Ja też ciągle czuję się zmęczona. Na szczęście jutro wolne więc może trochę odpocznę chociaż rano idę na podstawowe badania. Najgorsze, że mam cukier zbadać, a byłam z synem na urodzinach popołudniu i się trochę zapomniałam… a to torcik wjechał a to jakieś ciasteczka… aż się boję co tam jutro wyjdzie rano xd
reklama
Jak nie masz problemów z cukrem, to nie powinno to mieć wpływuJa też ciągle czuję się zmęczona. Na szczęście jutro wolne więc może trochę odpocznę chociaż rano idę na podstawowe badania. Najgorsze, że mam cukier zbadać, a byłam z synem na urodzinach popołudniu i się trochę zapomniałam… a to torcik wjechał a to jakieś ciasteczka… aż się boję co tam jutro wyjdzie rano xd
na ogół nie, ale w ostatniej ciąży miałam cukrzycę i już mam to z tyłu głowyJak nie masz problemów z cukrem, to nie powinno to mieć wpływu
O to ja dziś podobnie się czuje. I od wczoraj okropnie chce mi się spać. Non st.
Niechcący kliknęłam wczoraj zapis a później przez dłuższy czas miałam pracę konserwacyjne i nic nie mogłam poprawić.
Miało być tak...
O to ja dziś podobnie się czuje. I od wczoraj okropnie chce mi się spać. Non stop.
Leze u córki (2 latka) w pokoju i wegetuje, nawet nie mam siły reagować jak coraz to większy bałagan robi, w sumie to wolę się nie odzywać bo jeszcze przyniesie mi stos Jadzi Petelek, a nie mam na czytanie siły.
Nie wyjelam wczoraj mięsa więc na obiad były parówki, dałam radę 2 wcisnąć. Ogólnie cały tydzień mąż gotował bo mnie cofało na widok mięsa.
Ja bym zjadła świata bułeczkę z setek i pomidorem cały tydzień jem to na śniadanie ale w niedzielę brak swiezych bułek.
Wczoraj pojechaliśmy do Intermarche po świeże bułeczki . To jedyny sklep czynny w niedzielę ( procz tego na wsi ale tak o pieczywie można zapomnieć ).
Mnie wczoraj naszło na zrobienie frytek.. z córkami zrobiłyśmy , pojadlam.. pycha ale potem leżałam i zdychalam bo mnie żołądek bolał taki to człowiek nie najedzony. Mam podobnie. Ciągle bym jadła pomidora . Albo z serkiem z szynka , albo twarozkiem , a ostatni hit to pasztetowa na słodkie nie mam ciągotek jak w poprzednich ciążach . Mam nadzieję na synka. Tak czuję że będzie Jaś. Ja się trochę lepiej czuje od tygodnia . Trochę więcej energii mam. W sobotę byliśmy na grzybach 6 h. A jeszcze tydzień wstecz zebraliśmy 100 kg i przerobiłam tak te sprzedaliśmy. Około 80 kg . Za tydzień też jedziemy ale rekreacyjnie
Czy któraś dziś lub jutro wizytuje ? Chwalić się .
Ja dzięki tabletkom na mdłości trochę odżyłam. Dziś w stolicy, spotkanie z przyjaciółkami, jutro ta bardziej obowiązkowa część wyjazdu. No i zaczęło się - ciążowa niemożność zapięcia spodni wieczorem. Brace yourself...
Mi już najlepiej w legginsach się chodzi. Muszę wyjac chyba ciążowe z kartonu.
nieboniebieskie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2024
- Postów
- 182
Hej dziewczyny, ja wczoraj byłam jakby mnie z krzyża zdjęli... Mdłości, wymioty, a o energii już nie wspomnę. Jutro i pojutrze wizyta a dziś fryzjer liczę na cudowny tydzień pełen dobrych informacji. A kto wizytuje w tym tyg ?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 223 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 333 tys
Podziel się: