M
madamagda
Gość
Mój mąż własnie zadzwonił do mnie, bo pojechał po towar do dostawcy i tam pracowała dziewczyna która była w ciąży, urodziła własnie na dniach i po całym dniu męczarni, skakaniu po brzuchu urodziła przez cc, także jak tylko to usłyszał zdecydowął że opłaci położną, 600 zł trzeba zapłacić, ale mówił że nie będzie ryzykował że porozrywa mnie.