienie trwało 5 dni!A te leki bezpiecznie brałam w ciązy dokładnie bo to są homeopatyczne:tak:.
 
Do góry