reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

śliczny chłopczyk!!!!!!
Ola dobrze ze z wynikami ok
ja wróciłam od położnej i ruszyło się....:-) szyjka miękka, skrócona, rozwarcie na dwa palce.....i twierdzi ze do konca tyg. urodzę:tak:
odzieliła mi też pęcherz płodowy o ścianki macicy, co kolwiek to znaczy.........
powiedziała tez że jeśli chciałbym jutro urodzić to mam jutro wypić sok pom. z olejkiem rycynowym no i oczywiście seks:-) i spotkamy się w nocy:szok:
no chciałbym urodzić ale czy taka odważna jestem....................:sorry2::sorry2::sorry2:
Dasz radę:tak:, wiesz ile nas chciałoby być na Twoim miejscu, przynajmniej sie możesz przygotować do tego wydarzenia:-):-)
Chce juz urodzic ale chyba nie jestem taka odwazna :-D:-D:-D denerwuje sie a ja juz mowilam ze jak jutro bym uslyszala od lekarza ze mam rodzic albo rodze to chyba bym zemdlala z wrazenia...:laugh2::laugh2::laugh2: a na olejek rycynowy to chyba sie nie skusze juz nic nie kupie z tych specyfikow bo wypilam te ziola bitnera i nic:sorry2::sorry2::sorry2:
Kamcia na spokojnie, zobaczysz jak nie będziesz tak o tym porodzie myślała intensywnie to się samo ruszy, zobaczysz;-):tak::tak:

Wiadomość od Puchatki:
"Dzisiaj o 21:50 przyszła na świat przez cc nasza córcia Majeczka, waży 3300g i mierzy 58 cm"
MOJE GRATUUUUUULACJE DLA WAS, SUPER ŻE JUŻ MAJE TULISZ PUCHATKO W SWOICH RAMIONACH, CUUUUDOWNIE:-):-):-)

A ja dziś znów pobudkę miałam razem z mężem, pewnie mnie zmuli za jakieś dwie godziny i pójdę odsypiać:laugh2:. Dziś wizyta u gina więc już sie nie mogę doczekać co u niuni mojej i jak tam te moje rozwarcia, są czy ich nie ma?:rofl2::laugh2::laugh2:
Pogoda ssssuper słońce tak zagląda do okien, że musiałam rolety opuścić, mam nadzieję, że u Was też dzionek zapowiada się słonecznie:-)
 
reklama
Witam.
Wczoraj nie doczytałam ostatniej strony a tam takie dobre informacje.

Dla świeżo upieczonych mamuś Puchatki i Panny Migotki, ich maleństw i tatusiów gratulacje i najlepsze życzenia!!!

ja się wczoraj wybrałam na miasto. Kupiłam sobie w końcu torebkę i jakieś tam pierdółki. Wstąpiłam też do lumpka i kupiłam dziewczynom po sukience i bluzce. Jakoś tak dla siebie nie mogłam nic wybrać a dziecięce ciuszki były jak nowe więc się skusiłam.

Potem poopołudnie na ogródku i czas leci. A niestety nie mam laptopa do ok. 18tej i nie mam jak zajrzeć :-(.

Dzisiaj jadę do mojej gink m.in. po L4 i zobaczymy, co się tam dzieje. Już mi ten brzuch chyba nieźle zwisa ;-). Zobaczymy, zobaczymy.

Starsza córa obudziła się o 7mej, akurat jak szykowałam śniadanie dla D. do pracy, teraz jeszcze baję ogląda ale nie chce się umyć i ubrać. Mówi, że to jest nudne :baffled:. Musze jakiś sposób znaleźć...

Zapowiada się kolejny słoneczny dzień. Może jakiś spacerek zaliczymy. I znów nie będzie czasu na prasowanko. Robię to z doskoku a sterta rośnie innych ciuchów. Wieczorem już brak sił i noga puchnie, prawa, najpierw drętwieje.

Miłego dnia.
 
Kathy jesteś jeszcze w dwupaku po tych sensacjach "kupkowych"? Czekasz na burzę pierwszomajową? Hehe, chyba więcej się nas wtedy sypnie.
Boję się, żeby i mnie nie wtedy nie wzięło, bo mam imprezę u chrześnika i chciałabym iść a poza tym jakoś sobie nie wyobrażam, że D. nie będzie drinkował. I kto mnie zawiezie. Ciekawe, jak się prowadzi auto w wielkich skurczach....
 
Wiadomość od Puchatki:
"Dzisiaj o 21:50 przyszła na świat przez cc nasza córcia Majeczka, waży 3300g i mierzy 58 cm"
GRATULACJE dla Puchatki i jej rodzinki
ale dziewczynki nabrałyście tempa. faktycznie na koniec maja mało nas tu zostanie. :tak::tak::tak:
Co do eksperymentów z przyspieszaniem porodu za pomocą specyfików to nie jestem aż tak odważna... mam zamiar powykorzystywać męża i może to wystarczy :-D

I kto mnie zawiezie. Ciekawe, jak się prowadzi auto w wielkich skurczach....
Też się nad tym zastanawiałam, bo jest duże prawdopodobieństwo, że jak będę rodziła przed terminem, to mojego męża nie będzie :baffled:
 
Przed chwilą zadzwonił do mnie mój spec od remontu (jego ekipa już drugi dzien mu zapiła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i nie przyszli rano), że skończą najpóxniej do 10tego maja:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Mieli skonczyć teraz. W długi weekend bysmy wszystko posprzatali i moznabyłoby w normalnych warunkach czekac na dzidziusia, a tak???

Muszę teraz się z małym "dogadać", żeby grzecznie siedział w brzuniu do tego 10tego :tak::tak::tak:
 
hej kochane ja wcinam gore kanapek
ale sie posypalyscie a jeszcze maja nie ma :tak:
ciekawe co z tymi co maja termin na pierwszego dzis bedzie i jutro ;-)


Pola ja Ci wspulczuje z tymi fachowcami bym chyba ich podusila :angry:

Dotkass ja niewiem czy powinnam molestowac meza ale osatnio tez go przelamalam az dwa razy bo ja juz sama wytrzymac nie moglam a i lepiej mi bylo tak luzniej i nic nie bolala przez jakies dwie godziny pod brzuhem nie czulam takiego ucisku czulam sie "lekka" :sorry2:
 
PUCHATKA - GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEEEEE,

naprawdę nasze tempo jest rozbrajające...nie ma jeszcze maja, a tu już tyle majowych dzieciaczków na świecie:-D:-D:-D
ciekawe co u Madamagdy, Iwonka, jak tylko będziesz miała jakieś newsy, to dawaj znaki....
u nas dzisiaj słonko zapomniało, ze ma świecić, pogoda nie za bardzo, a ja w pracy... mam nadzieję, ze dzień minie mi tak szybko jak wczoraj, potem szkoła rodzenia...:-)


 
jeśli chodzi o przyśpieszanie porodu, to ja na razie nie próbuję żadnych sztuczek, tym bardziej, ze termin mam na 6 maja i chyba wcześniej nie chciałabym urodzić... z resztą nie czuję żadnych symptomów, które mogłyby wskazywać, ze coś się dzieje...;-);-);-)
POLA, ja też strasznie nie lubię takich sytuacji, kiedy ktoś sie nie wywiązuje z umowy...szlag by mnie chyba trafił, jakbym trafiła na taką ekipę...a co z pierścionkiem??? znalazł się? :baffled:
 
reklama
POLA, ja też strasznie nie lubię takich sytuacji, kiedy ktoś sie nie wywiązuje z umowy...szlag by mnie chyba trafił, jakbym trafiła na taką ekipę...a co z pierścionkiem??? znalazł się? :baffled:

Przez weekend jeszcze raz mój mąż przeszukał dom, ale nic z tego :baffled: Zostawiłam to na koniec, bo jeszcze by się ekipa"obraziła" i już w ogóle by nie przyszli, skoro potrafią facetowi taki numer odstawić.
Na jego miejscu to pozwalniałabym takich nierobów
 
Do góry